Plenti znalazło pomysł na rozwój. Pomoże wsparcie Grupy BNP Paribas

W efekcie partnerstwa użytkownik platformy Plenti może wynająć wybrany sprzęt elektroniczny na okres dwóch lat z ubezpieczeniem i wsparciem technicznym. Dodatkowo, w trakcie trwania umowy, klient ma możliwość darmowej wymiany sprzętu na nowszy model.

Jak Plenti skorzysta ze wsparcia BNP Paribas

Dzięki współpracy ze spółkami Grupy BNP Paribas (Bank BNP Paribas oraz BNP Paribas Group Service Center S.A), klienci platformy Plenti mogą już skorzystać z dłuższego okresu wynajmu sprzętu elektronicznego. Firma do tej pory umożliwiała wybór kilku wariantów czasowych, od tygodnia do roku. Dzięki zaangażowaniu spółek Grupy BNP Paribas użytkownicy zyskali nową możliwość – wynajmu na dwa lata.

Przeczytaj również: Duże finansowanie dla Plenti

- Cieszymy się, że nawiązaliśmy współpracę z tak renomowanymi podmiotami, jakimi są Bank BNP Paribas oraz BNP Paribas Group Service Center S.A. Nasi obecni i przyszli klienci zyskali opcję dłuższego najmu, co zapewni im więcej elastyczności, jeśli chodzi o kontrolę nad czasem używania i ceną najmowanego sprzętu - mówi Wojciech Rokosz, CEO i współzałożyciel Plenti.

Najem na dwa lata obniża koszt usługi w porównaniu z ofertą na krótszy okres. Ponadto użytkownik może wymienić urządzenie na nowszy model jeszcze w trakcie trwania umowy. Najmowany sprzęt jest ubezpieczony przez cały czas trwania umowy.

- Udostępnienie produktu wynajmu długoterminowego finansowanego kredytem ratalnym w aplikacji Plenti jest odzwierciedleniem strategicznego sojuszu głównych graczy na rynku wynajmu elektroniki. Chcemy też w ten sposób promować gospodarkę o obiegu zamkniętym i przekonywać użytkowników elektroniki, że nie trzeba posiadać, żeby móc korzystać. Dlatego dostosowaliśmy cały proces najmu tak, żeby był intuicyjny i przyjazny dla użytkownika Przy wybranym modelu pojawia się dedykowany przycisk, który przeniesie Klienta na stronę wniosku kredytowego Banku BNP Paribas, gdzie będzie mógł dokończyć całą procedurę – mówi Krzysztof Wojciechowski, Dyrektor Departamentu Nowych Modeli Biznesowych i Innowacji PF w Banku BNP Paribas.

- Użytkownicy chcący przesiąść się na nowy model nie zawsze mogą sprzedać swój dotychczasowy sprzęt, bo może on nosić wyraźne oznaki użytkowania albo stracił na wartości na tyle, że fatyga związana ze sprzedażą przestaje być warta zarobku. Elektrośmiecia też nie można wrzucić do zwykłego kosza na śmieci, tu również potrzebny jest jakiś wysiłek. Stąd rosnąca liczba elektrośmieci w naszych szafach. Ten problem zaczyna być coraz bardziej widoczny, a samo tempo rozwoju technologii coraz bardziej skraca czas życia urządzeń - mówi Wojciech Rokosz.