Google prowadzi rozmowy z UE na temat regulacji AI. "Są owocne"

Google rozmawia z UE na temat sztucznej inteligenc
Google rozmawia z UE na temat sztucznej inteligencji / Fot. PHOTOCREO Michal Bednarek, Shutterstock.com
Szef chmury Google'a twierdzi, że firma prowadzi owocne rozmowy z UE na temat regulacji sztucznej inteligencji w państwach członkowskich.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Thomas Kurian, szef chmury Google'a, przekonuje, że firma prowadzi owocne rozmowy z UE na temat regulowania sztucznej inteligencji. — Chcemy znaleźć wspólną drogę naprzód — powiedział w wywiadzie dla CNBC. Dodał, że Google chce wprowadzać AI w sposób bezpieczny i odpowiedzialny.

Google stosuje kompleksowe podejście do AI i uwzględnia m.in. obawę, że treści generowane przez sztuczną inteligencję może być trudniej odróżnić od tych tworzonych przez ludzi. — Technologie tego typu wiążą się z ryzykiem, ale dają też ogromne możliwości, które generują wartość dla ludzi — powiedział Kurian.

Szef chmury dodał, że Google pracuje nad technologiami, które mają zapewnić ludziom możliwość rozróżnienia treści generowanych przez człowieka i AI. W zeszłym miesiącu firma prezentowała już rozwiązanie "znaku wodnego", które oznacza obrazy generowane przez sztuczną inteligencję.

Systemy AI ewoluują z kolei w zawrotnym tempie. Narzędzie takie jak ChatGPT i Stability Diffusion są w stanie tworzyć rzeczy, które wykraczają poza możliwości poprzednich iteracji tych technologii. ChatGPT i podobne narzędzia są coraz częściej wykorzystywane przez programistów jako pomocnicy, np. do generowania kodu.

Główną obawą unijnych decydentów i organów regulujących z innych krajów jest jednak to, że generatywne modele AI obniżają znacząco barierę dla masowej produkcji treści, które często naruszają prawa autorskie. To jest natomiast szkodliwe dla artystów i innych kreatywnych profesjonalistów. Dodajmy, że generatywne modele AI były i nadal są szkolone na ogromnych zbiorach danych, gdzie wiele z nich jest chronionych prawem autorskim.

AI Act ma pomóc

Na początku miesiąca Parlament Europejski zatwierdził już przepisy mające na celu zapewnienie nadzoru nad wdrażaniem sztucznej inteligencji. Prawo, znane jako AI Act (unijna ustawa o sztucznej inteligencji), zawiera przepisy zapewniające, że dane szkoleniowe dla AI nie mogą naruszać praw autorskich.

— Mamy klientów europejskich, którzy budują i rozwijają aplikacje oparte na generatywnej AI i wykorzystują do tego naszą platformę chmurową — przyznał Kurian. — Pracujemy z UE, aby upewnić się, że rozumiemy wszystkie obawy. 

Obecnie istnieje wiele obaw co do tego, jak wykorzystywana jest sztuczna inteligencja. Dotyczą one dezinformacji, uprzedzeń, a także utraty pracy przez wielu specjalistów. 

— Technologie AI są potężne i muszą być regulowane w odpowiedzialny sposób. Współpracujemy z rządami, aby zapewnić ich właściwe przyjęcie — dodał przedstawiciel Google'a.

Czytaj także: