Koniec z wdrapywaniem się na 4. piętro. Winda w bloku ma być standardem

Ministerstwo Rozwoju i Technologii szykuje rewolucję dla właścicieli nieruchomości. Jeden z ważnych elementów dotyczy wind we wszystkich blokach i kamienicach. Taki projekt jest w fazie konsultacji - informuje Business Insider.
Obowiązek dobudowania windy
Zgodnie z nowymi przepisami wszystkie budynki mieszkalne, które mają trzy lub więcej pięter, będą musiały mieć windę. Obowiązek ten obejmie też budynki użyteczności publicznej i tzw. zamieszkania zbiorowego (np. akademiki, domy opieki), jeśli mają co najmniej dwa piętra. Oznacza to, że nawet starsze, niskie bloki – również te dwupiętrowe – będą musiały zostać wyposażone w windy. Według wyliczeń ministerstwa koszt jednej windy wyniesie około 65 tysięcy złotych.
To jednak nie wszystko. W budynkach, w których nie da się zainstalować windy, konieczne będzie zapewnienie dostępu do wszystkich kondygnacji w inny sposób – np. za pomocą pochylni lub stałych urządzeń dźwigowych. Osoby z niepełnosprawnościami muszą mieć możliwość samodzielnego dotarcia również do takich miejsc jak piwnica. W przepisach zaznaczono, że nie mogą być to np. schodołazy, które wymagają pomocy innych osób.
Konieczność remontu
Remonty będą musiały zostać przeprowadzone w budynkach należących do około 3,5 tysiąca spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Na realizację tych prac będzie można uzyskać wsparcie finansowe z Funduszu Dostępności, który jest prowadzony przez Bank Gospodarstwa Krajowego, a także z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – w ramach Programu Wyrównywania Różnic Między Regionami.
Projekt przewiduje też szereg zmian, dzięki którym użytkowanie budynków będzie łatwiejsze dla osób z niepełnosprawnościami, m.in. odpowiednio zaprojektowane łatwo dostępne domofony czy furtki. Nowe regulacje mają wejść w życie 20 września 2026 roku, a spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe będą miały czas na wprowadzenie zmian do końca 2029 roku.