TOP 10, czyli trendy ESG na 2024 rok
Trendy ESG / Fot. Shutterstockz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 2/2024 (101)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Trend 1
Powszechne raportowanie
Rok 2024 to początek obowiązywania unijnej dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive). Dotyczy ona sprawozdawczości dotyczącej zrównoważonego rozwoju i wprowadza obowiązek raportowania dla ponad 4-5 tys. firm w Polsce. Dla porównania – obecnie to zaledwie 150 przedsiębiorstw. Coraz częściej biznes traktuje to jako wyzwanie, a nie jedynie obowiązek. Według E&Y 97 proc. inwestorów uważa informacje niefinansowe za istotne przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Raportowanie ESG oznacza więc dla wielu firm łatwiejszy dostęp do kapitału i niższy koszt jego pozyskania.
Za kaskadowym rozszerzeniem liczby firm, które podlegają obowiązkowi rozszerzenia, idzie wzrost zapotrzebowania na specjalistów w tej dziedzinie. Z tego powodu już trwają rekrutacje specjalistów ds. ESG, na których zatrudnienie coraz częściej decydują się spółki. - Oferty z ogłoszeniami pracy dla specjalistów od ESG wysypują się jak z lodówki, bo niedobór kadr jest duży, a wymagania jakie powinny spełniać takie osoby, jeszcze większe – zauważa Aleksandra Majda, wiceprezeska ESG Impact Network, ekspertka Krajowej Izby Gospodarczej, CEO Go Green (strategy & communication), a także wykładowczyni na SGGW i Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Jej zdaniem docelowo firmy powinny stawiać na edukację i rozwój umiejętności własnych pracowników, którzy dobrze znają specyfikę branży i danej organizacji. - Wiele uczelni włącza do swojego programu ścieżki ESG, jest sporo szkoleń i kursów na rynku, warto rozważyć dokształcenie swoich ludzi – przekonuje. Ale dodaje, że rynek oczekuje ustosunkowania się do kwestii ESG już teraz, tymczasem w firmach brakuje odpowiednich kompetencji. - W tej sytuacji na początek warto sięgnąć po doradców, którzy pomogą przedsiębiorstwu postawić pierwsze kroki – radzi Majda.
Trend 2
Różnorodność, równość i włączenie
Anglojęzyczny akronim DEI (Diversity, Equity, Inclusion) oznacza różnorodność, równość i włączenie. Od wielu lat zarówno w polskich firmach, jak i europejskich i globalnych prowadzone są działania zmierzające do wyrównania płac kobiet i mężczyzn pracujących na tych samych stanowiskach. Założenia DEI idą jednak o wiele dalej. Obejmują rozmaite grupy pracowników, m.in. osoby w różnym wieku, z niepełnosprawnością lub o innych orientacjach seksualnych czy tożsamościach płciowych. Dotychczas w Polsce szeroki zakres polityki DEI reprezentowały głównie międzynarodowe korporacje mające siedzibę w naszym kraju. Ze względu na rządy konserwatywnej prawicy spółki Skarbu Państwa, ale też część polskiego biznesu podchodziły z dystansem do takich zagadnień jak równe traktowanie osób LGBT+. Wiele wskazuje na to, że po zmianie władzy dla haseł równości, różnorodności o włączania zapali się zielone światło.
Trend 3
Zielona logistyka
Logistyka odpowiada za 24 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla - z czego większość generuje właśnie transport. Odpowiedzią wydaje się m.in. elektryfikacja środków transportu. Jedno jest pewne: zielona logistyka będzie miała przed sobą rok pełen wyzwań. Dziś to nie tylko dekarbonizacja i zrównoważony rozwój. Przed branżą stoją nowe wyzwania związane z technologiami, dywersyfikacją przychodów i rosnącymi oczekiwaniami konsumentów. W najbliższym czasie zielone rozwiązania będą popularne m.in. przy projektowaniu powierzchni magazynowych. Presję na to wywierają zarówno deweloperzy, jak i najemcy, dla których argumentem za bardziej ekologiczną technologią są m.in. rosnące koszty energii. Popularna w tym kontekście staje się zwłaszcza fotowoltaika. W nadchodzącym roku możemy się też spodziewać dalszego rozwoju elektromobilności.
Trend 4
Gospodarka obiegu zamkniętego
Słowo „odpady” czas wyrzucić do śmietnika, a wyjąć z niego cenne surowce, które tam, niestety, ciągle trafiają. Transformacja gospodarki do obiegu zamkniętego (GOZ) to jeden w filarów zrównoważonego rozwoju, o którym będzie głośno w 2024 r.
