Afera wokół Cinkciarz.pl: Ciąg dalszy walki o przetrwanie na rynku finansowym

logotyp cinkciarz.pl
Cinkciarz.pl walczy o przetrwanie na rynku: CBŚP sprawdza, czy w firmie dochodziło do prania pieniędzy. / Fot. materiały prasowe.
Cinkciarz.pl, jeden z najpopularniejszych internetowych kantorów walutowych w Polsce, mierzy się z poważnymi problemami na wielu frontach. Firma od dłuższego czasu zabiegała o licencję bankową od Narodowego Banku Polskiego (NBP), aby rozszerzyć swoją działalność na sektor bankowy. Jak podaje money.pl, Cinkciarz.pl próbował także uzyskać wsparcie finansowe od NBP, ale nie otrzymał pozytywnej odpowiedzi.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Według informacji podanych przez money.pl, fintech już wcześniej próbował nawiązać bliższą współpracę z NBP, licząc na wsparcie finansowe ze strony banku centralnego. Niestety, te starania nie przyniosły dotychczas oczekiwanych rezultatów, co wpłynęło na pogorszenie sytuacji finansowej firmy. Brak licencji bankowej oznacza, że Cinkciarz.pl nie może w pełni realizować swoich ambitnych planów rozwoju, pozostając ograniczonym do sektora wymiany walut. Brak wsparcia wpłynął negatywnie na sytuację finansową firmy, która w obliczu rosnących trudności finansowych stara się odnaleźć nowe możliwości rozwoju i zabezpieczyć przyszłość na rynku. 

Konflikt z KNF i zarzuty o wywołanie paniki rynkowej

Kolejnym poważnym problemem Cinkciarz.pl jest konflikt z Komisją Nadzoru Finansowego (KNF). KNF, po analizie działalności spółki, postanowiła cofnąć zezwolenie na świadczenie usług płatniczych przez spółkę zależną Conotoxia, co według przedstawicieli firmy doprowadziło do chaosu na rynku i wzbudziło niepotrzebną panikę. Spółka twierdzi, że decyzje KNF były nieuzasadnione i doprowadziły do "inkwizycyjnego sądu" nad całą grupą kapitałową. Cinkciarz.pl planuje podjąć kroki prawne w celu odwołania tej decyzji, wskazując, że działania KNF mają na celu zniszczenie ich biznesu. Według spidersweb.pl, spółka uważa, że nie dano jej możliwości obrony przed podjęciem tak drastycznych decyzji.

Afera wokół Cinkciarz.pl: Kantor oskarża KNF o niszczenie biznesu i wywołanie paniki rynkowej

Pozew przeciwko PKO BP: walka o miliard złotych

W odpowiedzi na problemy z regulatorem, Cinkciarz.pl postanowił pójść na wojnę z największymi graczami na polskim rynku bankowym. Firma ogłosiła, że przygotowuje pozew przeciwko PKO BP, największemu bankowi w Polsce. Jak podaje Bankier.pl, Cinkciarz.pl oskarża PKO BP o zmowę i celowe blokowanie dostępu do swojej platformy walutowej, co uniemożliwia kantorowi zawieranie transakcji na korzystnych warunkach. Spółka domaga się od PKO BP co najmniej miliarda złotych odszkodowania, twierdząc, że działania banku bezpośrednio wpłynęły na jej rentowność i ograniczyły możliwości prowadzenia działalności.

Pozew przeciwko PKO BP jest tylko częścią większej strategii prawnej firmy, która obejmuje także inne banki, takie jak mBank czy Credit Agricole. Spółka ma nadzieję, że uzyskanie odszkodowania pomoże jej ustabilizować sytuację finansową i umożliwi dalszą ekspansję na rynku.

Walka Cinkciarza.pl z bankami: UOKiK nie otrzymał zawiadomienia, na które powołuje się kantor

Afera wokół Cinkciarz.pl: czy firma przetrwa?

Mimo licznych problemów, Cinkciarz.pl wciąż stara się pozostać na rynku. W obliczu trudności ze strony regulatorów i banków, firma nie rezygnuje z prób zabezpieczenia swojej przyszłości. Walka o licencję bankową, spory sądowe i rosnące wyzwania finansowe stawiają jednak przyszłość spółki pod znakiem zapytania.

Nie ma wątpliwości, że Cinkciarz.pl w najbliższym czasie będzie musiał stawić czoła kolejnym wyzwaniom. Od tego, jak firma poradzi sobie z konfliktami prawnymi i jak skutecznie będzie bronić swoich interesów, zależy jej dalsza obecność na rynku finansowym.

ZOBACZ RÓWNIEŻ