Od 1 maja rusza “Moje zdrowie”. Darmowe badania na NFZ

Personalizowany program zdrowotny
"Podstawą do wykonania badań ma być ankieta, którą będzie można wypełnić samodzielnie za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta (IKP) lub w placówce POZ z pomocą personelu. Na podstawie odpowiedzi pacjent otrzyma zestaw badań diagnostycznych, który będzie szerszy niż w dotychczasowym programie" — czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie gov.pl.
Po przeprowadzeniu badań pacjent odbędzie konsultację z personelem medycznym i omówienie wyników badań. Pacjent otrzyma też informację o czynnikach ryzyka rozwoju chorób oraz zalecenia dotyczące m.in. zdrowego trybu życia, prawidłowego odżywiania, koniecznych badań profilaktycznych oraz inne wskazówki dotyczące działań prozdrowotnych.
"Pacjenci w wieku 20-49 lat będą mieć wykonywane profilaktyczne badania bilansowe raz na 5 lat, natomiast w przypadku pacjentów powyżej 49 roku życia będą one przeprowadzane raz na 3 lata" — zapowiedziano w komunikacie na stronie gov.pl.
Badania w ramach programu “Moje Zdrowie”
Podstawowe badania diagnostyczne (dla każdego) to: morfologia krwi, glukoza, kreatynina (z eGFR), lipidogram (cholesterol całkowity, LDL, HDL, triglicerydy), TSH (hormon tyreotropowy). Z kolei zakres rozszerzony, w zależności od wieku i wyniku ankiety obejmie: ALAT - aminotransferaza alaninowa, ASPAT - aminotransferaza asparaginianowa, GGTP - gammaglutamylotranspeptydaza, PSA całkowity u mężczyzn, anty-HCV, lipoproteina A (wykonywana w ramach programu raz w życiu). Wyniki badań będą dostępne w IKP i za zgodą pacjenta będą mieli do nich dostęp także inni lekarze, w tym specjaliści.
Zakres badań diagnostycznych ma być szerszy niż w programie “Profilaktyka 40+” Ponadto osoby powyżej 60.roku życia będą badane pod kątem chorób otępiennych.
Kolejki w NFZ coraz większym problemem przez opuszczone wizyty. Będą kary za ich nieodwołanie?
Pacjenci, którzy czekają nawet kilka lat do lekarza specjalisty mogliby skorzystać z terminów "od zaraz" gdyby NFZ zainwestował w system zachęcający chorych do odwoływania wizyt, na które nie planują się stawić. Eksperci proponują wprowadzenie kar finansowych dla pacjentów blokujących kolejki.