Operacje dronowe na dużą skalę? Skyfarer do 2023 roku chce podbić światowy rynek [TYLKO U NAS]

Na czym dokładnie polega wasze rozwiązanie?

Posiadamy możliwość przeprowadzania złożonych operacji z użyciem dronów – więcej osób postawiło stopę na Księżycu niż uzyskało obecnie posiadane przez nas pozwolenia, szczególnie w Wielkiej Brytanii. Oprogramowanie systemu operacyjnego jest obecnie w fazie rozwoju, a ta runda inwestycyjna pomoże w stworzeniu produktu MVP (produkt o minimalnej koniecznej funkcjonalności, produkt posiadający tylko kluczowe funkcjonalności - red.), a także początkowego produktu SaaS (software as a service - produkt jako usługa - red.), który zostanie wprowadzony na rynek w przyszłym roku. Mamy opracowane funkcje systemu, które testujemy, ukończone makiety i kompletny interfejs – reszta pracy polega na kodowaniu, aby móc przeprowadzić tę rundę inwestycyjną. Pod koniec roku zademonstrujemy MVP, która skupi się na zarządzaniu zamówieniami/wnioskami dla klientów. Terminy rozwoju naszego autorskiego systemu zostały wydłużone w celu dostosowania ich do kluczowych etapów rozwoju branży oraz integracji i prób technologicznych w nadchodzącym roku, może dwóch latach. Przed komercjalizacją opracowaliśmy model biznesowy oparty o świadczenie usług i doradztwo, który już generuje przychody i został zweryfikowany, będzie się rozwijał do momentu komercjalizacji naszej pełnej platformy SaaS w 2024 roku. Nikt inny na rynku nie tworzy systemu oprogramowania do prowadzenia dalekosiężnych operacji dronowych na dużą skalę – jesteśmy Microsoftem w branży dronów, w zakresie systemu operacyjnego dla usług dronowych.

W jaki sposób zapewnicie bezpieczeństwo operacji przeprowadzanych przy pomocy dronów? Przykładowo lotniska mają z tym duży problem, a przy możliwym masowym użyciu dronów będzie to jeszcze trudniejsze. Jakie zabezpieczenia można wprowadzić, aby zmniejszyć ryzyko wypadków lub „wrogiego przejęcia” dronów?

Lataliśmy już w granicach lotnisk i na samych lotniskach, przecinając je i lecąc poza zasięgiem wzroku autonomicznie, zdalnie sterując pilotem, na czynnym lotnisku obsługującym lotnictwo załogowe. Udowodniliśmy, że jest to możliwe dzięki naszym procedurom i technologii, a ponadto w pełni bezpieczne – komunikacja i zarządzanie lataniem na lotnisku nie stanowi problemu, ponieważ jest to kontrolowana i zarządzana przestrzeń powietrzna. Współpracujemy z wiodącym światowym dostawcą technologii bezzałogowego zarządzaniem ruchem, wykrywania i unikania technologii (UTM), aby zapewnić, że poza lotniskami, w otwartej przestrzeni powietrznej na niższych wysokościach, możemy latać bezpiecznie, wykrywając i unikając innych uczestników ruchu powietrznego, oraz informując ich o naszej pozycji i kierunku lotu. Posiadamy autoryzację od Civil Aviation Authority by zalegalizować nasze procedury bezpieczeństwa. Jesteśmy liderem w zakresie tych autoryzacji w Wielkiej Brytanii. Jesteśmy również wiodącym operatorem w projekcie superautostrady dronowej w Wielkiej Brytanii.

Systemy naszych dronów mają szyfrowane łącza komunikacyjne i mogą być sterowane tylko z dedykowanej naziemnej stacji kontroli – naszym celem jest nawet ulepszenie tego z pomocą partnera specjalizującego się w zabezpieczeniach.

Jak wyglądały początki waszej działalności?

Początki działalności koncentrowały się na produkcji dronów – mój dyplom z inżynierii lotniczej pozwolił mi stworzyć drona, który w tamtym czasie był nowatorski i miał niesamowite możliwości logistyczne. Ja i kilka osób wspierających mnie z uniwersytetu stworzyliśmy prototyp, który dobrze się sprawdził. Zauważyliśmy jednak, że na całym świecie “wypuszczanych” jest mnóstwo dronów. Skupiliśmy się na luce – nikt nie wie, jak obsługiwać tę niesamowitą technologię, szczególnie w sieciach usług logistycznych i inspekcyjnych na dużą skalę. Operacje dronowe na dużą skalę - wiele lotów w wielu lokalizacjach w tym samym czasie - będą miały miejsce jeszcze przed latającymi samochodami – ogromnym rynkiem usług bez możliwości zarządzania lub wdrażania. To jest teraz luka, którą wypełniamy.

Jaka jest wasza strategia rozwoju?

Mamy już plany globalnej ekspansji na Europę i Afrykę z próbą uruchomienia w Afryce zaplanowaną na 2023 r. Wspierać nas będzie krajowe ministerstwo zdrowia i lokalny operator kurierski. Naszym punktem startowym jest rynek brytyjski. Wynika to z faktu, że mając siedzibę w Wielkiej Brytanii korzystamy ze wsparcia władz lokalnych i regionalnych, kluczowych interesariuszy, w tym dostawców technologii, środowisk akademickich oraz użytkowników końcowych, takich jak National Health Service i służb ratunkowe. Udało nam się rozwinąć nasze zdolności i możliwości, na tyle, że jesteśmy niedoścignieni w Wielkiej Brytanii pod względem tego, co robimy z dalekosiężnymi operacjami dronów. Naszym celem jest rozszerzenie tego, aby stworzyć w Wielkiej Brytanii siedzibę operacyjną. Wielka Brytania jest prawdopodobnie najtrudniejszym miejscem na świecie, w którym można dokonać tego, czego dokonujemy my, ale udało nam się i w dalszym ciągu będziemy działać. To doprowadzi nas do uzyskania nieporównywalnej na całym świecie siły i zdolności do bardzo szybkiego globalnego rozwoju.

