Propozycja ograniczająca proof-of-work zostaje odrzucona w Parlamencie Europejskim

Proof-of-work zostaje na dłużej / Fot. Dmitry Demi
Proof-of-work zostaje na dłużej / Fot. Dmitry Demidko, Unsplash.com
Przepis mógł wymagać od kryptowalut takich jak Bitcoin przejścia na mechanizmy bardziej przyjazne dla środowiska. Na szczęście został odrzucony.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Proponowana zmiana miała zakazać popularnego Bitcoina i innych kryptowalut, które wykorzystują metodę proof-of-work, w całej Unii Europejskiej. Została jednak unieważniona przez Komisję ds. Gospodarczych i Monetarnych Parlamentu Europejskiego. Wynik głosowania to 30-23. Dzięki temu proponowana zmiana znajdzie się poza projektem MiCA (Markets in Crypto Assets), czyli pakietem regulacyjnym UE, który dotyczy zarządzania aktywami cyfrowymi. 

Zobacz: Etsy

Przepis, co ciekawe, został dodany do projektu w zeszłym tygodniu. Miał na celu ograniczenie wykorzystania kryptowalut zasilanych przez energochłonny proces obliczeniowy, znany jako proof-of-work, w 27 państwach członkowskich UE. 

Propozycja spotkała się z silnym sprzeciwem ze strony zwolenników kryptowalut na całym świecie. Dodajmy, że to po prostu bezczelne, jak politycy próbują "przepychać" tego rodzaju zmiany w obecnych czasach, mając nadzieję, że przejdą niezauważone, bo cała uwaga skupia się na inwazji Rosji na Ukrainę. 

Stefan Berger, członek Parlamentu Europejskiego i sprawozdawca MiCA, napisał na Twitterze o sukcesie: "Wygrana pierwszego etapu w #MiCA w komisji! Akceptując moją propozycję, członkowie utorowali drogę dla przyszłościowej regulacji kryptowalut, przyjęcia raportu w całości w końcowym głosowaniu i wysłania silnego sygnału dla innowacji".

Warto natomiast zauważyć, że udało się powstrzymać przepis, ale wygrana była niewielka. To pokazuje, jak bardzo politycy nie lubią i boją się kryptowalut, zwłaszcza takich jak Bitcoin, które dzięki decentralizacji nie są możliwe do skontrolowania, a już tym bardziej nie da się ich - w przeciwieństwie do złotówek, dolarów czy euro - bezkarnie dodrukowywać. Do tego infrastruktura działająca w systemie proof-of-work zapewnia bardzo wysokie bezpieczeństwo i ochronę właśnie przed tym, aby politycy nie mieli przesadnej kontroli nad aktywami.

Choć Ethereum chce przejść w tym roku na proof-of-stake, który jest procesem o wiele mniej energochłonnym (opiera się na oprogramowaniu), Bitcoin pozostaje przy proof-of-work (opiera się na obliczeniach wykonywanych przez sprzęt). 

Sprawdź: Podatek cukrowy

Niewielka większość członków komisji głosowała za kompromisem wzywającym Komisję Europejską do tego, aby zaproponowała alternatywne regulacje. Ma to nastąpić w styczniu 2025 r.

Politycy, którzy krytykują kryptowaluty, obawiają się, że zasilanie infrastruktury takiej jak Bitcoin może sprawić, że energia zostanie wykorzystana do utrzymywania kryptowalut, zamiast do użytku krajowego. I to nawet wtedy, jeśli jest to energia odnawialna.