Prawny start w startup: Forma prawna dla startupu

Jaka forma prawna dla startupu
Jaka forma prawna dla startupu? Fot. Adobe Stock
Założenie startupu to ważny krok dla tych, którzy mają swój innowacyjny pomysł i zamierzają go zrealizować, by w przyszłości stanowił podstawy dochodowego biznesu. Rozpoczynając swój własny startup warto zastanowić się nad najbardziej odpowiednią formą prawną prowadzonej działalności, biorąc pod uwagę przede wszystkim aspekt finansowania jego rozwoju. Przedstawiamy możliwości wyboru formy prawnej dla założycieli startupów.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Forma prawna dla startupu: spółka kapitałowa

O wyborze właściwej formy startupu decydować będzie w dużej mierze dostęp startupu do finansowania i szanse na pozyskanie inwestorów. Z uwagi na ten aspekt, najbardziej adekwatną formą dla startupu są spółki kapitałowe, do których należy obecnie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna. 

Pomimo, iż spółkom kapitałowym zarzuca się formalizm, a także wskazuje na bariery finansowe w postaci wymogu minimalnego kapitału zakładowego (5 tys. zł w sp. z o.o. i 100 tys. zł w spółce akcyjnej) często są one jedynym rozwiązaniem dla startupów.  Niewątpliwą zaletą tej spółki kapitałowej jest to, że poza nielicznymi wyjątkami, to spółka ponosi odpowiedzialność za zaciągnięte zobowiązania samodzielnie, całym swoim majątkiem, zaś ryzyko wspólników sprowadza się jedynie do wartości wniesionych wkładów. Wybór tej formy jest rekomendowany, gdy ze względu na rozwój działalności przedsiębiorcy, a także zwiększenie obrotów i skali prowadzonej działalności, pożądane jest ograniczenie odpowiedzialności osobistej wspólników i zmniejszenie ich osobistego ryzyka.

Co więcej, forma spółki kapitałowej jest zwykle wymagana w przypadku ubiegania się przez przedsiębiorców o udział w programach, których celem jest wspieranie startupów, np. w ramach inkubatorów przedsiębiorczości. 

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest mniej sformalizowana, jej prowadzenie wiąże się też zwykle z niższymi kosztami. Jest to forma wystarczająca dla pozyskiwania finansowania  na rozwój na wczesnym etapie rozwoju, w rundach finansowania z udziałem ograniczonego grona inwestorów. 

Przedsiębiorcy starający się o finansowanie innowacyjnych projektów w formie crowdfundingu udziałowego (akcyjnego) powinni rozważyć wybór spółki akcyjnej. Jest ona co prawda bardziej sformalizowana i kosztowna (obowiązkowy audyt, Rada Nadzorcza, protokoły z WZA w formie aktu notarialnego), ale pozwala na zastosowanie nowoczesnych rozwiązań pozyskiwania kapitału.

W praktyce wykorzystuje się instytucję kapitału docelowego, który służy ułatwieniu przeprowadzenia procesu podwyższenia kapitału zakładowego do określonej maksymalnej kwoty, co z kolei pozwala przydzielić akcje, na które zebrano zapisy od wielu drobnych akcjonariuszy, jak to dzieje się w przypadku finansowania społecznościowego. Ponadto, w przypadku spółek akcyjnych, które chcą oferować akcje przez crowdfunding należy zwracać uwagę na ograniczenia wynikające z ustawy o ofercie publicznej. 

Forma spółki akcyjnej jest także jedyną opcją, jeżeli planowane jest wprowadzenie startupu na giełdę i pozyskanie w ten sposób inwestorów, którzy obejmą akcje nowej emisji w zamian za kapitał niezbędny do dalszego rozwoju.

Więcej o aktualnych zmianach w prawie

Forma prawna dla startupu: prosta spółka akcyjna

1 lipca 2021 r. wejdzie w życie nowelizacja kodeksu spółek handlowych umożliwiająca zakładanie prostej spółki akcyjnej (PSA), która jest hybrydą spółki z o.o. i spółki akcyjnej i ma łączyć atuty obu tych spółek. Ta zupełnie nowa forma prowadzenia działalności gospodarczej kierowana jest zwłaszcza do branż innowacyjnych i ma być idealnym rozwiązaniem dla startupów, ułatwiającym innowacyjnym przedsiębiorcom pozyskanie kapitału niezbędnego do rozwoju działalności. 

Z założenia atutem PSA ma być jej odformalizowanie i elastyczność struktury organizacyjnej, a także łatwość rozpoczęcia i prowadzenia działalności, a w razie konieczności jej likwidacji, a także niskie koszty z tym związane. 

Najistotniejszymi założeniami tej koncepcji jest umożliwienie szybkiej rejestracji PSA w formie elektronicznej (24h), ustalenie jej minimalnego kapitału akcyjnego na 1 zł i umożliwienie obejmowania akcji w zamian za wkłady w postaci pracy lub usług.  Dzięki temu pomysłodawca nie musi wnosić kapitału aby objąć akcje PSA, jednakże należy pamiętać, że niezależnie od tego rozwój biznesu może wymagać pozyskania inwestora przez założycieli startupów. Istotne jest wprowadzenie ułatwienia obrotu akcjami w porównaniu do zasad zbywania udziałów w spółce z o.o. (wystarczy umowa w formie dokumentowej i wpis w rejestrze akcjonariuszy).

