Rekordowy kurs Ubera w Polsce. Ponad 400 km

W ogólnym rankingu najdłuższych kursów w regionie pierwsze miejsce zajęła Chorwacja. Spośród dziesięciu najdłuższych przejazdów aż cztery odbyły się właśnie tam. Rekordowa chorwacka trasa Zagrzeb–Split (ok. 410 km) była jednak krótsza od polskiego przejazdu do Ustki. Polska uplasowała się tuż za Chorwacją, notując trzy bardzo długie kursy krajowe. Na kolejnych miejscach znalazła się Rumunia, gdzie najdłuższy przejazd połączył Bukareszt z Braszowem (ok. 230 km).

Uber nie tylko w miastach. Coraz więcej tras międzyregionalnych

Jak podkreśla firma, użytkownicy coraz częściej wykorzystują przejazdy aplikacyjne poza granicami dużych miast. Długie trasy międzyregionalne przestają być wyjątkiem, a mobilność „na żądanie” staje się realną alternatywą dla kolei czy wynajmu samochodu. Zwłaszcza przy elastycznych planach podróży.

Kiedy jeździmy najczęściej? Weekend rządzi

Z danych Ubera wynika, że największe natężenie zamówień w 2025 r. przypadało na piątki i soboty, szczególnie w godzinach 18-19. To potwierdza wyraźny weekendowy szczyt mobilności. Średni czas dojazdu kierowcy do pasażera wyniósł 7 minut 26 sekund, co oznacza wzrost o około 14 sekund w porównaniu z 2024 r.

Warszawa liderem nocnych przejazdów

Stolica dominuje także w nocnej aktywności użytkowników. Ponad 56 proc. wszystkich przejazdów w regionie realizowanych między północą a godz. 6 odbyło się właśnie w Warszawie. Dane potwierdzają, że to warszawiacy najintensywniej korzystają z nocnych kursów – zarówno w weekendy, jak i w dni robocze.

Dynamiczny wzrost poza metropoliami

Przedstawiciele firmy zwracają uwagę na rosnącą popularność aplikacji w mniejszych miastach. – Polacy intensywnie korzystają z mobilności na żądanie zarówno w dużych, jak i w mniejszych ośrodkach. W 2025 r. rozszerzyliśmy dostępność aplikacji właśnie w tych ostatnich, co przełożyło się na tysiące nowych użytkowników i bardzo pozytywny odbiór – podkreśla Iwona Kruk, rzeczniczka prasowa Uber Polska.