Strategia "kup i trzymaj" najmniej skuteczna na giełdzie w 2022

"Kup i trzymaj" niestety nie działa / Fot. Andre T
"Kup i trzymaj" niestety nie działa / Fot. Andre Taissin, Unsplash.com
Wielu inwestorów często podkreśla, że na akcjach czy kryptowalutach można zarobić w prosty sposób: wystarczy kupić dane aktywa i trzymać przez dłuższy czas, aż będą o wiele droższe. Niestety, nie do końca.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Niektórzy inwestorzy oraz popularni twórcy kanałów inwestycyjnych na YouTube powiedzą nam: "buy and hold", czyli kup i trzymaj. Niektórzy dodadzą jeszcze, aby inwestować tylko pieniędzmi, które możemy stracić - na wypadek, gdyby strategia nie przyniosła jednak pozytywnych rezultatów.

Sprawdź: Fear & Greed

Z obecnej analizy, przeprowadzonej przez agencję Bloomberg, wynika że "kup i trzymaj" to najmniej skuteczna strategia zarządzania inwestycjami. Przynajmniej w 2022 r. Ta konkretna strategia wypadła gorzej niż dosłownie każdy inny, oparty na wykresach technicznych model tradingu. 

Wystarczyło choćby kierować się prostym narzędziem Fear & Greed, czyli kupować "ze strachu" i sprzedawać ze względu na rynkową "chciwość" i już można było osiągnąć o wiele lepsze wyniki, niż w przypadku "kup i trzymaj". Bardzo dobrym rozwiązaniem było też poleganie na wykładniczej średniej kroczącej (Exponential Moving Average - EMA).

Wyniki oparte na hipotetycznym modelu long-short, który jest stosowany do S&P 500 od 1 stycznia do 7 marca br. / Źródło: Bloomberg.com

Jak widać na powyższym wykresie, strategia Buy & Hold (kup i trzymaj) zapewniła najgorsze wyniki, wynoszące -13%. Wstęga Bollingera oraz wskaźnik RSI również nie pozwoliły zarobić. Na plusie (4,6%) jesteśmy dopiero wtedy, gdy stosujemy Fear & Greed. 

Obecnie mamy do czynienia z gwałtownymi zmianami trendów, ponieważ traderzy walczą o kontrolę nad przyszłą ścieżką stóp procentowych i gospodarką, a wojna na Ukrainie wywołuje wzrost cen surowców i komplikuje strategię Rezerwy Federalnej w zakresie polityki pieniężnej. 

Jak dotąd w 2022 r. akcje spadały o wiele częściej niż rosły. Najlepiej wyszli na tym ci inwestorzy, którzy stosowali oscylator Williams Percent Range (Williams %R), który ma na celu uchwycenie zmiany tempa rozwoju, wskazując czy rynek został już "wyprzedany", czy "wykupiony". Kierowanie się tym wskaźnikiem zapewniło 12,9% zysku na portfolio.

Zobacz: Rentier

To pokazuje, że "kup i trzymaj" sprawdza się raczej tylko długoterminowo, gdy nasza strategia zakłada np. horyzont czasowy 10 lat. W tak niepewnych czasach, jeśli chcemy zarabiać na giełdzie, musimy poświęcić jednak o wiele więcej uwagi analizie technicznej. Jest za dużo przypadkowości i trzeba polegać zarówno na fundamentach, jak i właśnie analizie.