Harley Davidson rozdaje za darmo motocykle w ramach projektu Freedom For All
Harley Davidson / Fot. Conor Samuel, Unsplash.comOddział Harley Davidson w Barre w stanie Vermont rozdaje darmowe motocykle. Na każde 50 sprzedanych egzemplarzy jeden z nich trafia za darmo do kogoś w potrzebie. Szczęśliwiec musi przejść jedynie weryfikację u dealera, a także zapisać się do projektu Freedom For All.
Wspomniany oddział sprzedaje ok. 300 motocykli rocznie, więc w ciągu roku 6 modeli trafia do osób z projektu Freedom For All.
Zobacz: Rynek dóbr luksusowych
Co ciekawe, projekt Freedom For All nie jest skierowany do osób z biednych rodzin czy krajów. Firma po prostu zdaje sobie sprawę, że motocykle jej marki są stosunkowo drogie i nie każdego stać na zakup. Natomiast chętnych do zasmakowania wolności, jaką daje Harley Davidson nie brakuje - stąd też pomysł stworzenia projektu "wolność dla wszystkich".
Dealer z Vermont przyjmuje zgłoszenia od osób, które potrafią wykazać, jakie mają dochody i wyjaśnić dlaczego to oni powinni otrzymać motocykl za darmo.
Harley Davidson to wydatek średnio 20 tys. dol.
Mark Frano, przedstawiciel oddziału z Barre w Vermont, powiedział w wywiadzie dla lokalnej gazety "Seven Days" dlaczego powstał sam projekt i do kogo jest skierowany. "Motocykle zapewniają pewnego rodzaju ulgę i ucieczkę od naszych codziennych kłopotów i niepokojów. Jest sporo ludzi, którzy prawdopodobnie mogliby z tego skorzystać, ale nie mają środków na zakup Harleya za 20 tys. dol." - powiedział Frano. I dodał: "Dla nas to bardzo osobisty projekt, ponieważ to, co robimy, jest czym, co kochamy. Mamy nadzieję, że motocykle, które rozdamy, dadzą ludziom właśnie to: szansę ucieczki od zmartwień".
Czytaj o: SpaceX
Oddział z Vermont słynie również z tego, że dostarcza bezpłatne kanapki dla klientów - i to wszystkich, którzy odwiedzają salon. Ten nietypowy dealer działa już od 1947 r., a firma była zakładana w garażu. Teraz tradycyjna niesienia pomocy rozszerzyła się z darmowych kanapek na darmowe motocykle. To robi wrażenie!