Zmiana w każdym aspekcie życia. Najlepsze startupy AI
Nirby / fot. materiały prasowez miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2024 (105)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Sztuczna inteligencja, wszędzie ta sztuczna inteligencja… Nam jednak wciąż nie jest mało, dlatego w naszym cyklu najlepszych polskich startupów tym razem pochylimy się właśnie nad projektami AI.
Tylko że… Jak definiować projekty AI? Czytając wywiady z przedsiębiorcami czy słuchając wystąpień na branżowych konferencjach, można odnieść wrażenie, że każda firma jest obecnie do pewnego stopnia projektem AI. I trudno się dziwić – sztuczna inteligencja jest technologią oferującą mnóstwo możliwości. Z badania Deloitte’a wynika, że do końca przyszłego roku 2 tys. największych globalnych spółek giełdowych zainwestuje ponad 40 proc. swoich budżetów przeznaczonych na IT w projekty związane z AI. A to zapewne jedynie wierzchołek technologicznej góry lodowej.
Problemy zaczynają się wtedy, kiedy firma traktuje AI wyłącznie jak modny buzz word, którym można pochwalić się przed klientami czy potencjalnymi inwestorami. – Startupy muszą przede wszystkim skupiać się na rozwiązywaniu problemów swoich klientów, a nie na tym, czy ich algorytmy sztucznej inteligencji są innowacyjne – stwierdził kiedyś na naszych łamach Piotr Niedźwiedź, CEO Neptune.ai.
Poniższe zestawienie jest idealnym przykładem, że AI może znaleźć zastosowanie w zasadzie w każdej branży. Trudno jednoznacznie ocenić, czy dane rozwiązanie oparte na sztucznej inteligencji jest lepsze od innego, dlatego ten materiał potraktujcie bardziej jako przegląd ciekawych nowinek AI z ostatnich miesięcy.
Quantia
To kompleksowe narzędzie pomagające markom konsumenckim zwiększać sprzedaż w kanałach online i offline dzięki AI. Platforma dostarcza aktualne informacje o sprzedaży we wszystkich kanałach i automatycznie analizuje kluczowe atrybuty (m.in. dostępność produktów, dynamikę cenową, poziomy zapasów), dzięki czemu brand managerowie otrzymują nie tylko czytelne i istotne dane, ale także rekomendacje skutecznych strategii sprzedaży.
– Nawet największe korporacje o globalnej skali mają problem z pozyskiwaniem i analizą danych sprzedażowych. Pochodzą z różnych kanałów i od wielu dostawców, są też ograniczone, opóźnione i pełne szumu. Sama spędzałam długie godziny na analizowaniu dostępnych danych i wyciąganiu kluczowych wniosków, ponieważ automatyzacja rekomendacji była poza zasięgiem. Postanowiłam więc stworzyć narzędzie, które rozwiąże problem znany każdemu menedżerowi w segmencie retail: system Quantii automatycznie wskazuje rekomendacje i tym samym maksymalnie skraca czas reakcji, a właściciele marek mogą skupić się na podejmowaniu decyzji i działaniu – mówi Marta Łącka, założycielka i CEO Quantia.
Wartość informacji zbieranych i analizowanych przez Quantię została już doceniona przez globalne koncerny oferujące produkty konsumenckie i ich oddziały z krajów Europy Zachodniej i regionu CEE. Klientami startupu są m.in. Asahi Europe, Groupe SEB, Nespresso, Procter and Gamble, a także inne firmy, m.in. z branży elektronicznej i FMCG.
Niedawno startup pozyskał prawie 5 mln zł w rundzie pre-seed. Kapitał zostanie przeznaczony na dalszy rozwój produktu oraz umacnianie pozycji na rynkach Europy Zachodniej.
Nirby
Czyli startup próbujący rozwiązać „odwieczny problem rolników”. Misją firmy jest zrewolucjonizowanie sposobu, w jaki rolnicy zarządzają glebą i nawożeniem, by maksymalizowali plony, minimalizując koszty. Startup wykorzystuje w tym celu platformę do zarządzania uprawami, sztuczną inteligencję, dane satelitarne oraz autonomiczne drony. Piotr Lazarek, założyciel startupu, przekonuje, że technologia Nirby może obniżyć wydatki na nawozy o 40 proc. i zagwarantować do 15 proc. większe plony.
