Krzysztof Adamski. Poza Biznesem. Odsłaniamy tajemnice twórcy Donateo
Krzysztof Adamskiz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 8/2022 (83)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Masz jakąś pasję, o której mało kto wie?
Moją wielką pasją jest taniec towarzyski. Kiedyś trenowałem ten sport turniejowo – bardzo dobrze wspominam ten okres. Aktualnie – po części ze względu na rodzinę, firmę i natłok obowiązków – mogę powiedzieć, że jest to głównie moje hobby, do którego lubię wracać w wolnych chwilach. Daje mi to dużo radości i jak mówi stare przysłowie: łagodzi obyczaje.
Skąd u ciebie nawyk pomagania innym?
Zdecydowanie wyniosłem go z domu rodzinnego, gdyż wychowałem się w rodzinie, w której pomaganie było czymś naturalnym. Moi rodzice, odkąd pamiętam, byli zaangażowani we współpracę z przeróżnymi organizacjami charytatywnymi, wspierali oddolne inicjatywy pomocowe. To w dużej mierze dzięki nim i wartościom, jakie mi wpoili, powstało Donateo. Po prostu połączyliśmy zakorzenioną dobroczynność z moim zainteresowaniem tematami branży fintech.
Jak wspominasz pierwsze zetknięcie z przedsiębiorczością?
Moje pierwsze zetknięcie z biznesem zakończyło się porażką. Pomimo ogromnego entuzjazmu, z jakim wszedłem wtedy na rynek i rozwijałem swoje pomysły, spotkało mnie bankructwo. Okazało się to ostatecznie bardzo ważnym i pouczającym rozdziałem w życiu. Odrobiłem pracę domową, wyciągnąłem wnioski i wykorzystałem zdobyte doświadczenia w kolejnym przedsięwzięciu, które odniosło już większy sukces. Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że każdy młody przedsiębiorca powinien porażki traktować jako (niemal obowiązkowy) przystanek w drodze do celu. Fake it till you make it!
Bankructwo to najważniejsza lekcja, jaką wyniosłeś jako przedsiębiorca?
Myślę, że tak, bo nauczyło mnie jeszcze większej zawziętości do osiągnięcia celów, radzenia sobie z porażką i rozpoczynania od nowa kolejnych projektów z takim samym lub nawet większym entuzjazmem. To są bardzo ważne cechy i w biznesie, i w życiu osobistym.
Aktywnie uczestniczysz w różnego rodzaju konferencjach i panelach. Czy jest jakieś spotkanie, które szczególnie zapadło ci w pamięć?
Zawsze bardzo cenię sobie czas, kiedy mogę inspirować się innymi. Ostatnio, przy okazji pewnego wewnętrznego projektu, przeprowadzaliśmy rozmowy z różnymi osobami, które osiągnęły sukces w branży finansowo–technologicznej. Po każdej z nich czułem się bardzo zachęcony i zainspirowany do tego, żeby dalej rozwijać nasze projekty i spojrzeć na nie z różnych perspektyw. Zawsze warto zderzać swoje przekonania i opinie z autorytetami w branży.
-----------------------------------------------------
FILM
„Invictus – Niepokonany”. To film o charakterze wielkiego człowieka
KSIĄŻKA
„Bogać się! Dziesięć przykazań zarabiania pieniędzy”, Rabbi Daniel Lapin. To książka na temat pewnych zasad, które w przyszłości mogą spowodować, że zaczniesz zarabiać pieniądze. Lubię ją i bardzo mnie inspiruje.
PODRÓŻ MARZEŃ
Po wszystkich morzach i oceanach, ale prywatnym jachtem, którego będę sternikiem.
Więcej możesz przeczytać w 8/2022 (83) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.