Rozpad rosyjskiej gospodarki wymaże cały wzrost PKB z ostatnich 15 lat

Sankcje
Rosji grozi rozpad inwestycji, fot. shutterstock.
Gospodarka Rosji skurczy się o 17 proc. w ciągu roku. Może być gorzej, bo bez zawieszenia broni sankcje będą pogłębiane - wraz z nimi zaostrzy się kryzys ekonomiczny i upadną inwestycje.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ekonomiści nie mają litości dla Rosji i ostrzegają: załamanie gospodarki w wyniku wywołania wojny staje się faktem. Sankcje, odpływ zachodnich firm, rosyjski "drenaż mózgów" i drastyczny spadek eksportu wymaże cały wzrost PKB Rosji z ostatnich 15 lat. Tak wynika z analizy IIF, cytowanej przez agencję Reuters. W raporcie czytamy, że gospodarka Rosji skurczy się o 15 proc. w tym roku i o 3 proc. w 2023 roku.

Całkowity rozpad inwestycji

Jeśli Rosja nie zmieni swojej postawy grozi jej dramatyczny scenariusz finansowy. Elina Ribakova, zastępca głównego ekonomisty IlF mówi o całkowitym rozpadzie 30-letnich inwestycji za sprawą zachodnich sankcji. Podkreśliła też, że w przypadku zaprzestania eksportu rosyjskiej energii przez Europę, w perspektywie średnioterminowej rosyjska gospodarka ucierpi jeszcze bardziej.

Już teraz prognozy IIF przedstawiają spadek nakładów na inwestycje w Rosji i zmniejszenie eksportu o 25 proc. a importu o 28 proc.

Bieda-Rosja

Straty Rosji już teraz pokazują jej słabnącą kondycję. Jak zauważa portal Money.pl w 2014 roku po ataku na krym porównanie PKB Rosji i 11 krajów UE ze wschodniej flanki NATO wychodziło na korzyść agresora (o 61 proc.). Dziś sytuacja się odwróciła - mimo piętnastokrotnie większej powierzchni i prawie 42 proc. większej liczby ludności Rosja jest znacznie biedniejsza niż państwa wschodniej flanki - ich PKB jest o 140 mld większe niż PKB kraju nad Newą. A przecież mowa o biedniejszych krajach UE.

Broń obusieczna

Jak zaznaczyła Elina Ribakova dodatkowe sankcje związane z systemem finansowym oraz kluczowym rosyjskim eksportem i importem mogłyby mieć dramatyczne konsekwencje dla rosyjskiej gospodarki, a także dla zdolności rządu do kontynuowania działań wojennych na Ukrainie. Jednak koszty takich działań mogłyby być znaczące również dla krajów nakładających sankcje.

Zakończenie wojny jest więc w interesie samych Rosjan. Pytanie czy odważą się postawić swojemu przywódcy, który bardziej niż wrogów na świecie boi się tych w jego ojczyźnie. To właśnie Rosjan sprzeciwiających się wizji putinowskiego reżimu czekają najgorsze konsekwencje w łagrach.

Czytaj dalej: 20 lat więzienia dla twórczyni startupu

ZOBACZ RÓWNIEŻ