Pilne zmiany dla właścicieli 300 tys. gospodarstw. Nowe przepisy już od września!
Użytkownicy kotłów na pelet muszą przygotować się na zmiany. Od przyszłego sezonu grzewczego zaczną obowiązywać nowe normy jakościowe, obejmujące obowiązkowe świadectwa jakości i kontrolę parametrów paliwa. Regulacje mają poprawić sytuację około 300 tys. gospodarstw domowych.
Kontrola jakości peletu
Coraz więcej osób wybiera ogrzewanie domów kotłami na pelet. Dotychczas na rynku pojawiało się paliwo niskiej jakości, zawierające plastik, kleje i inne szkodliwe substancje. Polski Alarm Smogowy alarmował o przypadkach zanieczyszczonego opału, niektórzy użytkownicy przesyłali nawet próbki z widocznymi fragmentami tworzyw sztucznych.
Nowe przepisy określają wymagania dotyczące jakości peletu i brykietu drzewnego. Kontrolowane będą m.in.:
- zawartość popiołu,
- poziom wilgotności,
- ilość chloru i azotu,
- wartość opałowa.
Wprowadzenie tych norm oznacza, że zarówno duże zakłady, jak i mniejsze firmy będą musiały dostosować swoje produkty do nowych wymagań. Dotąd wysokie standardy obowiązywały głównie eksporterów, teraz obejmą także rynek krajowy.
Obowiązkowe świadectwa jakości
Każdy sprzedawca peletu i brykietu drzewnego będzie musiał dostarczyć dokument potwierdzający zgodność paliwa z normami. Konsumenci zyskają dzięki temu możliwość sprawdzenia jakości opału przed zakupem oraz dochodzenia swoich praw w razie problemów.
Nowe przepisy mają zwiększyć przejrzystość rynku i ograniczyć sprzedaż zanieczyszczonego paliwa. Klienci będą mogli weryfikować świadectwa jakości, co zmniejszy ryzyko zakupu produktów niespełniających norm.
Wpływ na ceny
Niektórzy obawiają się, że regulacje spowodują wzrost cen peletu. Produkcja tego paliwa w Polsce opiera się głównie na trocinach i ścinkach drzewnych, których dostępność jest ograniczona. Wzrost popytu przy stałej podaży mógłby prowadzić do podwyżek.
Eksperci jednak uspokajają, że znaczących zmian cenowych raczej nie będzie. Ceny peletu w Polsce są powiązane z sytuacją na rynkach europejskich, a możliwość importu powinna stabilizować koszty dla konsumentów.
