sanepid
zobacz inne tematyKoniec świeżych grzybów z bazarku? Ministerstwo Zdrowia zmienia przepisy
Ministerstwo Zdrowia planuje nowelizację rozporządzenia dotyczącego świeżych grzybów dopuszczonych do handlu. Nowe przepisy mają zapobiegać marnowaniu żywności, wydłużając czas przydatności grzybów do spożycia.
Restauratorzy narażali życie klientów? Upada jeden z pomysłów sanepidu na walkę z przedsiębiorcami
Lubelski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wstrzymał decyzje lokalnego sanepidu z kwietnia 2021 roku, które nakładały na restauratora kary o łącznej wysokości 30 tys. złotych. Sanepid powołując się na przepisy o narażeniu klientów na ryzyko utraty zdrowia lub życia chciał powstrzymać funkcjonowanie restauracji otwartej mimo obostrzeń.
Sanepid zmienił strategię. Nowe narzędzie do walki z przedsiębiorcami, którzy otwierają działalność
Niepowodzenia sanepidu w walce z przedsiębiorcami, którzy prowadzą m.in. restauracje czy kluby i mimo rządowego zakazu otwierają działalność sprawdziły, że instytucja szukała nowego narzędzia do walki. Jak pisze money.pl, znalazła go w postaci starego przepisu, który służył do walki z punktami w których sprzedawano dopalacze.
Skarbówka i straż pożarna w akcji - będą masowe kontrole przedsiębiorców, którzy otworzą biznesy
Jak informuje RMF FM, rząd szykuje zmasowane kontrole przedsiębiorców, którzy od poniedziałku otworzą swoje biznesy. Właściciele lokali mogą spodziewać się wizyt sanepidu, a nawet skarbówki czy strażaków, którzy sprawdzą przestrzeganie przepisów pożarowych.
Kiedy dochodzi do naruszenia rządowych obostrzeń? Problem narasta a przedsiębiorcy wciąż bez pomocy
Sanepid jest zdania, że przedsiębiorca naruszył obostrzenia związane z walką z pandemią. Przedsiębiorca uważa, że nie. Spór skończy się w sądzie, ale jest problem - czy taka firma może skorzystać z pomocy w postaci tarcz finansowych i antykryzysowych?
Premier Morawiecki: Na tych, którzy łamią przepisy, czekają kary
Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej prezentującej program "Nowy Ład" dla samorządów wypowiedział się także w temacie buntu przedsiębiorców. - Tych, którzy łamią przepisy, czekają kary do 30 tys. zł - powiedział.
Restauracyjne podziemie ma się świetnie. "Lepiej zaryzykować, nie boimy się kontroli"
- By otrzymać dofinansowanie z tarczy należy wykazać 40 proc. spadek obrotów. Obrotów, a nie dochodów, co jest głupotą, bo koszty wciąż ponosimy ogromne. Inna sprawa, że słyszałem, że urzędy niechętnie kontrolują przedsiębiorstwa, bo mają ważniejsze sprawy na głowie - mówi Michał Bartoszuk, właściciel La Cafe. Jak działa restauracyjne i hotelarskie podziemie?