Działki ROD w cenie miejskiej kawalerki. Nawet do 300 tys. zł za użytkowanie

altana na działce
O działce ROD marzy coraz więcej przedstawicieli klasy średniej. Ich ceny sięgają kilkuset tysięcy złotych. / Fot. shutterstock/ Dariush M
Jeszcze kilka lat temu ogródki działkowe na terenach Rodzinnych Ogrodów Działkowych (ROD) kojarzyły się głównie z emerytami, starymi altanami i spokojnym podlewaniem pelargonii. Dziś są to nieruchomości o ogromnej wartości. Ceny działek w popularnych lokalizacjach zaczynają konkurować z cenami kawalerek, a chętnych na skrawek zieleni nie brakuje.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W niektórych miastach za działkę ROD trzeba zapłacić nawet 300 tys. zł, a i tak pojawiają się kolejki chętnych do zakupu.

ROD – co to takiego i dlaczego jest tak popularne?

Rodzinne Ogrody Działkowe to forma dzierżawy działek rekreacyjnych, które Polacy mogą użytkować na podstawie prawa do działki wydawanego przez Polski Związek Działkowców (PZD). Co istotne – działka ROD formalnie nie jest prywatną własnością gruntu. To ważne, ponieważ nie można jej kupić tak, jak klasycznej działki budowlanej.

Można natomiast nabyć tzw. prawo do użytkowania działki oraz własność znajdujących się na niej nasadzeń i zabudowań, czyli domku, szklarni, altanki. I to właśnie ten „pakiet” – często za kwotę sięgającą dziesiątek lub nawet setek tysięcy złotych – jest obecnie masowo sprzedawany w serwisach ogłoszeniowych.

Cena jak za mieszkanie. Co napędza wzrosty?

Według analizy Bankier.pl, najbardziej pożądane są działki w dużych aglomeracjach – Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu czy Poznaniu – szczególnie jeśli położone są blisko centrum lub komunikacji miejskiej. To właśnie tam ceny potrafią osiągać pułap 200–300 tys. zł, a w ekstremalnych przypadkach nawet więcej.

Eksperci wskazują kilka powodów tego boomu:

  1. Postpandemiczna potrzeba zieleni – Po lockdownach wielu mieszkańców bloków zatęskniło za własnym skrawkiem natury.
  2. Rosnące ceny mieszkań – Działka ROD jest znacznie tańsza niż zakup domku letniskowego czy działki rekreacyjnej pod miastem.
  3. Zamiennik ogrodu – Dla mieszkańców miast, którzy nie mogą sobie pozwolić na dom jednorodzinny, działka ROD staje się „prywatnym ogrodem”.

Chcesz zostać działkowcem? Uważaj na haczyki

Choć ogłoszenia wyglądają kusząco, nabycie działki ROD nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Przede wszystkim – nie nabywamy gruntu, a jedynie prawo użytkowania. Po drugie – każdy nowy działkowiec musi zostać formalnie przyjęty przez zarząd danego ogrodu. Nawet jeśli zapłacimy za altankę i nasadzenia, to bez akceptacji PZD – nic z tego.

Jak zostać działkowcem? Są trzy główne sposoby:

  1. Zakup praw do działki – czyli wspomniane ogłoszenia z portali takich jak OLX czy Otodom. Trzeba jednak uważać – nie jest to klasyczna transakcja kupna-sprzedaży nieruchomości, bo do zakupionego terenu nie mamy aktu własności - wykupujemy jedynie prawo do użytkowania. To może zostać cofnięte jeśli przestaniemy dbać o działkę. Dodatkowo jeśli samorząd zdecyduje się na inwestycję na terenie działek, co w ostatnich latach spotkało działkowców w różnych regionach Polski - możemy stracić zainwestowane pieniądze. 
  2. Zgłoszenie się do PZD – można zapisać się na listę oczekujących na przydział nowej, wolnej działki. To często tańsza opcja, ale wymaga cierpliwości.
  3. Rodzinna darowizna – jeśli ktoś z krewnych już posiada działkę, może przekazać ją formalnie na rzecz bliskiej osoby.

Co można zbudować na działce ROD? Tu nie ma samowolki

Ograniczenia prawne są bardzo konkretne. Altanka nie może przekraczać 35 m² powierzchni zabudowy i 5 m wysokości (4 m w przypadku dachów płaskich). Zabronione jest zamieszkiwanie na stałe, choć – jak pokazuje praktyka – wiele osób korzysta z działek niemal całorocznie.

Niestety, skrajne przypadki samowoli budowlanej lub prób obejścia przepisów kończą się interwencją nadzoru budowlanego. Działka ROD to nie jest sposób na legalne osiedlenie się na dziko w środku miasta – i warto o tym pamiętać.

Regionalne różnice: ile zapłacisz w różnych częściach Polski?

Z powodu błędów technicznych nie udało się załadować artykułów lokalnych z Bydgoszczy i Szczecina, jednak ogólnokrajowe obserwacje potwierdzają jedno: im większe miasto i lepsza lokalizacja, tym wyższa cena. Działka w ROD pod Szczecinem może kosztować 40–80 tys. zł, a już w Warszawie – grubo ponad 200 tys. zł. Bydgoszcz, jako jedno z większych miast regionu, również notuje dynamiczne wzrosty – jak podaje Express Bydgoski - zwłaszcza w ogrodach blisko centrum lub nad wodą ceny zaczynają się od 100 tys. zł, ale znajdziemy oferty powyżej 300 tys. zł.

Czy warto kupić działkę ROD w 2025 roku?

To zależy. Jeśli marzysz o zielonym azylu i masz świadomość ograniczeń prawnych – jak najbardziej. Jednak jeśli traktujesz to jako inwestycję, warto przemyśleć sprawę dwa razy. Rynek ROD nie jest w pełni rynkiem nieruchomości – nabywamy coś w rodzaju dzierżawy z ograniczoną możliwością sprzedaży i bez gwarancji wzrostu wartości.

Ogródki działkowe przestały być reliktem PRL-u. W dobie wysokich cen mieszkań, potrzeby kontaktu z naturą i presji miejskiego życia, ROD-y przeżywają drugą młodość. Zanim jednak zdecydujesz się na zakup, upewnij się, że rozumiesz, co tak naprawdę kupujesz – i czy jesteś gotów wziąć na siebie wszystkie obowiązki nowego „miejskiego ogrodnika”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