Nowa ustawa antyhejterska: Koniec z hejtowaniem firm w internecie?

Hejt w sieci coraz częściej powoduje straty finansowe w przedsiębiorstwach.
Hejt w sieci coraz częściej powoduje straty finansowe w przedsiębiorstwach. / Fot. shutterstock.
Posłowie Polski 2050 zaprezentowali założenia nowej ustawy antyhejterskiej, która ma na celu ograniczenie hejtu skierowanego przeciwko firmom w internecie. Proponowane przepisy mają uczynić obrażanie firm czynem nieuczciwej konkurencji, a operatorów internetowych zobowiązać do przechowywania adresów IP użytkowników przez trzy miesiące.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ustawa ma chronić reputację przedsiębiorstw i przeciwdziałać atakom hybrydowym, które mogą destabilizować gospodarkę i społeczeństwo.

Hejt jako narzędzie destabilizacji

Poseł Polski 2050, Piotr Strach, podczas prezentacji założeń ustawy podkreślił, że hejt nie dotyka tylko osób prywatnych, ale również przedsiębiorców i ich firm. "Hejt potrafi dotknąć dziecka, osoby dorosłej o ugruntowanej pozycji zawodowej, a także przedsiębiorcy i jego firmy. Jesteśmy narażeni na ataki hybrydowe od państw nam nieprzyjaznych, a hejt jest orężem wpływającym na pozycję polskich firm, na dążenie do dezintegracji społeczeństwa, na sianie podziałów" - powiedział Strach.

Polskie Nagrody Różnorodności 2024

Obowiązek przechowywania adresów IP

Obecnie administratorzy stron internetowych nie mają obowiązku przechowywania adresów IP, co często utrudnia ściganie sprawców hejtu. Nowa ustawa ma to zmienić, nakazując operatorom przechowywanie adresów IP przez trzy miesiące. W przypadku wniosku osoby poszkodowanej, adres IP ma być przechowywany przez kolejne pół roku - relacjonuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

"Administrator przekaże osobie dotkniętej hejtem informację zwrotną o zabezpieczeniu numeru IP w terminie 3 dni. W tym samym czasie Administrator informuje operatora o zabezpieczeniu numeru IP na wniosek osoby dotkniętej hejtem w oczekiwaniu na wezwanie właściwego organu" - wyjaśnił poseł Łukasz Osmalak.

Ślepy pozew - uproszczony proces dochodzenia sprawiedliwości

Nowa ustawa wprowadza również instytucję tzw. ślepego pozwu, który ma ułatwić ofiarom hejtu dochodzenie swoich praw. Poszkodowany nie będzie musiał ustalać tożsamości sprawcy; wystarczy, że wskaże adres IP. Resztą zajmie się sąd. "Sąd musi w terminie 7 dni od wniesienia pozwu wystąpić do operatora o udostępnienie danych, a operator w terminie 7 dni od otrzymania wezwania przekazać te dane sądowi" - dodał Osmalak.

Nowe wyzwania w erze cyfrowej

Posłowie Polski 2050 podkreślają, że w dobie cyfryzacji ochrona praw osobistych nabiera nowego wymiaru. "Internet stał się centrum aktywności społecznej i stanowi przestrzeń codziennego poruszania się społeczeństwa w wielu dziedzinach życia takich jak edukacja, biznes, rozrywka czy też ogólnie jako źródło pozyskiwania informacji związanych ze wszystkimi sferami życia" - tłumaczą posłowie. W związku z tym naruszanie dóbr osobistych w internecie staje się coraz poważniejszym problemem, wymagającym odpowiednich regulacji prawnych. Przedsiębiorcy coraz częściej cierpią finansowo z powodu złych opinii na temat ich firmy - trudno jednak ustalić czy są to obiektywne opinie, czy np. zmasowane działanie opłacone przez konkurencję - a takie przypadki potwierdzaliśmy już na łamach My Company Polska. Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym artykule:

Zbuntowani. Czym jest deinfluencing i czy może stać się istotnym biznesowym trendem?

Ustawa jest odpowiedzią na rosnące znaczenie ochrony praw w erze cyfryzacji i ma na celu przeciwdziałanie atakom hybrydowym i destabilizacji społeczeństwa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