Darmowe aplikacje dają zarobić

Z raportu „Polska jest mobi 2018”, przygotowanego przez firmę Mobee Dick wynika, że blisko połowa z nas korzysta ze smartfonów ponad 2 godz. dziennie. W tym czasie oglądamy filmiki, korzystamy z mediów społecznościowych, czytamy artykuły czy korzystamy z bankowości mobilnej. Widać to także, gdy spojrzymy na najpopularniejsze aplikacje. Na szczycie jest YouTube, Messenger i Facebook. 

UŁATWIAJĄ ŻYCIE 

Jednak miliony pobrań mają także aplikacje, które choć są darmowe, to przynoszą ich twórcom pokaźne zyski. Ich potencjał tkwi w tym, że są zawsze pod ręką i po prostu ułatwiają nam życie, rozwiązując drobne codzienne problemy. 

Tak jest np. z aplikacją Yanosik, która łączy nawigację samochodową i system informujący w czasie rzeczywistym o zagrożeniach (np. wypadkach) i zmianach na drodze (np. korkach, objazdach itd.). – Pomysł na stworzenie Yanosika to wynik częstych i długich podróży służbowych oraz setek godzin spędzonych za kierownicą. W pewnym momencie razem ze wspólnikiem uznaliśmy, że nie ma w Polsce narzędzia, które na bieżąco informowałoby o zagrożeniach na drodze. W 2008 r. popularne było jeszcze CB-radio, ale nie spełniało oczekiwań, bo szumiało, padały tam niecenzuralne słowa, czy wiele niepotrzebnych informacji. Stwierdziliśmy, że warto stworzyć rozwiązanie,...