Budując przyszłość. Najlepsze startupy z branży proptech
Twórcy startupów: Propergate i Whirla, fot. materiały prasowez miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 11/2021 (74)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Dlaczego rodzimy proptech tak się rozwija? – Bo następuje zmiana pokoleniowa – do tej pory inżynierowie czy deweloperzy kojarzyli się jako ludzie z poprzednich epok, wszystko wiedzący najlepiej. Na rynku pojawiają się młodzi fachowcy, którzy nie wyobrażają sobie pracy bez pomocy nowych technologii – mówi mi pomysłodawca jednego ze startupów ujętych w poniższym zestawieniu.
Jeszcze w 2018 r. startupy z branży proptech były wyceniane na ok. 8 mln euro. Rok później ta kwota przekroczyła 50 mln euro. Proptechowy boom jest spowodowany nie tylko cyfrową transformacją, dostrzegalną już w zasadzie w każdej firmie, ale również rozwojem nowych technologii – sztuczna inteligencja, algorytmy i uczenie maszynowe to hasła, jakie padały podczas każdej mojej rozmowy z przedstawicielami proptechów. Ponadto – jak wskazują oficjalne statystyki – rośnie rodzima branża budowlana, i to pomimo pandemii. Z danych Głównego Urzędu Statystycznych wynika, że w zeszłym roku oddano ponad 7 proc. więcej mieszkań niż w 2019 r. Na rynku pracy nadal brakuje ekspertów zajmujących się budownictwem mieszkaniowym czy infrastrukturą budowlaną, dlatego tak pożądane są wszelkie inicjatywy usprawniające najważniejsze procesy.
O rozwoju proptechów świadczą również niedawne inwestycje w ten obszar. SpaceOS – który znalazł się na naszej liście 25 najlepszych polskich startupów 2021 – to pierwsza inwestycja funduszu ffVc Tech&Gaming. Pozyskane wówczas prawie 23 mln zł miały posłużyć przede wszystkim ekspansji na kolejne rynki. – Pożytkowanie tych pieniędzy idzie bardzo dobrze, sukcesywnie zwiększamy przychody – zdradza Maciej Markowski, co-founder i CRO spaceOS. Dużą inwestycją może się pochwalić inny proptech – ProperGate – który niedawno zamknął rundę seed, otrzymując ponad 4 mln zł. W startup zainwestował m.in. polsko-amerykański fundusz SMOK Ventures, a także aniołowie biznesu.
Eksperci nie mają wątpliwości – nadchodzi czas innowacji związanych z nieruchomościami. Poniższe inicjatywy tylko potwierdzają tezę, że proptech staje się coraz atrakcyjniejszym obszarem dla inwestorów.
spaceOS
Od 2016 r. dostarcza technologię dla operatorów nieruchomości komercyjnych i przestrzeni coworkingowych. Platforma łączy najemców z ich stanowiskami oraz technologiami danego budynku. Dzięki niej można m.in. zdalnie zarezerwować biurko czy salę konferencyjną, ułatwia również kompleksowe zarządzanie najmem krótkoterminowym. Startup chwali się współpracą z takimi podmiotami jak Hitachi, Allianz i Sage. Rozwiązanie jest wykorzystywane w ponad stu inwestycjach zlokalizowanych w 19 krajach.
SpaceOS w minionych miesiącach zanotował ogromne wzrosty. – Czterokrotnie zwiększyliśmy przychody w porównaniu z latem zeszłego roku – twierdzi Maciej Markowski. I dodaje: – Świetne wyniki pozwoliły nam wejść w sektor korporacyjny, bo wcześniej współpracowaliśmy przede wszystkim z właścicielami budynków biurowych.
Jak tłumaczy co-founder spaceOS, to właśnie sektor korporacyjny stanie się dla firmy jednym z kluczowych obszarów rozwoju w nadchodzących miesiącach. – Jest olbrzymi popyt na innowacyjne narzędzia do zarządzania pracą biurową. Surfujemy na tej fali. Ponadto przeskoczyliśmy już moment, w którym byliśmy dla przedsiębiorstw ciekawostką, gdyż w zasadzie staliśmy się standardem i obowiązkiem. Brak takiego rozwiązania w firmie to trochę jak brak windy – podsumowuje Markowski.
