Mieszkania drożeją jak jogurt - wypowiedź ministra rozwoju wywołała oburzenie
Waldemar Buda, fot. materiały prasoweCeny nieruchomości w Polsce od dłuższego czasu stają się tematem wielu dyskusji. W obliczu rosnących cen mieszkań, Waldemar Buda, szef resortu rozwoju, wypowiedział się na ten temat w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Porównując ceny nieruchomości do innych dóbr konsumpcyjnych, minister rozwoju zwrócił uwagę na szereg czynników, które wpływają na rosnące koszty mieszkań.
Gastronomia dwóch prędkości. Jak obecnie funkcjonuje rynek
Mieszkania drożeją jak jogurt - wypowiedź ministra rozwoju wywołała oburzenie
Waldemar Buda porównał rosnące ceny nieruchomości do innych dóbr codziennego użytku, takich jak jogurt czy wędliny. Jego zdaniem, skoro ceny tych produktów rosną, nie można oczekiwać, że ceny mieszkań pozostaną bez zmian. Wskazał na obiektywne trudności, takie jak wzrost cen materiałów budowlanych, ograniczona podaż gruntów oraz niedobór pracowników w związku z wojną w Ukrainie. Buda podkreślił, że choć w ostatnich latach dostępna jest rekordowa ilość nowych nieruchomości, za kilka lat może pojawić się problem ze słabszą podażą mieszkań - wskazuje portal Money.pl.
Dziennikarz DGP zapytał, w jakim stopniu program "Bezpieczny kredyt 2 proc." wpłynął na ceny mieszkań?
- Moim zdaniem w ogóle nie wpłynął. Ceny nieruchomości drożeją od 1991 r., z krótką przerwą - wyjaśnił Waldemar Buda.
Inne zdanie mają na ten temat eksperci cytowani w licznych artykułach w polskich mediach. W My Company Polska także pisaliśmy o sprawie.
Deficyt mieszkaniowy i nierównowaga między podażą a popytem
Minister rozwoju wyjaśnił, że znaczący wzrost cen mieszkań wynika z deficytu mieszkaniowego w Polsce oraz nierównowagi między podażą a popytem na rynku nieruchomości. Buda zaznaczył, że ceny nieruchomości rosną już od 1991 roku, z pewnymi krótkotrwałymi wyjątkami. Wyjaśnił, że w latach 2021 i 2022 roku ceny nieruchomości nadal rosły, a w 2023 roku Polskę opuściło około 100 tysięcy ukraińskich pracowników, co wpłynęło na podaż pracowników i wzrost cen materiałów budowlanych.
Działania rządu w obliczu wzrostów cen
Minister Buda podkreślił, że celem rządu jest próba opanowania wzrostów cen nieruchomości, podobnie jak walka z inflacją. Wyraził przekonanie, że w drugiej połowie bieżącego roku dynamika wzrostu cen nieruchomości powinna osłabnąć. Jednocześnie wskazał na konieczność równoważenia procesów rynkowych oraz wspierania działań mających na celu zrównoważenie podaży i popytu na rynku nieruchomości.
W obliczu ciągłego zainteresowania cenami nieruchomości i ich wpływem na gospodarkę oraz życie obywateli, wypowiedź ministra rozwoju wywołała falę negatywnych komentarzy w mediach i portalach społecznościowych.
Biedronka umożliwi wypłaty pieniędzy wszystkim klientom. Jak działą nowa usługa