Impulsem dla rozwiązań cyrkularnych w Unii Europejskiej będzie m.in. planowana zmiana przepisów dotyczących tzw. eksportu śmieci. Nowe prawo ma powstrzymać patologię związaną z wywożeniem śmieci z Europy do Afryki czy Azji. Lądują one na tamtejszych wysypiskach, ewentualnie są przetwarzane z narażeniem życia miejscowych pracowników. Według Komisji Europejskiej skala procederu była ogromna. Tylko w ciągu roku państwa Unii pozbywały się w ten sposób ponad 30 mln t odpadów. Gdy zostanie to zakazane, będziemy się musieli nauczyć produkować mniej odpadów, a te, które już wytworzymy, przetwarzać ponownie. Ale Unia nie tylko straszy karami, ale też zachęca. GOZ jest elementem Europejskiego Zielonego Ładu i jest hojnie finansowana z pieniędzy europejskich.
Trend 5
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta i ekoprojektowanie
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta (tzw. ROP) polega na tym, że wytwórca produktu był odpowiedzialny za niego nie tylko w czasie jego użytkowania, ale też wtedy, gdy staje się on odpadem. Odpowiednie regulacje wprowadza m.in. prawo unijne, ale również polskie. Przykład? Od lipca 2024 r. będzie obowiązywała możliwość stosowania pokrywek i wieczek z tworzyw sztucznych jedynie pod warunkiem przymocowania ich do pojemników. Tego typu rozwiązań jest jednak znacznie więcej. To także element tzw. ekoprojektowania. Chodzi o to, by produkt już na etapie powstawania jego koncepcji był projektowany tak, by wpisywał się w model cyrkularny.
W tej chwili Komisja Europejska pracuje nad wprowadzeniem systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta także do branży tekstylnej. Oznacza to, że producenci ubrań będą musieli wziąć odpowiedzialność także za recykling materiałów włókienniczych oraz organizację zbiórki odzieży używanej. Niewykluczone, że obowiązek selektywnej zbiórki tekstyliów wejdzie w życie już 1 stycznia 2025 r.
Trend 6
Przejrzystość łańcuchów dostaw
Jeden ze specjalistów od ESG przejrzystość łańcucha dostaw nazwał „walutą zarówno dla przedsiębiorstw, jak i konsumentów”. Dostęp do szczegółowej wiedzy na temat tego, w jaki sposób produkt (a wcześniej materiały, z których się go produkuje) przemieszcza się z miejsca pochodzenia do miejsca przeznaczenia jest dziś nie tylko kwestią biznesową, ale też etyczną.
Tworzenie zrównoważonych łańcuchów dostaw to proces, który trwa od dawna. W 2024 r. nabierze to nowego znaczenia, m.in. ze względu na zaktualizowane wymogi raportowania. Ale także zmiany zachodzące w innych krajach. Przykład? Od roku w Niemczech obowiązuje ustawa o należytej staranności w łańcuchach dostaw. Na jej podstawie przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 1 tys. pracowników mają nowe obowiązki dotyczące monitorowania swoich dostawców, by ograniczyć m.in. niewłaściwe traktowanie pracowników i negatywny wpływ na środowisko. Oznacza to, że niemieckie przepisy pośrednio dotyczą i będą dotyczyć także wielu firm z Polski, która jest ważnym partnerem gospodarczym naszego zachodniego sąsiada.
Jaka jest skala zjawiska? Zdaniem Aleksandry Majdy, ekspertki ds. ESG Krajowej Izby Gospodarczej, ogromna. Według szacunków KIG, o kwestie zrównoważonego rozwoju w ciągu najbliższych trzech lat zostanie zapytanych (nie tylko zresztą przez niemieckie podmioty) ponad 130 tys. firm. Już teraz kryteria ESG pojawiają się w wielu ankietach dużych firm dla swoich dostawców. - Mniejsi są pytani o liczenie śladu węglowego, strategię dekarbonizacji ale też przestrzeganie praw człowieka czy równość płci – bo więksi mają to raportować – podkreśla Majda. Po prostu firmy raportujące muszą być znacznie lepiej zaznajomione z działaniami i procesami, na których polegają w tworzeniu swoich produktów i usług. – Co więcej, odpowiadają też w jakimś stopniu za pracowników swoich dostawców, stąd pytania o prawa człowieka czy niezatrudnianie dzieci – wyjaśnia specjalistka. - To nowość dla MSP, często szok i na pewno duże wyzwanie, bo takie dane, ani działania nie były od nich wcześniej wymagane. Ważna tu rola dużych firm, by edukować te mniejsze i dać im czas na przystosowanie się. Wypatruję też z niecierpliwością działań państwa, by pomóc małym i średnim przystosować się do galopujących już zmian. Działania w tym zakresie podejmują na razie stowarzyszenia i izby – np. ESG Impact Network czy Krajowa Izba Gospodarcza, która lada chwila opublikuje darmowy przewodnik dla MSP. To duże wsparcie na drodze zrównoważonego rozwoju – zauważa Aleksandra Majda.