Ponadto, w PSA będzie większa swoboda w zakresie jej wewnętrznej organizacji i zarządu – możliwe będzie powołanie zamiast zarządu, rady dyrektorów bez obowiązku tworzenia rady nadzorczej. Ponadto, uchwały w PSA będzie można podejmować z użyciem pomocą poczty elektronicznej lub podczas wideokonferencji, co ma uprościć procesy decyzyjne. Akcje PSA nie będą notowane na giełdzie, ale będzie możliwość przekształcenia PSA w spółkę akcyjną w celu wejścia na giełdę.

PSA adresowana jest więc głównie do młodych spółek technologicznych, które do tej pory musiały zakładać najczęściej spółkę z o.o. lub spółkę akcyjną Uproszczenie procedur formalnych i prawnych w PSA ma w szczególności ułatwić startupom pozyskanie inwestorów choćby wśród inwestorów venture capital, aniołów biznesu lub w ramach wspomnianych platform crowdfundingowych. Czy jednak takie rozwiązanie odpowiada w pełni potrzebom polskich startupów i wesprze ich rozwój?

Poza wątpliwościami związanymi z koniecznością powołania nowego rodzaju spółki kapitałowej zamiast „ulepszenia” spółki z o.o. i dostosowania jej do rzeczywistości rynkowej, obawy może wzbudzać odbiór PSA przez potencjalnych inwestorów.

Cechy PSA uznawane według założeń autorów nowelizacji za jej atuty (mniejsze rygory w zakresie organów spółki, brak bariery finansowej w postaci symbolicznego minimalnego kapitału czy wprowadzenie możliwości podejmowania uchwał przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej) mogą w praktyce powodować utratę wiarygodności i brak zaufania inwestorów do lokowania kapitału w spółkę. Zastosowane rozwiązania mogą być traktowane jako mniej bezpieczne, co może zniechęcać potencjalnych inwestorów do zainwestowania środków w PSA.

Istnieje ryzyko, że przedsiębiorcy korzystający z nowych rozwiązań zainteresowani potencjalnymi korzyściami z nich wynikającymi, będą mieli trudności z pozyskaniem finansowania zewnętrznego, co utrudni dalszy rozwój startupu. Oczywiście czas pokaże jaki będzie faktyczny odbiór PSA przez inwestorów po wejściu w życie nowych przepisów. Jednak rozważając w przyszłości założenie startupu w formie PSA należy dokonać oceny czy wybór ten nie wpłynie negatywnie na szanse uzyskania finansowania i nie zatrzyma rozwoju startupu.

Ciekawy pomysł na biznes?

Inne formy prawne dla startupu

Rozpoczynający przedsiębiorcy mogą zdecydować się także na prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej, założenie spółki cywilnej lub spółki osobowej (jawnej, partnerskiej, komandytowej i komandytowo-akcyjnej).

Zaleta tych form to łatwość rozpoczęcia działalności i niskie koszty rozpoczęcia działalności. Do niewątpliwych zalet spółek osobowych (poza SKA) należały korzyści podatkowe w postaci opodatkowania podatkiem dochodowym jedynie na poziomie wspólników, lecz od maja 2021 korzyści te przestaną być dostępne dla komandytariuszy spółek komandytowych.

Formy te nie spełniają jednak potrzeb znacznej większości startupów, gdyż nie kwalifikują się do programów inkubacyjnych (wymóg spółki kapitałowej), ich sprzedaż jest utrudniona i nieefektywna podatkowo (w praktyce nie spotyka się poważnych transakcji dotyczących spółek osobowych, zwykle dochodzi do przekształcenia przed transakcją), a także mogą powodować trudności w pozyskaniu inwestorów, którzy chcą ulokować większy kapitał w rozwój biznesu. Form tych nie należy więc brać pod uwagę jeśli na rozwój startupu potrzebne jest pozyskanie finansowania od inwestorów zewnętrznych takich jak fundusze venture capital, aniołowie biznesu,  uczestnicy platformy crowdfundingowej czy inwestorzy giełdowi.

Przeczytaj także pierwszą część cyklu prawny start w startup: "tworzenie i ochrona marki"

--

Podsumowując, wybierając formę prawną startupu należy wziąć pod uwagę czynniki takie jak etap zaawansowania rozwoju startupu, wysokość kapitału własnego posiadanego przez założycieli, a przede wszystkim dostęp do finansowania zewnętrznego. Z tego względu w przypadku startupu nie jest rekomendowane prowadzenie działalności w formie spółki osobowej, spółki cywilnej, a także jednoosobowej działalności gospodarczej, gdyż formy te nie odpowiadają potrzebom startupów i mogą utrudnić pozyskanie inwestorów. W każdym razie wybór formy działalności powinien być przemyślany, aby uniknąć konieczności, nierzadko kosztownej, restrukturyzacji korporacyjnej startupu.

 

 

Prawny start w startup: Tworzenie i ochrona marki – na co trzeba zwrócić uwagę?

Prawny start w startup: Tworzenie i ochrona marki – na co trzeba zwrócić uwagę?

Apple to jedna z najcenniejszych marek na świecie. Amerykański gigant chroni swoich znaków jak oka w głowie. Ostatnio np. walczy z twórcami niewielkiej aplikacji Prepear, bo ich zdaniem logo firmy (gruszka z liściem) za bardzo przypomina… nadgryzione jabłko. Jak nie narazić się gigantom i jednocześnie chronić swoją markę, pisze Tomasz Wiącek z kancelarii MDDP Olkiewicz i Wspólnicy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