Zostań bohaterem w swojej firmie

Ubezpieczenia pracowników
Ubezpieczenia pracowników, fot. Shutterstocj
Koniec z niepotrzebnymi benefitami pozapłacowymi. Postaw na to, czego najbardziej potrzebują pracownicy. Ubezpiecz ich!
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 5/2023 (92)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Partner:

 

Dzisiaj od przedsiębiorców wymaga się nie tylko rozwijania biznesu, ale także dbania o pracowników. To nie tylko pilnowanie work-life balance, ale także zapewnienie bezpieczeństwa. Jak to zrobić? Najprostszy krok to ubezpieczenie zdrowotne oferowane przez firmę. Oczywiście ubezpieczenia tego typu w polskich firmach działają już od wielu lat, ale najczęściej są one zupełnie nieprzemyślane i niedopasowane do tego, jak bardzo zmienił się i rynek, i potrzeby pracowników.

Dlaczego ubezpieczenia 

Według najnowszego raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń, w 2022 r. ponad 4 mln Polaków miało prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Szacuje się, że trzy czwarte tej liczby to osoby korzystające z ubezpieczenia w miejscu pracy. To wzrost o ponad 12 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Przyczyny? Rosnący „dług zdrowotny”, czyli olbrzymia i pogłębiająca się słabość polskiego systemu opieki medycznej. Dziś bez prywatnych wizyt u lekarza leczenie czegoś poważniejszego niż angina jest często praktycznie niemożliwe. 

Drugi powód to coraz lepsza oferta firm ubezpieczeniowych. Dziś są one w stanie dużo lepiej zdiagnozować potrzeby Polaków oraz przygotować na nie swoją propozycję. Ot, chociażby obok podstawowej opieki zdrowotnej w modelu lekarza pierwszego kontaktu (także w formie zdalnej), mamy coraz bardziej kompleksowe badania oraz szybko rozwijającą się profilaktykę. W takich ofertach pojawiają się także dodatkowe możliwości, np. wsparcie psychologa, dietetyka czy karnety na zajęcia sportowe.

Na koniec zostawmy jeszcze lojalność pracowników i motywację do zmiany pracy. Jak wynika z nowego raportu Manpower Group „Raport trendów 2023”, podstawowym aspektem jest naturalnie wynagrodzenie, a raczej chęć podwyższenia go. Dużo ciekawszy jest kolejny punkt, czyli najchętniej poszukiwane benefity pozapłacowe. Aż 59 proc. ankietowanych twierdzi, że najważniejsza jest prywatna opieka medyczna. To zdecydowany nr 1 na liście. Kolejne pozycje to: szkolenia i rozwój (50 proc.), karta wstępu do obiektów sportowych (28 proc.) oraz ubezpieczenia na życie (27 proc.). Należy jednak pamiętać, że samą ofertą benefitową pracownika nie utrzymamy –  w tym samym badaniu tylko 14 proc. osób twierdzi, że takie benefity byłyby brane pod uwagę przy okazji wyboru jednej z dwóch ofert na równorzędnym poziomie finansowym. To o wiele mniej niż np. możliwość awansu zawodowego (41 proc. wskazań) czy lokalizacji (31 proc.). 

Polacy chcą być zdrowi

Zgodnie z raportem „Mapa ryzyka Polaków” to właśnie stan zdrowia jest na pierwszym miejscu największych obaw Polaków. Co więcej, ponad 70 proc. osób boi się braku dostępności do opieki medycznej. Z drugiej strony wraz ze starzeniem się społeczeństwa rośnie zagrożenie chorobami cywilizacyjnymi, w tym nowotworów czy cukrzycy. 

Kolejny kamyczek to pogłębiające się problemy psychiczne polskiego społeczeństwa. Niedawno PZUW przygotował raport o stanie zdrowia Polaków. Wynika z niego, że wiosną 2021 r. aż 71 proc. badanych zadeklarowało wzrost poziomu stresu, lęku i niepokoju z powodu pandemii. W przeprowadzonym rok później badaniu UCE Research 38,5 proc. ankietowanych zgłaszało, że w czasie pandemii pogorszyło się ich zdrowie psychiczne. Wśród osób w wieku 18-35 lat ten odsetek przekraczał 44 proc. Najczęściej problemy objawiały się u nich stresem (48 proc.) i obniżeniem nastroju (ponad 47 proc.), zaburzeniami snu (38 proc.), częstymi uczuciami niepokoju (36,3 proc.) oraz zmniejszeniem aktywności i brakiem energii (35,5 proc.). W ciągu ostatnich lat zwiększyła się także znacząco liczba prób samobójczych. 