23-letni przedsiębiorca wyjaśnia, iż przewaga Nirby wynika z unikalnej technologii,integrującej trzy elementy: analizę satelitarną, autonomiczne drony i analizy gleby oparte na AI. – Ta innowacyjna metoda transformuje tradycyjnie powolny, pracochłonny i kosztowny proces badania gleby. Dotychczas rolnicy musieli czekać na wyniki badań tygodniami, przez co często dane były przestarzałe z powodu szybko zmieniających się warunków środowiskowych na polu. Technologia Nirby pozwala na otrzymanie wyników już po kilku minutach. Przejście z próby przewidywania przyszłości na analizę w czasie rzeczywistym pozwala rolnikom podejmować właściwe decyzje, które zwiększają produktywność i redukują wpływ na środowisko – mówi Piotr Lazarek. I dodaje: – 65 proc. wszystkich nawozów nigdy nie zostaje wykorzystywanych w uprawie, a zamiast tego spływa do naszych ekosystemów, przyczyniając się do emisji ponad 2 mld t dwutlenku węgla. Z innej perspektywy taka ilość nawozów to równowartość 75 mld dol., które co roku po prostu rozpływają się w powietrzu.
Phibox
Ruch wspierany technologią! – Opracowane przez nas rozwiązania z jednej strony pomagają zadbać o prawidłowy rozwój fizyczny najmłodszych, dając im przy tym dużo radości, z drugiej zaś pozwalają fizjoterapeutom obiektywniej prowadzić diagnostykę i monitorowanie postępów terapii – opowiadają pomysłodawcy projektu.
Phibox to przede wszystkim niewielkie urządzenie z wbudowanym modułem AI, w którym umieszczono minikomputer z kamerą umożliwiający śledzenie ćwiczeń wykonywanych przez dziecko. Jeżeli pacjent wykonuje je prawidłowo, zaliczane są kolejne etapy gry wyświetlanej na ekranie telewizora. Dziecko zazwyczaj stoi w odległości ok. 1,8 m od telewizora. Lektor i odpowiedni rysunek podpowiadają mu, jak ma poprawnie ułożyć stopy. W czasie ćwiczeń urządzenie instruuje, jak dziecko ma wykonać półprzysiad czy na jaką wysokość powinien podnieść nogę. Użytkownik może też zeskanować kod QR, który poprowadzi go do zamieszczonej na YouTubie czytelnej instrukcji ćwiczeń.
Twórcy rozwiązania przekonują, że Phibox nie ma na celu zastąpienia specjalisty – to urządzenie wspomagające fizjoterapię, które może być przydatne także dla dzieci zdrowych, wspierając ich prawidłowy rozwój ruchowy. – W najbliższych miesiącach priorytetem będzie rozwijanie technologii AI. Chcemy poszerzać moduł sztucznej inteligencji o większą ilość parametrów ruchu, planujemy też wprowadzić jeszcze więcej gier i ćwiczeń – zapowiada Dorota Matczak, założycielka Phiboxa.
Smartschool
Szansa na rewolucję w branży edukacyjnej? Startup rozwija platformę wspierającą uczniów w samodzielnej nauce, w tym przygotowaniach do egzaminów. Jego pierwszym produktem jest Yoko, czyli asystentka AI zaprojektowana, by pomagać w nauce do SAT - ustandaryzowanego testu dla uczniów amerykańskich szkół średnich, o kluczowym znaczeniu dla rekrutacji na studia. Dzięki Yoko pomoc w nauce jest dostępna dla studentów i uczniów w cenie wielokrotnie niższej niż tradycyjne korepetycje w Stanach Zjednoczonych.
– Badanie przeprowadzone w 2023 r. przez naukowców związanego z Harvardem zespołu Opportunity Insights wykazało trwałe dysproporcje w wynikach SAT między różnymi grupami demograficznymi. Uczniowie z 20 proc. rodzin o najwyższych dochodach mieli siedmiokrotnie większe szanse na uzyskanie dobrego wyniku (czyli 1300 pkt) w porównaniu do uczniów z najniższego 20-proc. przedziału. Osoby uzyskujące wyższe wyniki często korzystają z dostępu do zaawansowanych kursów i kosztownych prywatnych korepetycji.
Nasza asystentka AI kosztuje tyle, co e-book i oferuje wysokiej jakości indywidualny tutoring. Dostępny dla każdego i o każdej porze – mówi Paul Burzyński, współzałożyciel Smartschool.
Spółka pozyskała niedawno ok. 6 mln zł finansowania w rundzie pre-seed. – Smartschool ma wszystko, czego szukamy w inwestycji na etapie pre-seed: ogromny potencjał rynkowy, solidny i wszechstronny zespół ze zrozumieniem edukacji, technologii i strategii wejścia na rynek. Co imponujące, udało im się już wprowadzić na rynek produkt, który pomógł wielu uczniom w osiągnięciu świetnych wyników na egzaminach SAT – komentował wówczas Michał Rokosz, partner w Inovo VC, które zainwestowało w startup.
