Oddech dla kredytobiorców. RPP rozpocznie cykl obniżek stóp procentowych?

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podejmie dziś decyzję o obniżeniu stopy referencyjnej o pewną liczbę punktów bazowych. Według najpopularniejszych szacunków analityków i ekonomistów będzie to spadek z 5,75% do 5,25%.
Taką decyzją zapowiadały już metaforyczne wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego, który podczas kwietniowej konferencji prasowej zasugerował możliwość obniżki stóp procentowych w nadchodzących miesiącach. Glapiński stwierdził: "Rada zmienia stanowisko na takie bardziej gołębie, czyli oczekuje, że sytuacja będzie zmieniać się w kierunku obniżania stóp procentowych" - cytuje Interia Biznes.
Wpływ obniżki na kredytobiorców
Obniżka stóp procentowych ma bezpośredni wpływ na wysokość rat kredytów hipotecznych. Według analityka Xelion, Piotra Kuczyńskiego, w zależności od skali obniżki, raty kredytów hipotecznych mogą spaść od kilkudziesięciu do ponad stu złotych w przypadku kredytu w wysokości 300 tys. zł . To dobra wiadomość dla kredytobiorców, którzy w ostatnich latach zmagali się z rosnącymi kosztami obsługi zadłużenia - wskazuje TVN24.
Prognozy na przyszłość. Kolejne obniżki na horyzoncie?
Ekonomiści przewidują, że majowa obniżka może być początkiem cyklu luzowania polityki pieniężnej. Analitycy ING Banku Śląskiego wskazują, że w całym 2025 roku możliwe są obniżki stóp procentowych o 125 punktów bazowych, a w 2026 roku o kolejne 75 punktów bazowych, co oznaczałoby stopę referencyjną na poziomie 3,75% na koniec 2026 roku. Podobne prognozy przedstawiają analitycy Santander Bank Polska, którzy spodziewają się pierwszej obniżki stóp w lipcu, a następnie stopniowego spadku stopy referencyjnej do 4,5% na koniec 2025 roku i 3,5-4,0% w 2026 roku.
Spodziewane efekty decyzji RPP
Decyzja RPP o obniżkach stóp jest wyczekiwana przez obywateli, przedsiębiorców i polityków. Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, już wcześniej apelował do prezesa NBP o rozważenie redukcji stóp procentowych, argumentując, że wysokie stopy są bolesne dla niektórych sektorów gospodarki i kredytobiorców. Z kolei prezes Mlekovity, Dariusz Sapiński, w lutym apelował o obniżenie stóp procentowych i osłabienie złotego, co miałoby pomóc eksporterom - przypomina Bankier.pl Podobne zdanie wygłaszały inne znane postaci polskiego biznesu. Członkowie RPP czują więc presję, by dokonać obniżek w maju.
Potencjalne Ryzyka i ostrożność RPP
Mimo pozytywnych reakcji, RPP podkreśla, że dalsze decyzje będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej. Członek RPP, Ludwik Kotecki, zaznaczył, że Rada będzie rozważać, czy obniżka stóp procentowych powinna być jednorazowa, czy też rozpocząć cykl obniżek. "To będzie główny nasz temat do dyskusji 7 maja" – powiedział Kotecki, cytowany przez Interię Biznes.
Warto zauważyć, że choć obecny spadek inflacji daje przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej, to członkowie RPP wciąż pozostają ostrożni. Jak podaje PAP, niektórzy z nich uważają, że obniżki stóp powinny być stopniowe i uzależnione od zachowania się inflacji bazowej oraz danych z rynku pracy. Obawy dotyczą głównie scenariusza, w którym zbyt szybkie luzowanie polityki mogłoby ponownie napędzić presję cenową. Eksperci wskazują, że nadal istnieje ryzyko utrwalenia się inflacji na poziomie wyższym niż cel NBP, co utrudnia jednoznaczną decyzję o tempie kolejnych cięć.
Szybkie cięcie, czy powolne zmniejszanie stóp
Z kolei według analiz przedstawionych przez TVN24, wśród ekonomistów trwa dyskusja, czy cykl obniżek będzie obejmował dwie szybkie decyzje RPP, czy raczej dłuższą serię mniejszych cięć rozłożonych w czasie. Kluczowe będzie zachowanie inflacji konsumenckiej w drugim i trzecim kwartale 2025 roku – jeśli CPI pozostanie stabilnie poniżej 5%, możliwa będzie kontynuacja redukcji kosztu pieniądza. Istotnym czynnikiem będą też wyniki gospodarki realnej – jeśli tempo wzrostu PKB pozostanie słabe, presja na dalsze obniżki będzie rosnąć.