Trend 7
Przyciąganie talentów dzięki ESG
Wszyscy wiemy, że w 2024 r. – podobnie jak poprzednim – w Polsce będziemy mieli tzw. rynek pracownika. Oznacza to, że bezrobocie będzie małe, a biznes będzie miał kłopoty ze znalezieniem rąk do pracy. Szczególnie cenne będą talenty – dlatego rolą firm będzie zarówno ich zatrzymanie w organizacji, jak i pozyskanie nowych.
Coraz ważniejszą metodą pozyskiwania talentów jest właśnie ESG. W badaniu przeprowadzonym w 2023 r. przez firmę Indeed pracownicy z pokolenia Z i pokolenia milenialsów za priorytet uznali zrównoważony rozwój: 16 proc. pokolenia milenialsów zmieniło już pracę na taką, która odpowiada ich wartościom, a 23 proc. wkrótce to zrobi. Młode generacje przed rozpoczęciem współpracy z firmą weryfikują też bieżące inicjatywy oraz zaangażowanie potencjalnego pracodawcy na rzecz ekologii, inkluzywności i różnorodności.
Trend 8
Sztuczna inteligencja w służbie ESG
Analiza danych z obrazowania satelitarnego w służbie ochrony klimatu, walka z praniem brudnych pieniędzy, monitorowanie szczelności instalacji wodociągowej, optymalizacja zużycia energii w fabrykach – to tylko niektóre dziedziny, w których sztuczna inteligencja okazuje się świetnym wsparciem polityk ESG. I niewątpliwie jej rola w kształtowaniu zrównoważonego biznesu będzie wzrastać. Co więcej, sztuczna inteligencja musi nie tylko wspierać zieloną transformację, ale też sama powinna być zielona. A więc tworzona tak, by nie szkodzić środowisku ani nie zwiększać globalnych nierówności, co jest realnym zagrożeniem. Rzecz jasna AI już teraz jest wykorzystywana do wprowadzania i analizy danych służących raportowaniu ESG. Jej znaczenie w tej dziedzinie z pewnością będzie rosło, pomoże też inwestorom w identyfikacji ryzyka
i w opracowaniu spersonalizowanych strategii inwestycyjnych.
Trend 9
Zarządzanie ryzykiem klimatycznym
Rosnąca częstotliwość ekstremalnych zjawisk meteorologicznych na całym świecie to poważne ryzyko biznesowe. Dlatego, zdaniem specjalistów, zarządzanie ryzykiem klimatycznym będzie włączane do podstawowych strategii przedsiębiorstw, zwłaszcza tych, które mają rozbudowane łańcuchy dostaw. Niespotykane wcześniej upały na lądzie i w oceanach, intensywne opady, susze, pożary i huragany – to efekty działań człowieka, które mają coraz większy wpływ na ekonomię. Według opracowywanego od kilkunastu lat przez Światowe Forum Ekonomiczne „The Global Risks Report” pięć pierwszych miejsc w rankingu krytycznych zagrożeń dla świata w ciągu najbliższych 10 lat zajmują właśnie ryzyka środowiskowe. Także Międzynarodowy Fundusz Walutowy analizuje negatywny wpływ zmian klimatu na sektor finansowy. - Gwałtowne zjawiska związane ze zmianą klimat mogą powodować przerwanie łańcuchów dostaw, wstrząsy w systemach żywnościowych, zniszczenia infrastruktury na dużą skalę. Tymczasem u nas praktyka identyfikacji i zarządzania ryzykiem na tym polu jest na początkowym etapie, i to wśród największych spółek – zauważa Aleksandra Majda. - Dużym, ważnym i słabo zagospodarowanym tematem wśród firm jest też kwestia ich wpływu na bioróżnorodoność i nad tym też warto już teraz się pochylić – dodaje. Jest więc nad czym pracować!
Trend 10
Greenwashing pod ostrzałem
W ubiegłym roku Komisja Europejska opublikowała projekt tzw. Green Claims Directive, czyli dyrektywy w sprawie oświadczeń i oznakowań środowiskowych, którymi przedsiębiorcy opisują „zieloność” swoich produktów. Ma to być odpowiedź na coraz większy problem greenwashingu, popularnie nazywanego ekościemą. A więc pseudoekologicznego marketingu i wprowadzających w błąd informacji dotyczących tego, że dany produkt jest „eko”.