Whirla
To polski startup, który wspiera pracę hybrydową. Dzięki systemowi zaprojektowanemu przez firmę, pracownik zarezerwuje miejsce pracy, a przełożony dowie się, w które dni tygodnia pracownicy przychodzą do biura najchętniej. – Whirla to nie tylko narzędzie do rezerwacji i zarządzania przestrzenią biurową, to przede wszystkim rozwiązanie, pozwalające zorganizować pracę całego przedsiębiorstwa w oparciu o zebrane dane. Opracowaliśmy autorskie sensory, które są przeznaczone dla biur, a także algorytmy sztucznej inteligencji stworzone z ekspertami środowiska pracy – tłumaczy Michał Żółkiewski, współzałożyciel startupu. Prace nad systemem do zarządzania biurem założyciele Whirla – Michał Żółkiewski, Dariusz Kujawski i Piotr Dylczyński – zaczęli jeszcze przed wybuchem pandemii. Przydało się doświadczenie nabyte w poprzednim projekcie, jakim było oferowanie ładowarek indukcyjnych.
Z raportu „Hopes and fears 2021” sporządzonego przez PwC wynika, że ponad 70 proc. pracowników chce pracy hybrydowej. Jak tłumaczą eksperci, praca w trybie mieszanym wydaje się idealnym kompromisem między potrzebami pracowników a preferencjami pracodawców dotyczącymi m.in. budowania relacji w zespole. A czy rodzimi przedsiębiorcy poświęcają należytą uwagę kierowaniu biurem? – Dzięki efektywnie zarządzaną przestrzenią biurową możliwe jest uzyskanie dużej optymalizacji finansowej. I polscy przedsiębiorcy to rozumieją – mówi Żółkiewski.
Jak zapowiadają przedstawiciele Whirla, w najbliższych miesiącach startup będzie skupiał się na zwiększaniu świadomości wśród potencjalnych klientów na temat tego, jakie korzyści oferuje system w powrocie do biura. – Ponadto rozwijamy kanały sprzedaży oraz poszerzamy współpracę z partnerami rynkowymi. Przygotowujemy się także do kolejnej rundy finansowania, która pozwoli nam na zwiększenie sprzedaży na rynkach zagranicznych – ujawnia Maciej Żółkiewski.
ProperGate
ProperGate wspiera digitalizację logistyki na placu budowy. To – jak tłumaczą założyciele startupu – rozwiązanie umożliwiające inteligentne zarządzanie dostawami materiałów budowlanych. – Podnosimy efektywność, ograniczamy ilość odpadów, a także zwiększamy bezpieczeństwo – wyjaśniają przedstawiciele ProperGate. Skuteczne zarządzanie dostawami jest możliwe dzięki danym przekazywanym w czasie rzeczywistym.
Założyciele tego innowacyjnego proptechu wcześniej pracowali u dewelopera. – Akurat w momencie, kiedy zrodził się pomysł na nasz startup, firma była w trakcie poszukiwań narzędzia do zarządzania logistyką na jednym z największych projektów w Unii Europejskiej. Dokładnie zbadaliśmy temat i okazało się, że na rynku brakowało tego typu rozwiązań. Produkt zrodził się z potrzeby, stwierdziliśmy, że chcemy go dalej rozwijać – wspomina Rafał Grudzień, CEO ProperGate, dodając, że jeszcze kilka lat temu branża budowlana była bardzo słabo zdigitalizowana.
Ważnym elementem działalności startupu jest dbanie o środowisko. – Nasze inteligentne oprogramowanie wspierające dostawy, pomaga budować bezpieczniej dla ludzi i środowiska – wskazują założyciele ProperGate. System jest przyjazny dla środowiska, bo mniej dostaw to niższa emisja dwutlenku węgla, a więcej projektów ukończonych na czas oznacza łatwiejszą drogę do zielonych certyfikatów.
Największym wyzwaniem, przed jakim stoi teraz ProperGate to rekrutacja wykwalifikowanych fachowców. – Już niebawem ogłosimy kilka naprawdę dużych projektów i inwestycji. Jednym z rynków, na których szczególnie się skupiamy są Stany Zjednoczone i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Poza tym przygotowujemy się do ekspansji na rynki DACH – zapowiada Rafał Grudzień.
simpl.rent
To polsko-brytyjski startup, który został założony w 2019 r. Od zeszłego roku ta platforma do weryfikacji najemców mieszkań online rozpoczęła działalność komercyjną. Simpl.rent integruje znane rozwiązania takie jak weryfikacja tożsamości czy otwarta bankowość, dzięki czemu możliwe jest szybkie, bezpieczne i w pełni online sprawdzenie najemcy w trzech aspektach przed podpisaniem umowy.
– Myśląc nad stworzeniem nowego standardu weryfikacji najemców online, wiedzieliśmy, że w krajach, gdzie rynek wynajmu mieszkań jest rozwinięty, weryfikacja tożsamości, zarobków i historii płatniczej przed podpisaniem umowy jest dobrym i przyjętym standardem – mówi Piotr Pajda, CEO simpl.rent. Efektem procesu weryfikacji jest Certyfikat Najemcy, dzięki któremu wynajmujący może podjąć decyzję o podpisaniu umowy z zainteresowanym, jednocześnie nie mając wglądu we wrażliwe dane np. wysokość zarobków.
