Meta odnotowała pierwszy w historii spadek sprzedaży w ujęciu kwartalnym

Meta miała gorsze wyniki sprzedaży niż oczekiwano
Meta miała gorsze wyniki sprzedaży niż oczekiwano / Fot. Martin Sanchez, Unsplash.com
David Wehner, dotychczasowy dyrektor finansowy Meta, zmieni stanowisko. Marketerzy wycofują się z wydatków na reklamy w czasie niepewności gospodarczej.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Meta Platforms Inc., gigant mediów społecznościowych, do którego należą takie platformy jak Facebook i Instagram, odnotował pierwszy w historii spadek sprzedaży w ujęciu kwartalnym. Zdaniem firmy głównym powodem są mniejsze budżety reklamodawców. 

Sprawdź: Side Hustle

Przychody Meta spadły do 28,8 mld dol. w drugim kwartale, podczas gdy analitycy rynkowi prognozowali średnio 28,9 mld dol. Prognozy firmy na bieżący okres również się nie sprawdziły, a jej akcje straciły na wartości już 50% od początku roku. 

Firma ma problem z generowaniem wyższej sprzedaży, ponieważ marketerzy sami wydają po prostu mniej przez różne naciski ekonomiczne. Nawet jeśli Facebook czy Instagram pozostają atrakcyjnymi miejscami do reklamowania swoich produktów i usług, wiele firm po prostu ograniczyło budżety. 

Mark Zuckerberg, dyrektor generalny Meta, w trakcie ogłaszania wyników przyznał, że "wkroczyliśmy w spowolnienie gospodarcze, które będzie miało duży wpływ na branżę reklamy cyfrowej. Sytuacja wydaje się gorsza niż w poprzednim kwartale". 

Meta to oczywiście gigant w świecie social mediów - z jej serwisów korzysta 2,88 mld ludzi na całym świecie. Firma zarabia miliardy dolarów, jednak rynek ma konkretne oczekiwania i te nie zostały spełnione. Akcje Meta kosztują obecnie 169,58 dol., a to praktycznie o 50% (dokładnie 49,91%) mniej niż w poprzednim roku. 

Zobacz: JDG

Zuckerberg informuje, że firma będzie musiała obecnie robić "więcej za mniej" i mobilizuje pracowników do pilniejszej pracy. Meta ma przed sobą wiele wyzwań. Z jednej strony traci młodych użytkowników, którzy coraz częściej korzystają z takich platform jak TikTok, z drugiej zaś inwestuje w metaverse, niemniej do tej pory wydała już ponad 2 mln dol. na rozwój "wirtualnego świata" i nie ma z tego większych efektów. 

Meta pracuje nad zaangażowaniem użytkowników

Dużą zmianą na Facebooku czy Instagramie jest również wyświetlanie użytkownikom treści z profili, których ci nie obserwują. Firma podała, że obecnie ok. 15% treści na Facebooku, którą widzą użytkownicy, pochodzi z kont, których nie obserwują. Na Instagramie odsetek ten jest wyższy. Co więcej, do końca roku odsetek ten wzrośnie ponad dwukrotnie.

Meta chce w ten sposób bardziej angażować użytkowników, wyświetlając im coś, czego być może nie znają, a co ma szansę ich zainteresować. 

Jednocześnie firma próbuje aktualnie ograniczać zatrudnianie nowych pracowników i skupia się na mniejszej liczbie priorytetów. Nadal wierzy natomiast w metaverse, w którym - zdaniem Zuckerberga - w przyszłości będziemy pracować, robić zakupy i komunikować się z innymi. 

Nie zabraknie też zmian personalnych. David Wehner, dotychczasowy dyrektor finansowy, zmieni stanowisko na dyrektora ds. strategii, natomiast Susan Li, obecna wiceprezes ds. finansowych, zostanie nowym dyrektorem finansowym. Warto też dodać, że od września w Meta nie pracuje już Sheryl Sandberg, która zajmowała stanowisko dyrektor operacyjnej, ale odeszła z firmy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