420 firm z Polski zgłosiło się do odbudowy Ukrainy

Borodzianka
Osiedle Borodzianka w obwodzie kijowskim po rosyjskich nalotach w 2022 roku, fot. shutterstock.
Polskie firmy chcą aktywnie uczestniczyć w powojennej odbudowie Ukrainy. To wniosek po pierwszym miesiącu naboru przedsiębiorstw do udziału w projekcie pomocy naszym sąsiadom.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Szacowany obecnie koszt odbudowy zniszczeń wojennych na Ukrainie to 750 mld dolarów. Stanowi to znaczący wzrost wobec prognozy 500 mld dolarów, jaką wskazał Minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda na początku czerwca podczas wspólnej konferencji MRiT oraz PAIH. Postępujące zniszczenia wskazują na ogrom prac, na jakie muszą być przygotowane firmy przystępujące do projektu odbudowy.

Odbudowa po rosyjskiej agresji

Chętnych bynajmniej nie brakuje. Odbudowywać Ukrainę zamierzają firmy z całej Europy. Już wiadomo, że do Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, która jest operatorem programu Ministerstwa Rozwoju i Technologii, w ciągu miesiąca zgłosiło się 420 firm z Polski z zamiarem wsparcia odbudowy kraju po rosyjskiej agresji.
Kolejne miesiące agresji Rosji na Ukrainę nie pozostawiają złudzeń: skala zniszczeń jest ogromna, armia wroga sieje spustoszenie w obszarze infrastruktury, szkolnictwa, handlu, dziedzictwa kulturowego, ale też wielu innych dziedzin życia. Niektóre miasta zostały zrównane z ziemią przez armię wroga, jakby rosyjski reżim postanowił zemścić się za dotkliwą porażkę wizerunkową i poniżenie jego armii.

Niestety Rosja w ostatnich dniach zintensyfikowała ataki z powietrza. Wszystko wskazuje na to, że Ukrainę czeka długa wyczerpująca wojna „na zmęczenie”. Mimo to nasi wschodni sąsiedzi nie tracą nadziei i walczą o swoją przyszłość. Już teraz przygotowują się na odbudowę kraju.

Program odbudowy Ukrainy

Jak można było się spodziewać najwięcej zgłoszeń do programu spłynęło dotychczas z branży budowlanej – jest to jedna trzecia firm chcących uczestniczyć w tym projekcie. W dalszej kolejności są to firmy z branży IT, a także producenci maszyn, leków i żywności. Zdecydowana większość zainteresowanych wyraża chęć zarówno eksportu towarów i usług, jak też współpracę z podmiotami na Ukrainie, w tym podwykonawstwo. Co trzecia firma chce też inwestować u naszego sąsiada.

- Widzimy duże zainteresowanie naszych firm programem odbudowy Ukrainy. Wynika ono nie tylko z bliskości geograficznej czy faktu, że Ukraińcy są już dziś pracownikami wielu polskich przedsiębiorstw – mówi Prezes Zarządu PAIH Krzysztof Drynda. – Dla firm to możliwość zapewnienia pomocy i wsparcia Ukrainy w sposób, który mają we krwi, a więc przez realizację swoich normalnych zadań biznesowych – wyjaśnia.

Dominują mniejsze firmy

Obecny nabór stanowi pierwszy etap projektu, po którym zgłoszenia będą analizowane i przydzielane do realizacji określonych zadań. Zdecydowana większość zgłoszeń pochodzi od firm z sektora MŚP.

Niemal dwie trzecie zainteresowanych to podmioty zatrudniające mniej niż 50 pracowników, gotowe jednak podjąć się ambitnego zadania prac przy odbudowie Ukrainy. Zgłoszenia przesłało niemal 50 firm zatrudniających 250 i więcej pracowników. W kolejnym etapie programu będą prowadzone konsultacje z przedsiębiorstwami, które wyraziły chęć pomocy. W wyniku konsultacji zostanie wypracowany optymalny model działania, a uczestnicy zostaną skierowani do zadań najlepiej odpowiadających ich możliwościom.

Wiadomo, że dla polskich przedsiębiorców odbudowa Ukrainy to szansa na otrzymanie dużych, wieloletnich zleceń. W tym procesie zamierzają brać udział także spółki skarbu państwa. Więcej na ten temat mówił Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych w wywiadzie dla My Company Polska.

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