Aleet
Katarzyna Marczuk to jedna z największych ekspertek od autonomicznych pojazdów. Założony przez nią Aleet pracuje nad rozwiązaniami cyfryzującymi branżę transportową. – Nasz doświadczony zespół tworzy technologię nowej generacji z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Dostarczamy rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb klientów w branży transportowej zarówno w transporcie pasażerskim, jak i towarowym. Naszą wiedzę i doświadczenie wykorzystujemy do rozwiązywania problemów klientów z obszarów: automatyzacji procesów transportowych, systemów zarządzania flotą i zleceniami przewozowymi oraz optymalizacją systemów transportowych – wskazują przedstawiciele spółki.
Aleet to nie tylko działania komercyjne, ponieważ startup rozwija m.in. system do pozycjonowania i nawigacji osób niewidomych i słabowidzących wewnątrz systemów transportowych w warunkach miejskich.
W lutym br. startup poinformował o pozyskaniu finansowania w wysokości 5 mln zł. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, nowa inwestycja wpłynie na poprawę wydajności, obniżenie kosztów i promowanie zrównoważonego rozwoju w transporcie.
AstroTectonic
Startup koncentruje się na dostarczaniu społecznościom i profesjonalistom najnowocześniejszych metod analitycznych do odkrywania natury trzęsień ziemi, a także na łączeniu wielokanałowych pomiarów umożliwiających monitorowanie aktywności sejsmicznej na zupełnie nowym poziomie. Polega to na monitorowaniu aktywności sejsmicznej poprzez wykonywanie pomiarów różnych zjawisk fizycznych, które przypuszczalnie mają związek z trzęsieniami ziemi, z naciskiem na promieniowanie kosmiczne. Takie podejście zapewnia nowe spojrzenie na pozornie niepowiązane procesy fizyczne.
– Największą innowacyjnością naszego rozwiązania jest zastosowanie kompleksowego podejścia i wykorzystanie kanału promieni kosmicznych do monitorowania aktywności sejsmicznej. Dotychczasowy sposób przewidywania trzęsień ziemi był oparty głównie na tradycyjnych metodach sejsmicznych, a my wprowadzamy nowe spojrzenie, korzystając z różnych typów danych, analizy statystycznej i głębokiego uczenia maszynowego – wyjaśnia Noemi Zabari, współzałożycielka AstroTectonic.
Spółka rozwija się bardzo dynamicznie, o czym świadczą nawiązane do tej pory partnerstwa. AstroTectonic współpracuje już m.in. z Europejską Agencją Kosmiczną i Deutsche Telekom.
4Semantics
Spółka zyskuje coraz większe uznanie dzięki innowacyjnemu podejściu do automatycznej analizy i interpretacji skomplikowanych dokumentów, wykorzystującemu zaawansowaną technologię kognitywnego AI. Prostszym językiem – eksperci firmy rozwijają technologie rozumienia dokumentów, dzięki którym można szybciej obsługiwać korespondencję, weryfikować dokumenty, analizować formularze czy tworzyć opisy dla produktów e-commerce. - Wybraliśmy ścieżkę rozwoju opartą na kapitale intelektualnym. Realizujemy projekty badawcze, by tworzyć produkty, które nie mają konkurencji – deklaruje Tomasz Rzeźniczak, współzałożyciel i CEO 4Semantics.
W maju br. spółka pozyskała finansowanie od Full Speed Ventures, a inwestycja – jak tłumaczą przedstawiciele startupu – pozwoli na skokowy wzrost działalności operacyjnej oraz dalsze udoskonalanie flagowych rozwiązań. – Doświadczenie funduszu w skalowaniu firm technologicznych, a także wspierające i aktywne podejście do inwestycji znacznie przyspieszą nasz rozwój. Współpraca ta umożliwi nam osiągnięcie pozycji lidera w dziedzinie przetwarzania złożonych dokumentów z użyciem AI w bankach i firmach leasingowych – komentował zamknięcie rundy CEO 4Semantics.
1Strike.io
O firmie wielokrotnie pisaliśmy w kontekście cyberbezpieczeństwa, tym razem chcielibyśmy zwrócić uwagę na funkcje związane z AI. Spółka została niedawno uznana za jednego z najlepszych europejskich startupów cybersecurity według platformy Sifted, a w raporcie, w którym opublikowano zestawienie, zwrócono uwagę przede wszystkim na to, jak sztuczna inteligencja zmienia branżę.
