Paweł Majewski, PGNiG: „Gazprom próbuje wzmocnić dominację a Niemcy mogą w tym pomóc” [TYLKO U NAS]
Paweł Majewski, prezes PGNiG, fot. Filip MillerJak zapewnia Paweł Majewski, budowa gazociągu Nordstream 2 to w praktyce próba wzmocnienia dominującej pozycji rosyjskiego Gazpromu na europejskim rynku gazowym. – Niemcy mogą pomóc w realizacji tego projektu. To nie służy bezpieczeństwu energetycznemu nie tylko Polski czy Europy Środkowej, ale całej Unii. W dodatku zabiegano o to, żeby wyłączyć gazociąg Nordstream 2 spod regulacji europejskich, czyli tak naprawdę wyłamać się z zasad solidarności energetycznej – tłumaczy w rozmowie.
Dlatego Polska nie popiera tego projektu. - Mimo wszystko wierzę, że ten Nordstream 2 nie powstanie - dodaje.
Zapytany przez Marcina Dzierżanowskiego i Grzegorza Sadowskiego, redaktorów My Company Polska, o sens budowy Baltic Pipe w kontekście przewidywanego przez prezesa Majewskiego niepowodzenia budowy Nordstream 2, ten stwierdził, że inwestycja jest zupełnie niezależna od budowy rosyjsko-niemieckiego gazociągu, a jej znaczenie będzie ogromne. – Dla nas Baltic Pipe jest inwestycją kluczową, jeśli chodzi o dywersyfikację źródeł energii. To nie tylko kwestia ekonomii, ale też bezpieczeństwa. Dziś już nikt nie ma przecież wątpliwości, że kapitał ma narodowość. I że należy dbać o to, by uniezależniać własny rynek od dostaw zewnętrznych – tłumaczy.
Cały wywiad z prezesem Pawłem Majewskim już we wtorek, 1 czerwca, w nowym numerze My Company Polska oraz na stronie mycompanypolska.pl. W nim, oprócz Nordstream 2, rozmawiamy o wpływie tarć w koalicji rządzącej na proces transformacji energetycznej Polski oraz o przejściowości wykorzystania gazu w drodze do gospodarki zeroemisyjnej i jak na tym tle wygląda strategia PGNiG.