Czy Joe Biden już nie straszy? Pełny obraz Kuczyńskiego

Pomimo że w wielu krajach ustanawiane są nowe rekordy zakażeń niewielu inwestorów (oprócz chyba Polski) zniechęciło się do kupowania akcji. Dopóki nie pojawią się oznaki niewydolności służby zdrowia prowadzące do lockdownów, taka sytuacja będzie się utrzymywała. W każdym razie gołym okiem widać, że mimo zaprzeczeń rządy już tak bardzo definitywnie lockdownów nie wykluczają, a niektóre (Izrael, Czechy) je na kilka tygodni wprowadziły. 

Obowiązująca w Polsce żółta strefa uderzy w kilka branż, ale nie doprowadzi do zdecydowanego zwiększenia recesji. Oczywiście recesji nie będzie przy założeniu, że konsumenci się nie wystraszą i nie zaczną gromadzić pieniędzy na okres, kiedy lockdown może jednak gospodarce zagrozić. A jesienno-zimowa fala nałożona na okres zachorowań na grypę potrwa do marca… Ograniczenie wydatków przez konsumentów uderzyłoby w naszą (i oczywiście nie tylko w naszą) gospodarkę. 

Szybkie ozdrowienie Trumpa

W USA początek miesiąca przyniósł szalone (świadomie użyte słowo) zawirowania. Prezydent Donald Trump zachorował na COVID-19 i w trzy dni ozdrowiał, dzięki wręcz nadzwyczajnym środkom zastosowanym przez lekarzy. Ozdrowiał tak bardzo, że zmienił zdanie w sprawie negocjowania pakietu wspomożenia gospodarki. Na początku swojej choroby zerwał rozmowy z demokratami w tej sprawie po to tylko, żeby szybko do nich wrócić i podnieść ofertę republikanów (1,8 bln dol.). 

Prezydent poszedł nawet...