Donald Trump i blisko pół miliarda dolarów kary. Za oszustwa biznesowe
Ogromna kwota zawiera około 355 milionów dolarów z tytułu zwrotu nienależnie uzyskanych korzyści, plus ponad 98 milionów dolarów odsetek przedprocesowych, które będą narastać każdego dnia do czasu zapłaty — według rzecznika biura prokuratora generalnego.
Sędzia Sądu Najwyższego Manhattanu, Arthur Engoron, również zakazał Trumpowi prowadzenia działalności gospodarczej w Nowym Jorku przez trzy lata. Były prezydent stoi również przed trzyletnim zakazem ubiegania się o pożyczki od instytucji finansowych zarejestrowanych w tym stanie.
"New York to znaczy interes w walce z oszustwami biznesowymi" — napisał Engoron w 92-stronicowym orzeczeniu.
Sędzia wydał ostateczną decyzję z procesu, który odbył się bez ławy przysięgłych.
"Wynajęliśmy dziesiątki tysięcy ludzi w Nowym Jorku i płacimy podatki, jak niewiele innych osób w Nowym Jorku" — powiedział Trump w swoich uwagach w kurorcie Mar-a-Lago po wydaniu orzeczenia. "Nie obchodzi ich to. To stan, który upada, ponieważ wszyscy z niego odchodzą".
Donald Trump będzie się odwoływał
Prawnik Trumpa Chris Kise powiedział w oświadczeniu w piątek, że Trump "oczywiście odwoła się".
Były prezydent "pozostaje przekonany, że Dział Odwoławczy ostatecznie poprawi niezliczone i katastrofalne błędy popełnione przez sąd pierwszej instancji, niezwiązany z prawem ani z rzeczywistością" — powiedział Kise.
Proces apelacyjny może potrwać kilka lat.
Obecny roces wynikł z pozwu prokurator generalnej Nowego Jorku, Letitii James, oskarżającej Trumpa, jego dwóch dorosłych synów, jego firmę i głównych wykonawców o fałszywe zawyżanie aktywów Trumpa w celu zwiększenia jego zadeklarowanej wartości netto i uzyskania różnych korzyści finansowych z tego tytułu.
"Po prostu nie może być różnych zasad dla różnych ludzi" — powiedziała James w oświadczeniu w piątkowe popołudnie. "Zwykli Amerykanie nie mogą kłamać w banku, aby uzyskać hipotekę na zakup domu, a jeśli by to zrobili, nasz rząd na pewno by ich ukarał" — powiedziała James.
James poprosiła Engorona o dożywotni zakaz dla Trumpa prowadzenia działalności w branży nieruchomości w Nowym Jorku, a także o 370 milionów dol. zwrotu z tego tytułu.
Zamiast tego Engoron ukarał Trumpa kwotą 354 868 tys. dol. Nakazał również zapłacenie łącznie 98,6 miliona dolarów odsetek przedprocesowych, które będą narastać w rocznej stopie 9%.
Łączna suma, w tym zwrot i odsetki, dla wszystkich pozwanych w sprawie to nieco poniżej 464 milionów dolarów.
Decyzja jest najnowszą karą nałożoną przez sąd na Trumpa, który ubiega się o prezydenturę, jednocześnie radząc sobie z licznymi sprawami karnymi i cywilnymi. W zeszłym miesiącu ława przysięgłych w osobnym procesie cywilnym w federalnym sądzie Nowego Jorku nakazała Trumpowi zapłacenie 83,3 miliona dolarów za zniesławienie pisarki E. Jean Carroll.
Trump jest wyraźnym faworytem do nominacji prezydenckiej Partii Republikańskiej, co zapowiada prawdopodobne ponowne starcie z prezydentem Joe Bidenem, który pokonał go w 2020 roku.