Ile kapitału wymagało uruchomienie biznesu?

Po zarejestrowaniu firmy udało nam się pozyskać regionalne i rządowe dotacje na innowacje w naszej dziedzinie – byliśmy w stanie zebrać ponad 200 tys. funtów w ciągu jednego roku z dotacji rządowych. Uwzględniliśmy również znaczną ilość pracy organicznej naszych partnerów i sympatyków, równą około 300 tys. funtów.  W 2021 roku udało nam się zebrać pierwszą rundę pre-seed na kwotę 440 tys. funtów – kierował nią właściciel międzynarodowej firmy spedycyjnej. W sumie otrzymaliśmy około 1 miliona funtów finansowania i osiągnęliśmy znacznie więcej niż konkurenci, którzy pozyskali ponad 5 milionów funtów w samych inwestycjach.

Jaki jest wasz model biznesowy?

Udowodniliśmy już, że nasze doświadczenie i możliwości są cenne, uzyskując przychody z obsługi dronów do operacji dalekiego zasięgu i z doradztwa. W 2023 mamy “w drodze” znacznie większe przychody od użytkowników końcowych – wygraliśmy przetarg na rozpoczęcie dostaw leków z Anglii kontynentalnej na wyspę Wight od trzeciego kwartału 2023 r.

Dzięki temu samowystarczalnemu generowaniu przychodów i ze względu na doświadczenie i wiarygodność, które zbudowaliśmy w ciągu ostatnich lat zyskujemy bardziej unikalny, cenny wgląd i doświadczenie w zakresie operowania dronami dalekiego zasięgu w celu dostawy i nadzoru oraz inspekcji. Integrujemy tę wiedzę z oprogramowaniem, aby stworzyć pierwszy wczesny produkt SaaS w 2023 r., a następnie wyprodukować pełny system Skyfarer w 2024 r. i rozwijać się jako firma SaaS z klientami, których już mamy i których mamy “ustawionych” w kolejce, a następnie innymi,

Dajemy organizacjom, które potrzebują dronów (takim jak służba zdrowia, służby ratunkowe, wielcy dostawcy infrastruktury i sprzedawcy) łatwy dostęp do dronów za pośrednictwem Skyfarer – na razie jako wykonawca, a w przyszłości jako wewnętrzna operacja z naszym oprogramowaniem.

Do tej pory otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości około 1 miliona funtów i dzięki temu staliśmy się czołowym operatorem dronów w Wielkiej Brytanii, w porównaniu z organizacjami o wartości ponad 15 milionów funtów, które do tej pory zebrały ponad 5 milionów funtów.

Skyfarer osiągnął także największy pojedynczy kontrakt na próby dostarczania leków w Wielkiej Brytanii, o wartości 160 tys. funtów. Nasz zespół powiększył się do tej pory o ponad 14 osób - w tym profesjonalistów z branży i ekspertów w dziedzinie rozwoju oprogramowania i lotnictwa.

Co chcesz osiągnąć w perspektywie najbliższych lat?

Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że chcę stworzyć coś, co zapewni spełnienie, wykorzystując umiejętności i wiedzę, które nabyłem w zakresie inżynierii i zarządzania projektami w 2017 roku. Zdarzyło się to w trakcie pracy w branży. Uświadomiłem sobie, że poczucie spełnienia jest niesamowicie ważne dla zdrowia psychicznego i długowieczności firmy. Życie to jedna szansa - ja zdecydowałem spędzić ten czas robiąc coś, co pozostawi społeczeństwo w lepszym miejscu niż kiedy się w nim pojawiłem – gdybyśmy wszyscy tak zrobili, świat i społeczeństwo na całym świecie byłby znacznie lepszym miejscem. Moją wizją Skyfarera jest używanie dronów w dobrych celach – nie tylko do dostarczania kilku próbek krwi z wyspy do laboratorium - także do tego, aby drony robiły to co godzinę, w tysiącach laboratoriów, w setkach regionów, w wielu krajach na całym świecie. Zależy mi także na wykorzystaniu dronów w społeczeństwie na dużą skalę, aby przyczynić się do polepszenia codziennego życia i przemieszczania się zapewniając, że linie energetyczne, autostrady i tory kolejowe, główna infrastruktura nigdy nie ulegnie awarii, powodując ogromne opóźnienia i koszty dla społeczeństwa. Chcemy również wspierać służby ratunkowe, by sprawniej reagowały na wypadki i sytuacje awaryjne. Chcemy, by dostęp do towarów z dostawą i e-commerce był w zasięgu ręki w ciągu tego samego dnia -  nie następnego. Skalowanie od jednego drona do tysięcy działających dronów w ramach jednej operacji to kwestia trudności z zarządzaniem – Skyfarer rozwiązuje ten problem.

Skyfarer jest jednym z finalistów konferencji Infoshare 2022. 

Infoshare 2022 – największa konferencja technologiczna w CEE, tworząca ekosystem, w którym nowe technologie łączą się z biznesem. Konferencja odbędzie się w dniach 6-7  października w Gdańsku. Co roku uczestniczą w niej tysiące uczestników. Wśród nich startupy, inwestorzy, przedstawiciele korporacji, programiści i marketerzy. Tegoroczna edycja to 6 scen tematycznych, kilkuset czołowych prelegentów z całego świata, blisko 200 wystąpień i warsztatów. Podczas Infoshare 2022 poznamy również finalistów Startup Contest.