Pfizer kontra Polska: gigant farmaceutyczny domaga się 6 miliardów zł za nieodebrane szczepionki

Pfizer kontra Polska: gigant farmaceutyczny domaga się 6 miliardów zł za nieodebrane szczepionki
Fot. shutterstock.
Konflikt pomiędzy międzynarodowym gigantem farmaceutycznym Pfizer a Polską osiąga punkt kulminacyjny. Firma Pfizer, znana z produkcji jednej z pierwszych szczepionek przeciw COVID-19, pozwała Polskę do sądu w Brukseli, domagając się 6 miliardów złotych za nieodebrane dawki szczepionek.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Polska, stojąc w obliczu nadpodaży szczepionek i dodatkowych obciążeń finansowych, podjęła decyzję o renegocjacji umów z Pfizerem. Minister zdrowia Adam Niedzielski zwrócił się w maju do koncernu, twierdząc, że dostarczanie setek milionów dawek jest obecnie bezcelowe. Jednak negocjacje nie przyniosły rozwiązania, a Pfizer postanowił skierować sprawę na drogę sądową.

bValue inwestuje w Hostersów. Fundusz nabył 69 proc. udziałów spółki

Polska nie chce szczepionek Pfizera

Polska, argumentując decyzję o odmowie odbioru szczepionek, powoływała się na siłę wyższą - wojnę w Ukrainie. Premier Mateusz Morawiecki pisał wiosną 2022 roku do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że z tego powodu Polska nie będzie kontynuować odbioru preparatów Pfizera. Tymczasem Pfizer oczekuje spełnienia warunków kontraktu, opiewającego na bajońską kwotę 6 miliardów złotych (licząc koszt szczepionek, które jeszcze do nas nie dotarły).

Profesor Michał Romanowski, cytowany przez "Dziennik Gazeta Prawna" uważa, że Warszawa będzie musiała jednoznacznie udowodnić, że atak Rosji na Ukrainę miał związek przyczynowo-skutkowy z niemożliwością wypełnienia kontraktu szczepionkowego. A to zadanie nie należy do najłatwiejszych i spada na barki nowego rządu. Nic dziwnego, że już wiele miesięcy temu eksperci alarmowali rząd, że brak zmian w kontraktach z Pfizerem może skończyć się dla Polski bolesnym wydatkiem. Tymczasem ówczesny premier Mateusz Morawiecki nie podjął wystarczających działań zabezpieczających budżet przed taką sytuacją.

Giełdowy wstrząs i straty producentów szczepionek

Pozew Pfizera przeciwko Polsce wpisuje się w szerszy kontekst globalnych zmian na rynku farmaceutycznym. Trzy lata temu, gdy ogłoszono opracowanie szczepionki przez Pfizer, rynki giełdowe zareagowały euforycznie. Obecnie, w obliczu malejącego zapotrzebowania na szczepionki, firmy takie jak Pfizer notują spadki przychodów - relacjonuje portal Bankier.pl. 

Minister zdrowia Katarzyna Sójka wyraziła nadzieję na rozwiązanie sporu z Pfizerem na korzystnych warunkach dla Polski. Wskazała na to, że Polska nie jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który zmaga się z podobnym problemem. Rozważa się różne scenariusze w tym sporze. Polska oczekuje znacznego obniżenia żądań finansowych ze strony Pfizera.

Na walce o etyczny biznes Paweł Kuskowski zarobił miliony. Jak przedsiębiorca doszedł do sukcesu?

Konsekwencje konfliktu Polski z Pfizerem 

Obecnie cała Polska wyczekuje na rozstrzygnięcie sądowe w sprawie konfliktu z Pfizerem. W grę wchodzą nie tylko duże kwoty pieniężne, ale także przyszłość współpracy Polski z międzynarodowymi koncernami farmaceutycznymi oraz zarządzanie publicznymi finansami w kontekście nieprzewidzianych wydarzeń globalnych. Jest czymś naturalnym, że przedsiębiorstwa dochodzą swoich praw w sądach. Niezależnie jakie będzie rozwiązanie sporu - chłodne relacje z Pfizerem mogą mocno wpłynąć na relacje obu graczy, co nie wróży dobrze w przypadku kolejnego kryzysu epidemicznego.