Co mogą zrobić przedsiębiorcy

Jak najszybciej poszukać dobrego ubezpieczenia dla pracowników. Nie bardzo wpływa to na koszty w firmie. Standardem jest podział 50:50, czyli połowę składki opłaca pracodawca, a połowę pracownik. Przy 20 osobach zatrudnionych w firmie, to realny wzrost kosztów o 1–2 tys. zł miesięcznie. Niewiele. W jaki sposób powinno wyglądać takie ubezpieczenie?

W porównaniu z czasem sprzed pandemii współczesne ubezpieczenia idą zdecydowanie w kierunku personalizacji. Zamiast jednego, ogólnego pakietu, w którym jest „wszystko i nic”, pracownicy mogą swobodnie komponować swoje produkty. Chodzi tu nie tylko o objęcie ochroną najbliższych (dziś to nie tylko członkowie formalnej rodziny – ubezpieczyciele nie zwracają uwagi na to, czy związek jest sformalizowany czy nie). Wśród nowości coraz bardziej popularne jest objęcie ochroną rodziców czy teściów. W zależności od firmy są przy tym bariery wiekowe. Taka dodatkowa ochrona to nie tylko dostęp do konsultacji lekarskich czy specjalistów (także bez skierowania), ale również podstawowe badania diagnostyczne lub szczepienia, a także usługi typu assistance. 

Przy wyborze ubezpieczyciela powinno się zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Obok wysokości stawki oraz zakresu pakietu, warto zastanowić się nad rzeczami, które mają znaczenia dla całego produktu. Przykładowo, jak długo należy czekać na wizytę u lekarza. Jest to szczegółowo zapisane w umowach, ale jest to jeden z podstawowych punktów, który może doprowadzić do porażki całego projektu wdrażania ubezpieczenia w firmie. 

Nad zmianą ubezpieczenia zdrowotnego powinni pomyśleć także przedsiębiorcy, którzy już go mają w swojej firmie. Dlaczego? Bo obok zmiany stawek, zmieniają się też niektóre punkty w umowach, jak chociażby dostępność placówek lekarskich oraz zakres opieki ubezpieczeniowej. Coraz większą popularnością cieszy się opieka psychologiczna oraz psychiatryczna – przed kilku laty praktycznie niespotykana w takich produktach. Dodatkowo rozwija się aspekt badań diagnostycznych dotyczący różnych chorób oraz profilaktyka. Przed 2020 r. badania profilaktyczne były dostępne zazwyczaj przy okazji wizyt u lekarza, który mógł je przepisać w zależności od sytuacji. Obecnie są to już całe pakiety, które można dostosować np. pod wiek pracownika. Osoby młodsze mają bowiem inne problemy zdrowotne niż te po 50. roku życia. 

Oferta ubezpieczeniowa jest także coraz lepiej dopasowana do konkretnej specyfiki danego biznesu. Firmy zatrudniające dużą liczbę pracowników fizycznych i młodszych mogą poszukać takiego produktu, który lepiej pasuje w przypadku kontuzji – w tym np. fizjoterapii – niż np. wsparcia w walce z nowotworami. Z drugiej strony firmy technologiczne mogą zadbać o profilaktykę wzroku oraz chorób cywilizacyjnych swoich pracowników. Bo obok „benefitu”, takie produkty mogą zdecydowanie obniżyć liczbę oraz długość trwania L4 pracowników. Według różnych badań dostęp do prywatnej opieki medycznej skraca koszty związane z absencjami o kilkanaście do kilkudziesięciu procent – w zależności od biznesu, wielkości firmy czy struktury zatrudnienia.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Chociażby na dostępność opieki zdrowotnej. Jeśli nasza firma działa wyłącznie w dużym mieście, ma to mniejsze znaczenie. Są jednak biznesy posiadające oddziały w wielu różnych miastach lub zatrudniające osoby w formule pracy zdalnej. W średnich miastach dostępność zaczyna odgrywać coraz większe znaczenie. To samo dotyczy pracowników mieszkających w niewielkim oddaleniu od większych aglomeracji. Jeśli zakres opieki obejmuje wyłącznie lekarzy w dużym mieście, wówczas są oni wykluczeni z takich usług, a co za tym idzie, benefit staje się dla nich zbędny, a udział pracodawcy w składce całkowicie bezsensowny. 

Ratunkiem może być nie tylko poszukanie produktu, który obejmuje dużą liczbę placówek medycznych, ale także dostęp do telemedycyny – i to w wysokiej jakości. Firmy ubezpieczeniowe cały czas pracują nad nowymi elementami takich ofert, także w dziedzinie technologicznej. 

