Musk w opałach? Inwestorzy domagają się od niego 258 mld dolarów rekomensaty

Czy doszło do manipulacji kursem kryptowaluty dogecoin przez Elona Muska? Jak informuje portal Bankier.pl trzecia wersja pozwu w tej sprawie trafiła do nowojorskiego sądu w minioną środę. Wystosowała ją grupa inwestorów, którzy twierdzą, że Musk wykorzystał różne taktyki, aby zmanipulować kurs dogecoina, co umożliwiłoby mu sprzedaż tej kryptowaluty po wyższej cenie. To, według nich, tzw. insider trading, czyli handel na podstawie poufnych informacji.

Według oskarżycieli, Musk doprowadził do ogromnego wzrostu kursu dogecoina o 36 000 procent w ciągu ostatnich dwóch lat. Przypisują mu pełną odpowiedzialność za to przedsięwzięcie oraz rolę powiernika jego aktywów. Osoby składające pozew twierdzą, że Musk manipulował kursem dogecoina poprzez m.in. wpisy na Twitterze, wynajmowanie influencerów do promowania tej kryptowaluty, jego wystąpienie w popularnym programie "Saturday Night Live" oraz prowadzenie innych kampanii reklamowych. Jednocześnie oskarżyciele twierdzą, że Musk osobiście handlował dogecoinem za pośrednictwem portfeli, które kontroluje on lub Tesla. Autorzy pozwu twierdzą, że zidentyfikowali te portfele.

Piotr Kuba: "Ekspansja zagraniczna jest dziś oczywistą ścieżką rozwoju" [WYWIAD]

Bolesny błąd oskarżycieli Muska

Jak podkreśla portal Bankier.pl w nowej wersji pozwu skupiono się również na okresowym zastąpieniu logotypu Twittera wizerunkiem psa rasy shiba inu, który jest symbolem dogecoina. Według oskarżycieli, zbiegło się to w czasie ze wzrostem kursu dogecoina o 30 procent, który następnie spadł, gdy przywrócono oryginalny logotyp Twittera.

Oskarżyciele twierdzą, że w tym czasie Musk sprzedał dogecoiny o wartości 124 milionów dolarów. Jednak tu oskarżyciele popełnili błąd. Mianowicie wymienili błędny rok tego zdarzenia. Manipulacja rzekomo miała miejsce w kwietniu 2022 roku, jeszcze przed przejęciem Twittera przez Muska, podczas gdy zmiana znaczka Twittera nastąpiła w kwietniu 2023 roku.

258 miliardów dolarów odszkodowania od Muska

Poszkodowani inwestorzy domagają się rekompensaty w wysokości 258 miliardów dolarów. Amerykańskie media potwierdzają, że to trzykrotnie więcej niż najwyższa kapitalizacja rynkowa dogecoina w historii, która wyniosła 88,8 miliarda dolarów i została osiągnięta 8 maja 2021 roku. Przypomnijmy, że kilka miesięcy wcześniej Tesla ogłosiła swój pierwszy zakup bitcoinów.

Musk oraz jego prawnicy próbują obalić zarzuty o manipulację kursem dogecoina. W marcu tego roku nazwali te oskarżenia "fantazyjną fikcją literacką". Dziś podkreślają, że dogecoin wciąż jest na rynku warty prawie 10 mld dolarów. W związku z tym starają się o odrzucenie pozwu przez sąd.

Długi weekend a gastronomia. Drożyzna zniszczy popyt na usługi restauratorów