Przegląd najciekawszych gadżetów. Październik 2020

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Jak co miesiąc prezentujemy przegląd najciekawszych gadżetów.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 10/2020 (61)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Mały, ale ostry jak brzytwa

Firma AOC pokazała właśnie za jednym razem kilka monitorów gamingowych, ale nie oznacza to, że odpuszcza rynek biurowy. Niedawno zadebiutowała seria monitorów biznesowych P2. Nowe monitory mają dość wąskie ramki, dzięki czemu prezentują się atrakcyjnie i dobrze sprawdzają się w konfiguracjach kilku ekranów. Odnosimy wrażenie, jakby dwa ekrany były sklejone ze sobą. Seria P2 skupia się przede wszystkim na komfortowej pracy. Wszystkie modele z nowej serii opierają się na stopie z możliwością beznarzędziowego montażu oraz pełnego zakresu regulacji położenia panelu – możemy go podnieść do góry, nachylić oraz obrócić o 180 stopni z orientacji krajobrazowej do portretowej. Ponadto każdy monitor z linii P2 wyposażono w 4-portowy koncentrator USB 3,2.

My mieliśmy okazję przetestować model Q24P2Q. Ekran ma płaski 23,8 cali IPS/3FL z rozdzielczością QHD. Ta rozdzielczość oznacz duże zagęszczenie pikseli i ostrzejszy obraz względem Full HD, które do tej pory było standardem w przypadku 24 cali. Do tego mamy wygodne rozwiązania – zapobiegającą migotaniu technologię Flicker-Free i tryb niskiego natężenia niebieskiego światła Low Blue Mode. Całość za niecały 1 tys. zł. Co to oznacza? Że nawet w małych ekranach na dobre żegnamy się rozdzielczością FullHD.

Ekraniku obróć się

Moda na podwójne ekrany w smartfonach trwa w najlepsze. Ale ten model jest zupełnie inny. LG WIng 5G nie rozkłada się jak Galaxy Fold2 na boki czy do góry, jak Motorola Razr. By zobaczyć drugi ekran, trzeba przekręcić pierwszy. Główny wyświetlacz w nowym urządzeniu marki LG można obrócić względem pozostałej części obudowy o 90 stopni. To pomysł zresztą sprzed lat, ale dziś znacznie lepiej wykonany. Główny ekran P-OLED w LG Wing ma przekątną 6,8 cala i rozdzielczość 1080 x 2460 pikseli. Nie ma w nim żadnego wcięcia czy wycięcia, ponieważ przedni aparat fotograficzny o rozdzielczości 32 Mpix (f/1.9) schowany jest wewnątrz obudowy. Zewnętrzny ekran można obrócić o 90 stopni, dzięki czemu uzyskujemy dostęp do dodatkowego wyświetlacza G-OLED o przekątnej 3,9 cala i rozdzielczości 1080 x 1240 pikseli. Urządzenie jest napędzane chipsetem Qualcomm Snapdragon 765G, który współpracuje z 8 GB RAM-u i 128 lub 256 GB pamięci masowej, rozszerzalnej za pomocą karty pamięci microSD.

Całość zasilana jest akumulatorem o pojemności 4000 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym oraz ładowaniem bezprzewodowym i pracuje pod kontrolą systemu Android 10.

Piękno na zamówienie

Beauty on demand to nowy trend i nowa kategoria, która rewolucjonizuje branżę beauty na całym świecie. Koncept powstał w USA dekadę temu a teraz zawitał do Polski. Polega on na tym, że wszelkie usługi kosmetyczne są realizowane w domu klienta. W Polsce pionierem tych usług jest platforma www.wellme.com.pl. Swoją ofertę kieruje do aktywnych, żyjących w biegu kobiet i ich rodzin, które ponad wszystko cenią oszczędność czasu i wygodę. Zamawiasz masaż do domu, powiedzmy na godzinę 22.00, kiedy dzieci już śpią; albo manikiur do biura lub podczas pracy zdalnej czy fryzjera i makijaż przed ważną konferencją – nawet przed pracą, o 7 rano. Do tego dochodzi kwestia bezpieczeństwa. Dezynfekcja i sterylność to już standard.

Wellme Time poszło o krok dalej, weryfikując stan zdrowia stylistów każdego dnia i przygotowując ich tak, aby przeprowadzić usługę nawet na środku ogrodu czy tarasu. Usługi Wellme Time można zamówić podczas jednej wizyty dla całej rodziny.

My Company Polska wydanie 10/2020 (61)

Więcej możesz przeczytać w 10/2020 (61) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