Damian Góral. Poza biznesem

Serial, który szczególnie cię ostatnio zachwycił?

Pewnie nie będę zbyt oryginalny, ale wskażę „Black Mirror”. Wizja przyszłości zaprezentowana w serii z jednej strony fascynuje, z drugiej przeraża. Serial ma oczywiście lepsze i gorsze momenty, jednak na przestrzeni sezonów raczej trzyma równy, bardzo wysoki poziom.

Nieoczywiste miejsca, które trzeba odwiedzić we Wrocławiu?

Siedziba Sales Agency – kto był, ten wie! A tak na poważnie, na pewno warto zaliczyć przejazd Polinką i spacer po Bulwarze Politechniki Wrocławskiej, który jest otwarty dla wszystkich mieszkańców miasta oraz turystów. Na bulwarze znajdują się nie tylko utwardzone ścieżki i pomosty, ale również boiska do siatkówki plażowej oraz plaża.

Masz pasję, o której mało kto wie?

W zamierzchłych czasach byłem gitarzystą zespołu rockowego, teraz częściej słucham niż gram, jednak pasja do instrumentu pozostała. Może to pomysł na startupową emeryturę?

Osoba ze świata biznesu, którą chciałbyś poznać.

Zdecydowanie Warren Buffett! Bardzo interesują mnie zagadnienia związane z inwestowaniem, uważam więc, że mógłbym bardzo dużo nauczyć się od Buffetta o podejściu długoterminowym i rozumieniu zasad funkcjonowania rynków. Akurat w startupach – czyli na rynku mi najbliższym – wszystko dzieje się bardzo szybko: decyzje, pivoty, rundy… Czasem po prostu nie ma miejsca na skrupulatne przemyślenie strategii. Dlatego tym bardziej interesujące jest to jak spokojna i długoterminowa postawa – którą reprezentuje Warren Buffett – potrafi mieć na końcu spektakularne wyniki.

Najważniejsza cecha, jaka przydaje ci się w prowadzeniu spółki?

Empatia, która jednocześnie jest bardzo ważna w sprzedaży. Jeżeli jesteśmy w stanie postawić się na miejscu klienta, poczuć jego potrzeby, poznać punkty bólu oraz ambicje, to możemy znacznie skuteczniej przekonywać go do naszego rozwiązania.

To samo tyczy się zarządzania organizacją – im lepiej zrozumiemy zespół i poszczególne działy, tym podejmowane przez nas kluczowe decyzje będą efektywniejsze.

Gdzie się widzisz za 20 lat?

20 lat to bardzo długo, ale zdecydowanie chciałbym być po drugiej stronie startupowego ekosystemu. Kocham podróżować, więc łączenie inwestowania i mentorowania founderom z całego świata brzmi absolutnie fascynująco. Bardzo podoba mi się taka wizja przyszłości, ponieważ ona zakłada, że najpierw uda mi się z własnymi projektami. Na szczęście na sukces mam jeszcze całe 20 lat!