Sam Altman z OpenAI wprowadzi na giełdę startup z sektora energii jądrowej
Oklo Aurora, render producenta / Fot. Materiały prasoweOklo, startup z branży jądrowej, który wspiera Sam Altman, planuje wejść na giełdę poprzez fuzję ze specjalnym funduszem akwizycyjnym (SPAC).
Umowa jest testem dla inwestorów co do zainteresowania startupami z sektora czystej energii, które rosły w 2020 i na początku 2021, zanim straciły na popularności. Firmy takie jak Oklo muszą udowodnić, że mogą realizować projekty małych elektrowni jądrowych na czas i w budżecie.
Oklo stawia na energię
Oklo z Kalifornii planuje sprzedaż energii na konkurencyjnym rynku, w tym poprzez umowy podobne do tych, które często zawierają deweloperzy energii wiatrowej i słonecznej.
Altman, dyrektor generalny OpenAI, twórcy popularnego ChatGPT twierdzi że branża energii jądrowej może dostarczać energię po korzystnej cenie.
Oklo jest wyceniane obecnie na ok. 850 mln dol. Wejdzie na giełdę poprzez fuzję z SPAC AltC Acquisition, gdzie współzałożycielem jest Altman i Michael Klein, były bankier Citigroup.
AltC i Oklo zapowiedzieli, że pracują nad transakcją od dziewięciu miesięcy. AltC ma 500 mln dol., które Oklo mogłoby wykorzystać do rozwoju biznesu.
— Zawsze staram się nie zwracać zbyt dużo uwagi na trendy i patrzeć na każdą okazję indywidualnie — powiedział Altman.
Altman widzi połączenie AI z energią
Altman wspiera również startup Helion Energy, który podpisał umowę z Microsoftem, uważaną za pierwszą komercyjną umowę dotyczącą energii fuzyjnej.
Oklo i Helion będą próbować konkurować z innymi formami wytwarzania energii, nie zobowiązując firm energetycznych do finansowania projektów o niepewnych kosztach.
Oklo planuje dostarczyć swoje pierwsze reaktory do Idaho i Ohio, i musi przejść rygorystyczny proces licencji.
Altman ma długą historię z Oklo. Poznał założycieli w 2013 r., a zainwestował w firmę w 2015 r. Powiedział, że cele związane z AI i energią są ze sobą powiązane.
— Systemy AI przyszłości będą potrzebowały ogromnych ilości energii, a Oklo może je dostarczyć — mówi Altman.
Wielu twórców na świecie testuje małe modułowe reaktory, choć nie ma jeszcze żadnych działających w USA.
Jacob DeWitte, współzałożyciel Oklo, powiedział, że firma stara się unikać błędów przeszłości, które wiązały się z rosnącymi kosztami budowy reaktora.
Czy jest energia fuzyjna?
Energia fuzyjna to ostateczne źródło czystej energii, które nie szkodzi środowisku. Reaktory fuzyjne umożliwią pozyskiwanie jej w olbrzymich ilościach. Ma kilka znaczących zalet, które czynią ją atrakcyjną jako potencjalne źródło energii przyszłości:
- Duże zasoby paliwa. Jako paliwo do reakcji fuzyjnych stosuje się izotopy wodoru – deuter i tryt. Deuter jest obecny w wodzie morskiej, natomiast tryt można produkować w reaktorze fuzyjnym z litu, który również jest stosunkowo powszechny. Zasoby tych surowców wystarczą na tysiące lat.
- Brak emisji CO2. Proces fuzyjny nie emituje dwutlenku węgla ani innych gazów cieplarnianych, co czyni go atrakcyjnym dla środowiska i pomaga w walce z globalnym ociepleniem.
- Bezpieczeństwo. W przeciwieństwie do fisji jądrowej, proces fuzyjny jest samoograniczający. Oznacza to, że w przypadku awarii reakcja fuzyjna się zatrzymuje. Ponadto nie generuje się przy tym dużej ilości odpadów promieniotwórczych długotrwałych, co jest problemem w przypadku tradycyjnej energii jądrowej.
- Brak ryzyka katastrof jądrowych. Reaktory fuzyjne są projektowane w taki sposób, że nie istnieje ryzyko eksplozji jądrowej, tak jak to miało miejsce w Czarnobylu czy Fukushimie.
- Duża moc wyjściowa. Reakcja fuzyjna uwalnia ogromną ilość energii z niewielkiej ilości paliwa. Jest to taka sama reakcja, która napędza Słońce i inne gwiazdy.
Altman wierzy, że tego typu energia mogłaby w przyszłości zasilać infrastrukturę AI na świecie. Oczywiście, jak można się domyślić, również ChatGPT i inne rozwiązania OpenAI.
Czytaj też: