AI w akcji

1. Firma Caterpillar dostarcza olbrzymie ciężarówki używane na budowach oraz w górnictwie. Firma zauważyła, że jej pojazdy są wykorzystywane na nocnych zmianach, w czasie których częściej dochodzi do wypadków spowodowanych zmęczeniem lub sennością pracowników. Z tego powodu firma zdecydowała się na zainstalowanie w każdej kabinie kamerki, która jest zintegrowana ze specjalnym programem mierzącym oznaki zmęczenia kierowcy. System analizuje zachowanie kierowcy m.in. to na jak długo zamyka oczy lub w jakiej pozycji trzyma głowę i gdy dostrzeże oznaki zmęczenia, włącza alarm dźwiękowy w ciężarówce, który go rozbudzi. W przypadku kilkakrotnego włączenia się alarmu, program może kazać pracownikowi udać się na drzemkę.

2. W singapurskim banku OCDC pracuje robot o wdzięcznym imieniu Emma. Odpowiada on nie tylko na pytania klientów dotyczące kredytów hipotecznych oraz pożyczek, ale także przedstawia szacunkowe koszty kredytu zależne od sytuacji i wysokości zarobków zainteresowanych. Bank chwali się, że ponad 10 proc. rozmówców zdecydowało się na skorzystanie z oferty przedstawionej przez Emmę. Dodatkowo konwersacja z robotem skróciła czas obsługi klienta o 4 min i zmniejszyła zaangażowanie pracowników w tym sektorze.

3.W nowojorskiej policji służy pies robot. Digidog pomaga funkcjonariuszom w szczególnie trudnych interwencjach i ułatwia im pracę. Zakres jego obowiązków jest bardzo duży od pomocy w odbijaniu zakładników przetrzymywanych w małych, zamkniętych pomieszczeniach po szukanie skradzionych aut, które będą lokalizowane przez GPS. Cyfrowy pies (niczym pies prawdziwy łapiący trop) złapie trop cyfrowy i w ten sposób odnajdzie pojazd. Digidog pojawił się na ulicach Nowego Jorku w 2020 r., ale na skutek protestu mieszkańców, którym nie podobał się na ulicach robot rodem z filmów science fiction, został wycofany. Niedawno jednak powrócił. Czy tym razem spotka się z cieplejszym przyjęciem? Czas pokaże.

4. Firma Servizi Italian Spa, specjalizująca się w usługach pralniczych, przeprowadziła wśród swoich pracowników ocenę ergonomicznych czynników ryzyka. Skupiono się na głównych, wymagających siły czynnościach: podnoszeniu i ładowaniu worków z praniem, ręcznym sortowaniu i obsłudze prasowalnicy do spodni. Firma wykorzystała do oceny inteligentną technologię. Dzięki czujnikom, które pracownicy nosili na ciele, przeprowadzono szczegółową analizę ruchu i postawy. Oprogramowanie umożliwiło m.in. zbadanie częstotliwości niewygodnych pozycji rąk, kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego. Nie najlepsze wyniki – które przedstawiono nie tylko przedstawicielom firmy ds. BHP, ale także lekarzom – skłoniły przedsiębiorstwo do interwencji (technicznej, szkoleniowej i organizacyjnej) mających na celu zmniejszenia obciążenia ramion pracowników podczas sortowania, a także ograniczenia liczby skłonów i skrętów w czasie pracy.