Kilka miesięcy temu startup pozyskał doświadczonego inwestora – w simpl.rent zainwestował Paweł Zylm, dawniej prezes BRE Ubezpieczenia. – Rynek wynajmu mieszkań rośnie dynamicznie, coraz więcej osób inwestuje swoje oszczędności w nieruchomości. W branży pojawiają się zupełnie nowi ludzie, którzy wcześniej nie mieli z nią nic wspólnego. Simpl.rent zwiększa bezpieczeństwo wejścia w ten rynek, pomaga zweryfikować osoby, które będą wynajmowały mieszkania. Polacy nie czują się komfortowo, pytając innych o takie rzeczy jak wynagrodzenie. My tę barierę burzymy – powiedział wówczas Zylm.
4Nature System
Startup zajmuje się aranżacją wewnętrznych ogrodów wertykalnych. – Stworzyliśmy 4Nature System z myślą o wszystkich tych, którzy pragną żyć i pracować wśród zieleni, ale ze względu na coraz szybsze tempo życia nie mają czasu na dbanie o nią – czytamy na stronie internetowej przedsięwzięcia.
Już trzy lata temu firma dołączyła do grona członków Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego, największej organizacji promującej zielone budownictwo i zrównoważony rozwój w Polsce. – Naszą misją jest przybliżanie człowieka do natury za pomocą zaawansowanej technologii, niezawodnych rozwiązań i bardzo dobrego dizajnu. Głęboko wierzymy, że łącząc te elementy, dbamy o well-being – wpływamy na zdrowie, wydajność pracy i zadowolenie z życia, budując optymalny work-life balance – tłumaczą przedstawiciele proptechu.
Na początku roku spółka poinformowała o pozyskaniu 1 mln zł od funduszu Simpact VC. Środki te zostały przeznaczone na dalszy rozwój innowacyjnej linii zielonych mebli biurowych z żywą roślinnością.
sunmetric
Innowacyjne narzędzie, które dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji umożliwia przeprowadzenie precyzyjnej i zautomatyzowanej analizy danego obiektu oraz terenu w celu oceny wydajności potencjalnej instalacji fotowoltaicznej – tak pokrótce można zdefiniować produkt wielomiesięcznej pracy nad projektem Sunmetric.
Pomysłodawcy startupu dowiedli, że analiza techniczna, na podstawie której obliczana jest moc instalacji fotowoltaicznej dla konkretnego budynku jest skomplikowana i czasochłonna, ponadto musi być w nią zaangażowanych kilka osób. Sunmetric opracowało więc analizę zbiorczą obejmującą zautomatyzowaną detekcję budynków, analizę topografii terenu oraz powierzchni dachowych. Raport, który dociera do klienta zawiera m.in. powierzchnię dachu, długość jego krawędzi, nasłonecznienie i zacienienie, kąty nachylenia dachu czy ewentualne przeszkody. Tak kompleksowa ocena najistotniejszych elementów to szansa, aby szybko, sprawnie i skutecznie określić, jak wydajna będzie instalacja fotowoltaiczna w danym miejscu.
Ogłoszony we wrześniu drugi etap finansowania ma zagwarantować projektowi jeszcze szybszy rozwój, bowiem rozwiązanie oferowane przez Sunmetric to szansa nie tylko dla firm zajmujących się instalowaniem fotowoltaiki, ale również dla gmin, miast i powiatów. – Budowaliśmy tę technologię siedem miesięcy, a teraz z sukcesem wchodzimy z nią na rynek. Zaledwie pół roku wystarczyło, żeby odnieść pierwsze sukcesy, więc odważnie stawiamy kolejny krok – komentuje Amadeusz Kordasiński, COO w Sunmetric.
SonarHome
Jest grupą osób, których celem jest zrewolucjonizowanie rynku nieruchomości poprzez usprawnienie procesu sprzedaży i kupna mieszkania. – Chcemy, aby transakcja stała się zdecydowanie mniej stresującym doświadczeniem dla naszych klientów. Przedstawiamy różne opcje, podpowiadamy najkorzystniejsze rozwiązania, wprost informujemy o wadach i zaletach każdego z nich – wskazują twórcy proptechu. Startup pomaga w wycenie nieruchomości oraz oferuje wsparcie doświadczonych doradców. Proponuje również innowacyjną usługę iBuyingu, umożliwiającą pewną i bezpieczną sprzedaż mieszkania za gotówkę już w kilka dni.