1strike.io pomaga małym i średnim przedsiębiorstwom lepiej zabezpieczać swój biznes w sieci i upraszcza zarządzanie cyberbezpieczeństwem w MSP. I właśnie skupienie się na MSP - jak wskazują przedstawiciele firmy - ma być największą przewagą startupu, ponieważ rozwiązania są dostosowane do potrzeb i możliwości mniejszych organizacji. Technologia oferowana przez spółkę w dużej mierze opiera się na automatyzacji - dzięki niej przedsiębiorstwo może w łatwy i szybki sposób zidentyfikować swoje słabe punkty oraz szybko je naprawić.
- Klienci potwierdzają, że naszą przewagą jest umiejętne połączenie wiedzy domenowej z obszaru cyberbezpieczeństwa z wnikliwą ekspertyzą możliwości i ograniczeń zastosowania AI oraz wieloletnią praktyką biznesową. Wszystko podajemy w postaci łatwego w adaptacji frameworku, gotowego do użycia w ciągu kilku minut, a pozwalającego na spełnienie nowych wymagających regulacji NIS2 i DORA. Wdrożony nowy moduł AI-Wizard ułatwia interpretację wyników i przełożenie ich na realne szacowanie ryzyka i trafne decyzje biznesowe - wskazuje Lucy Szaszkiewicz, prezeska 1Strike.io.
Owl Sentry
Czy sztuczna inteligencja ocali miasta przed plagami szczurów? Nad rozwiązaniami mającymi to umożliwić pracują rodzimi innowatorzy! - Zwalczanie szczurów utknęło w latach 80. ubiegłego wieku. Działania te wyglądają tak, jakby nie istniała elektronika, sensory, łączność, internet, o sztucznej inteligencji nie wspominając. Deratyzacja opiera się na stacjach deratyzacyjnych, czyli plastikowych pudełkach, które działają tylko wtedy, gdy są serwisowane, a w środku znajduje się świeża przynęta. Pracownicy firm deratyzacyjnych jeżdżą więc po takich punktach, których w każdym mieście jest wiele tysięcy. Muszą podejść do każdej pułapki, otworzyć ją, ocenić na oko skalę problemu i na tej podstawie dokonują ewentualnych interwencji. Brakuje technologii, która pomogłaby ten proces zautomatyzować i zdalnie monitorować. To właśnie robimy. Poprzez naszą platformę dajemy firmom deratyzacyjnym oraz miastom narzędzie do nadzorowania sytuacji w czasie rzeczywistym – mówi Edward Puławski, CEO Owl Sentry.
Jak działa rozwiązanie startupu? Połączone urządzenia deratyzacyjne tworzą „żywą” sieć, która komunikuje się z platformą AI, monitoruje ruch szczurów, wielkość populacji i stan każdej stacji. Informacje te są następnie analizowane przez sztuczną inteligencję, a odpowiedni komunikat wysyłany jest do pracownika. Pozwala to na podejmowanie działań w czasie rzeczywistym - i tylko wtedy, gdy jest to konieczne. W ten sposób miasta otrzymają m.in. wiedzę, czy problem szczurów narasta, czy maleje, a firmy deratyzacyjne dostaną oręże do optymalizacji swoich działań, obniżenia kosztów i zwiększenia skuteczności. - Nasza platforma ogranicza czas obsługi pułapek o 70-95 proc. – dodaje Puławski
MIM Fertility
Co słychać u jednego z najciekawszych polskich startupów AI? Firma w ostatnich miesiącach zamknęła rundę finansową seed, jak również nawiązała współpracę z unijnymi instytucjami. Ponadto – jak deklarowała na naszych łamach Ula Sankowska, współzałożycielka MIM Fertility – spółka prowadzi aktywne rozmowy w celu włączenia naszych technologii w aktualną ofertę klinik leczenia niepłodności w Warszawie. To mogą być dla startupu bardzo interesujące miesiące.
Przypomnijmy, MIM Fertility proponuje przełomowe rozwiązania w dziedzinie leczenia niepłodności, łączące zaawansowane technologie sztucznej inteligencji z medycyną reprodukcyjną. Jak przekonują przedstawiciele startupu, flagowe produkty EMBRYOAID i FOLLISCAN reprezentują nową generację narzędzi wspierających ekspertów w identyfikacji i analizie pęcherzyków jajnikowych, a także oceny zarodków.
Więcej możesz przeczytać w 6/2024 (105) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.