W przeprowadzonym przez Komisję Europejską badaniu oceniono 150 twierdzeń dotyczących ekologiczności i stwierdzono, że aż 59 proc. z nich jest większym lub mniejszym kłamstwem. Dotyczy to zarówno reklam, jak i etykiet na opakowaniach. Unijne przepisy mają ukrócić taką praktykę. I choć Green Claims w 2024 r. nie wejdzie jeszcze w życie (w tej chwili ustalane są jej szczegóły, a państwa członkowskie będą miały ponad rok na jej wprowadzenie w życie), to biznes już się przygotowuje na nowe rozwiązania. Na greenwashing w coraz większym stopniu uwrażliwieni są też sami klienci, zwłaszcza z młodszego pokolenia.
Aleksanda Majda podkreśla, że dyrektywa Green Claims to nie jedyny akt prawny, który ma pomóc w walce z greenwashingiem. - Na stole jest też rewizja dyrektywy o wzmocnieniu pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej poprzez lepsze informowanie i lepszą ochronę przed nieuczciwymi praktykami – przypomina i apeluje: - „Przyjazny dla środowiska”, „naturalny”, „neutralny dla klimatu” lub „ekologiczny” – przywyknijmy do myśli, że takie hasła odchodzą do lamusa!
- - -
Konieczny jest wspólny dialog, integrowanie sił i budowanie koalicji
Autorka komentarza: Katarzyna Teter, ESG Manager, Respect Energy Holding
Od jakiegoś czasu popularne stało się używanie terminu „regulacyjnego tsunami” dotyczącego unijnych wymogów ESG, takich jak np. unijna taksonomia, CSRD – czyli dyrektywa o raportowaniu danych zrównoważonego rozwoju czy CSDD – dyrektywa dotycząca należytej staranności obejmująca cały łańcuch wartości firmy. Nawet dla dużych korporacji, które już wcześniej podlegały pod różnego rodzaju regulacje związane z odpowiedzialnym biznesem, wyzwaniem jest sprostanie obecnym i zbliżającym się wymogom. Wydawać by się mogło, że mnogość przepisów tylko utrudnia prowadzenie biznesu. Stoi jednak za nimi głębsza filozofia, której celem jest wymuszenie na rynku zmian pozwalających identyfikować działania, inwestycje oraz firmy, które faktycznie przyczyniają się do ochrony naszej planety. W dalszej kolejności będą one mogły liczyć na atrakcyjniejsze, tańsze pozyskiwanie kapitału. Dlatego, pomimo że regulacje teoretycznie dotyczą części rynku, to tak naprawdę poprzez łańcuch dostaw będą obejmowały cały biznes.
Przedsiębiorstwa, które dopiero zaczynają swoją drogę ze zrównoważonym rozwojem, zderzają się z problemem zrozumienia wymogów regulacyjnych, ich priorytetyzacją i wdrożeniem do codziennej kultury organizacyjnej. Dlatego bardzo ważnym elementem transformacji na modele bazujące na zasadach zrównoważonego rozwoju jest dostarczanie rynkowi rozwiązań w tym aspekcie oraz dzielenie się wiedzą.
Jednym z tematów pojawiających się w każdej z wymienionych regulacji, a który będą musiały uwzględniać firmy w swojej działalności biznesowej oraz raportować publicznie, jest kwestia ochrony środowiska i bioróżnorodności. Dlatego Grupa Kapitałowa Respect Energy zainicjowała powstanie raportu „Nature and Business: Navigating risk and Challenging Landscape in a Changing Landscape”. To pionierska na rynku publikacja, która z jednej strony w syntetyczny sposób przedstawia wymogi regulacyjne, a z drugiej pokazuje, w którym miejscu jako biznes jesteśmy, jeśli chodzi o ochronę natury.
Respect Energy Holding to firma, której model biznesowy w 100 proc. zbudowany został na obrocie zieloną energią, a jej filozofia działania jest zgodna z ochroną środowiska. W myśl zasady no one left behind chcemy – poprzez budowanie świadomości, edukację, i integrowanie biznesu wokół tego tematu – wspólnie wypracowywać najlepsze standardy w tym obszarze. Wierzymy, że we współczesnym świecie konieczne jest integrowanie sił, wspólny dialog oraz budowanie koalicji.
Więcej możesz przeczytać w 2/2024 (101) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.