Nowy wiek emerytalny? Połowa Polaków nie ma oszczędności na dłużej niż 3 miesiące

Indeks FWI mierzy nie tylko twarde dane finansowe, ale także emocje i oczekiwania Polaków wobec ich sytuacji materialnej. Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 1045 osób ujawnia niepokojące statystyki:
- 43 proc. badanych nie zauważyło poprawy swojej sytuacji finansowej w ostatnim kwartale,
- co czwarta osoba odczuwała wysoki stres związany z finansami,
- 53 proc. Polaków w przypadku utraty dochodu mogłoby utrzymać dotychczasowy poziom życia maksymalnie przez 3 miesiące,
- tylko 36 proc. respondentów regularnie oszczędza.
Kto najbardziej narażony na problemy finansowe?
Analiza Financial Wellness Index wyodrębniła pięć grup społeczeństwa o różnym poziomie dobrostanu finansowego:
- Chomiki (38 proc. badanych) - średni wskaźnik FWI (41-60), oszczędności na maksymalnie 6 miesięcy
- Płotki (27 proc.) - niski wskaźnik FWI (21-40), nieregularne oszczędzanie małych kwot
- Pszczoły (20 proc.) - wysoki wskaźnik FWI (61-80), regularne oszczędzanie
- Myszy (10 proc.) - bardzo niski wskaźnik FWI (0-20), brak oszczędności, wysoki poziom stresu
- Rekiny (5 proc.) - bardzo wysoki wskaźnik FWI (81-100), duża poduszka finansowa
W segmencie osób o najniższym poziomie FWI dominują kobiety oraz osoby w wieku 45-54 lat. Z kolei wyższy dobrostan finansowy jest udziałem mężczyzn oraz młodszych pokoleń - Zetek i młodych Millenialsów (25-34 lata).
Chociaż osoby w wieku 25-34 lat częściej odczuwają stres związany z finansami, to właśnie one najlepiej postrzegają swoją sytuację materialną i regularnie oszczędzają.
— Dane dotyczące młodego pokolenia są pocieszające i mogą być zwiastunem fundamentu pod wzrost FWI w przyszłości. Choć osoby te dopiero wchodzą na rynek pracy lub rozkręcają karierę, są świadome wyzwań i już zaczynają oszczędzać. Praktykują wiedzę, że w długoterminowej budowie bezpieczeństwa finansowego nie ma dróg na skróty. Wszystko zaczyna się od systematyczności — podkreśla Klaudia Sibielak z Finax, ekspertka w zakresie finansów osobistych.
Emerytura od państwa - niebezpieczne złudzenia
Badanie Finax pokazuje, że oczekiwania emerytalne Polaków są oderwane od rzeczywistości. Choć według prognoz Komisji Europejskiej stopa zastąpienia (stosunek emerytury do ostatniej pensji) może spaść do 25 proc. w 2060 roku, aż 58 proc. ankietowanych wierzy, że otrzyma od 50 do 100 proc. swojego ostatniego wynagrodzenia.
— Większość Polaków w tym kontekście nosi głowę w chmurach i zdecydowanie przecenia zasobność systemu emerytalnego w Polsce. Nasze badanie dobitnie pokazuje, że dopiero gdy pierwsza emerytura pojawia się na horyzoncie i widzimy jej wyliczenia z ZUS, orientujemy się, że jesteśmy w finansowym potrzasku. Brak wystarczających środków na jesień życia to najczęstsze zmartwienie właśnie wśród osób w wieku 45-54 lat — zaznacza przedstawicielka Finax.
Nowy wiek emerytalny już od 2025 roku - co możemy zrobić?
Eksperci zalecają korzystanie z narzędzi trzeciego filaru emerytalnego: IKE, IKZE oraz OIPE (Ogólnopolski Indywidualny Produkt Emerytalny), które oferują dodatkowe korzyści, w tym zwolnienie z 19 proc. podatku Belki przy spełnieniu określonych warunków.
— Financial Wellness Index w Q1 2025 r. pokazuje, że optymizm, głównie wśród młodego pokolenia, zderza się z codziennym niepokojem, a finansowa przyszłość dla wielu pozostaje źródłem niepewności. Zwłaszcza w obliczu budzących ponadnarodowy strach turbulencji na rynkach światowych. Niezależnie od tego, czy chcemy zacząć inwestować krótko czy długoterminowo, jaki mamy cel, możliwości oszczędzania czy skłonność do ryzyka, decyzji o budowaniu poduszki finansowej nie warto odkładać na później — podsumowuje Przemysław Barankiewicz.
Wyniki Financial Wellness Index będą publikowane kwartalnie przez Finax, co pozwoli monitorować zmiany w dobrostanie finansowym Polaków w dłuższej perspektywie.