Przedstawiciele SonarHome chwalą się wyjątkowo skutecznymi algorytmami. – Pamiętajmy, że algorytmy to tylko punkt wyjścia. Korzystają z każdych dostępnych danych zarówno publicznych, jak i zbieranych prywatnie. Opracowaliśmy również autorskie algorytmy, które na podstawie zdjęć i opisów mieszkań, oceniają standard lokalu. Parametrów jest naprawdę wiele – zdradza Mateusz Romanowski, CEO startupu.
Niedawnej rudzie inwestycyjnej – w ramach której SonarHome pozyskał 25 mln zł – przewodził fundusz Market One Capital przy udziale Kogito Ventures i aniołów biznesu. – Dzięki ostatniemu finansowaniu będziemy mogli zwiększyć skalę działalności i pomóc w sprzedaży nieruchomości mieszkańcom wielu miast w Polsce i Europie Środkowej – zapowiadają przedstawiciele SonarHome.
SYSTEM 3E
SYSTEM 3E to polska technologia opatentowana na całym świecie. Opiera się na elementach 3E z naturalnego perlitu – minerale o specjalnych właściwościach. – To przełomowe osiągnięcie rodzimej inżynierii! – chwalą się pomysłodawcy projektu.
Na czym to polega? SYSTEM 3E to zunifikowane elementy 3E z perlitu. Ich precyzyjny kształt powoduje, że budowa jest prostsza i szybsza niż tradycyjna. Elementy 3E nawiązują swoją formą do stożka Morse’a – łączą się ze sobą metodą klik-klik, bez konieczności stosowania zaprawy, kleju, wody i docieplenia.
Dzięki innowacyjnemu rozwiązaniu można budować ekologicznie, ekonomicznie i energooszczędnie. – To technologia, która pozwala budować domy jak z klocków – mówią przedstawiciele proptechu. Wśród partnerów inicjatywy są zarówno deweloperzy, jak i architekci oraz wykonawcy. Portfolio firmy stale rośnie, a jej ambasadorem – a jednocześnie inwestorem – jest znany piłkarz Grzegorz Krychowiak.
REbuild
Jako jedna z niewielu firm na świecie potrafi wydrukować dom z betonu. Eksperci podkreślają, że tego typu rozwiązania jak na razie są zbyt drogie, by stosować je na masową skalę, ale druk 3DCP już wkrótce może zrewolucjonizować całą branżę budowlaną.
Technologia proponowana przez rodzimy startup może mieć zastosowanie m.in. w budownictwie infrastrukturalnym oraz we wszystkich projektach, gdzie trzeba wydrukować coś w nietypowym kształcie. Maszyny mogą pracować praktycznie bez przerwy, a stosunkowo łatwy transport znacząco zwiększa elastyczność produkcji. – Nasze rozwiązania zmniejszają czas i koszty budowy nawet o połowę! – twierdzą pomysłodawcy startupu.
REbuild został założony przez wykwalifikowanych inżynierów,mających doświadczenie w takich kwestiach konstrukcyjnych jak zbrojenie, szalunki, podpory, izolacja termiczna czy skomplikowane kształty ścian. Oprócz tego firma posiada know-how w technologii recyklingu w celu ponownego wykorzystania surowców w procesie budowlanym.
Największym wyzwaniem dla proptechu jest fakt, że rynek związany z drukiem 3DCP jest na tak wczesnym etapie rozwoju, że trudno przewidzieć, jaki model biznesowy okaże się najlepszy. Konieczne będzie również opracowanie odpowiednich, ujednoliconych norm prawnych i standardów, dzięki którym ten obszar będzie mógł stale się rozwijać.
Sonte
Sonte to inteligentna folia ciekłokrystaliczna, która wykorzystuje innowacyjną technologię cyfrowego cieniowania. Gdy folia jest włączona, napięcie z zasilacza powoduje, że kryształy układają się regularnie, przez co staje się ona przezroczysta. Po wyłączeniu kryształy rozpraszają się, a szyba przyjmuje barwę mleczną. – Takie rozwiązanie pozwala na sterowanie prywatnością zarówno w biurze, jak i w domu – przekonują pomysłodawcy rozwiązania.
Jeszcze do niedawna – ze względu na wysoką cenę – tego typu technologia była wykorzystywana wyłącznie przez największe korporacje. Obecnie Sonte dostarcza swoje produkty przede wszystkim do sektora bankowego i biur, ale w planach jest zwiększenie działalności w hotelach czy szpitalach. Zwłaszcza ten pierwszy obszar – jak zapowiadają przedstawiciele firmy – może się okazać kluczowy w nadchodzących miesiącach.
Na folię Sonte w swoich siedzibach zdecydowały się już m.in. Alior Bank, Skanska, Maspex oraz Dr. Oetker.
Więcej możesz przeczytać w 11/2021 (74) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.