Przekop Mierzei Wiślanej. Nowy rząd zapowiada kontynuację inwestycji i "Koniec z szantażem PiS"

Przekop Mierzei Wiślanej. Nowy rząd zapowiada kontynuację inwestycji i "Koniec z szantażem PiS"
Fot. shutterstock.
Zmiana politycznego kursu przynosi rozwiązanie długoletniego sporu wokół kontrowersyjnej inwestycji poprzedniej władzy. Rząd Donalda Tuska podjął decyzję o dokończeniu budowy przekopu Mierzei Wiślanej, kończąc tym samym wieloletni spór centralnej administracji z samorządem w Elblągu.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Projekt przekopu Mierzei Wiślanej był jednym z flagowych przedsięwzięć rządu Zjednoczonej Prawicy, jednak toczył się wokół niego spór pomiędzy Ministerstwem Aktywów Państwowych, Ministerstwem Infrastruktury, a władzami Elbląga. Samorząd miasta Elbląg utrzymywał, że rząd powinien sfinansować konieczne pogłębienie toru wodnego na Zalewie Wiślanym, podczas gdy rząd centralny był przeciwny tej propozycji. Władze chciały, aby to miasto poniosło koszty tej części inwestycji - relacjonuje portal Interia.pl.

Połączenie portu w Elblągu z Bałtykiem zapewnione przez nowy rząd

Senator Koalicji Obywatelskiej, Jerzy Wcisła, zapowiedział, że droga wodna łącząca port w Elblągu z Bałtykiem zostanie dokończona i będzie to port samorządowy Elbląga. Inwestycja ma zostać ukończona w 2025 roku. Ta deklaracja kończy impas, który charakteryzował relacje między samorządem a rządem PiS.

Przekop Mierzei Wiślanej. Nowy rząd zapowiada kontynuację inwestycji i "Koniec z szantażem PiS"

Senator Wcisła podkreślił, że "z nowym rządem kończy się szantaż i bandyckie praktyki stosowane przez PiS wobec samorządu elbląskiego". Stwierdził też, że nikt już nie będzie szantażował Elbląga w kwestii inwestycji.

5 startupów, o których będzie głośno w 2024 roku. Prognozy Kuby Dobroszka

NIK miażdży inwestycję PiS: blisko miliard złotych zamiast 200 mln 

Przypomnijmy, że Najwyższa Izba Kontroli w minionym roku wydała raport, w którym stwierdzono, że inwestycja w przekop Mierzei Wiślanej, pochłaniająca ponad 990 mln zł, była realizowana z naruszeniem prawa i straciła uzasadnienie ekonomiczne. Jak wskazuje portalsamorządowy.pl po roku od oddania inwestycji (17 września) przepływają przezeń głównie jachty oraz motorówki oraz bardzo niewiele statków.

Zwrot inwestycji w przekop Mierzei Wiślanej za tysiąc lat

Celem przeprawy przez Mierzeję Wiślaną było zapewnienie Polsce niezależnego dostępu do Morza Bałtyckiego z Zalewu Wiślanego. Tak przynajmniej uzasadniano inwestycję, która w całości ma pochłonąć ok. 2 mld zł z budżetu państwa (według polityków Zjednoczonej Prawicy). Być może w obecnej sytuacji geopolitycznej to rozwiązanie ma uzasadnienie, jednak wyliczenia eksperta prof. Włodzimierza Rydzkowskiego z Uniwersytetu Gdańskiego wskazują, że inwestycja PiS zacznie przynosić zyski w okolicach... 3022 roku, czyli za tysiąc lat.

Mimo to decyzja o dokończeniu inwestycji ma uzasadnienie. Po ukończeniu prac związanych z budową nowego szlaku żeglugowego, wiodącego przez przekop, większa liczba statków będzie mogła skorzystać z nowej drogi wodnej. 

Zmiana rządu w Polsce przynosi nowe rozwiązania w kontekście strategicznych inwestycji. Decyzja o dokończeniu przekopu Mierzei Wiślanej, będącego przedmiotem długotrwałego sporu, otwiera nowy rozdział w zarządzaniu projektami infrastrukturalnymi w kraju. Podjęte kroki rządu Tuska można odczytywać jako symbol bardziej pragmatycznego podejścia do realizacji ważnych projektów narodowych.

Żywność z owadów ma zostać specjalnie oznaczona. Niektóre firmy już to robią i na tym zyskują