Będzie dalszy rozwój

To nie koniec ekspansji ubezpieczycieli. Na początku kwietnia firma Deloitte opublikowała raport, zgodnie z którym ponad 85 proc. ubezpieczycieli z regionu Europy Środkowej wierzy, że współpraca z branżą insurtech może wesprzeć ich rozwój technologiczny. 

Jak wynika z analizy aż 70 proc. ubezpieczycieli w regionie Europy Środkowej w ostatnich latach podejmowało wspólne inicjatywy z firmami z branży insurtech. Dla zdecydowanej większości firm, które jeszcze nie zdecydowały się na taką współpracę, ograniczeniem był brak odpowiednich zasobów i funduszy. 74 proc. ubezpieczycieli jest zadowolonych ze współpracy z tymi firmami. 

– Aż 85 proc. naszych respondentów wskazało, że insurtechy mogą efektywnie wesprzeć procesy automatyzacji i digitalizacji w ich firmach. 76 proc. jest przekonanych, że rozwiązania firm insurtech stanowią motywację do rozwoju technologicznego. Jedynie 11 proc. naszych respondentów postrzegało firmy z tego sektora jako zagrożenie i konkurencję – podkreśla Adam Pasternak-Winiarski, partner associate z Działu Usług Aktuarialnych i Ubezpieczeniowych, Deloitte.

Gdzie będą zmierzały usługi ubezpieczeniowe? Do jeszcze większej personalizacji usług i produktów, uproszczonych procedur, szybszej obsługi. W tym samym kierunki będą szły firmy. Deloitte wyłonił także inne obszary rozwojowe, to: ocena ryzyka i taryfikacja, personalizacja produktów ubezpieczeniowych i tworzenie innowacyjnych produktów, doświadczenie klienta i CRM oraz automatyzacja wewnętrznych procesów biznesowych. 

Firmy stają się coraz bardziej świadome nadchodzących problemów ze zdrowiem pracowników. Cytowany już raport PZUW wykazuje, że od 2020 r. znacznie zmalała profilaktyka chorób takich jak np. nowotwory piersi. W ciągu najbliższych lat będzie to rzutowało na wzrost zachorowań – co wymiernie wpłynie na same firmy. Spodziewany jest wzrost absencji pracowników wynikających z chorób przewlekłych, czyli najtrudniejszych do wyleczenia i mających największy wpływ na obecność i wydajność pracownika. Pojawiają się także inne wyzwania. – Część ekspertów ostrzega, że w najbliższych latach będziemy musieli zmagać się ze skutkami tzw. zespołu stresu popandemicznego (PPSD – Post-Pandemic Stress Disorder) będącego odmianą zespołu stresu pourazowego PTSD (PostTraumatic Stress Disorder). Jego objawy to: lęk, niska motywacja do podejmowania działań i wszelkich aktywności, negatywne myślenie, uczucie bezsilności, złości, zaburzenia snu i wycofanie społeczne – czytamy w raporcie (więcej piszemy o tym na str. 36).

------------------------------------------------------

Opieka medyczna i jej zakres

Podstawowym parametrem odróżniającym od siebie poszczególne oferty ubezpieczeń jest ich zakres usług, czyli liczba specjalności lekarzy, z pomocy których może skorzystać pacjent. W skład oferty mogą wchodzić nie tylko konsultacje z lekarzami różnych specjalności, ale także usługi takie jak: stomatolog, zabiegi ambulatoryjne czy diagnostyka obrazowa podstawowa jak USG czy RTG oraz rozszerzona: rezonans magnetyczny, tomografia komputerowa, endoskopia. Wiele pakietów gwarantuje także dostęp do innych specjalistów zdrowotnych, np. psychologa lub dietetyka. Należy pamiętać, że w ramach pakietów pewne usługi mogą być limitowane np. liczbą wizyt lub badań w skali miesiąca lub roku, ewentualnie wymagać dopłaty przez pacjenta. 

Operator medyczny może także wspomóc swojego klienta we wdrażaniu programów profilaktycznych.  Przykładem takich działań są mobilne Strefy Zdrowia kontrolujące stan zdrowia pracowników pod kątem np. otyłości, problemów z układem krwionośnym, pracy serca czy schorzeń kręgosłupa.  Pracodawcy mogą uzupełnić także ofertę o dodatki takie jak: leczenie uzdrowiskowe, wyjazdowe akcje szczepień przeciwko grypie czy zabiegi chirurgii jednego dnia.  Najlepiej sprawdzi się taki zakres, który uwzględnia specyfikę i demografię danej grupy zawodowej oraz wynikające z nich potrzeby zdrowotne.

My Company Polska wydanie 5/2023 (92)

Więcej możesz przeczytać w 5/2023 (92) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