Kluczowa rola ubezpieczeń cybernetycznych

Marek Balwiński
Marek Balwiński
W dobie nieustającego pędu rozwoju technologicznego, internetu i wszechobecnej „smartyzacji” urządzeń nas otaczających pojawiają się i rozwijają w ogromnym tempie nowe zagrożenia, które w sposób ogólny nazywamy ryzykiem cybernetycznym.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2024 (103)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Jak w przypadku innego ryzyka możemy określony poziom ryzyka zaakceptować, kupić rozwiązania mające na celu zmniejszenie go, zarządzać jego czynnikami z wykorzystaniem własnych zasobów, ignorować je (jest to podejście odradzane) lub to ryzyko wytransferować, czyli przenieść na inny podmiot. W niniejszym artykule skupimy się na tym ostatnim aspekcie dotyczącym ubezpieczenia od ryzyk cybernetycznych.

Na wstępie zadajmy sobie pytanie czym tak naprawdę jest ubezpieczenie ryzyk cybernetycznych. Zgodnie z tym, co zostało powiedziane, jest to metoda przeniesienia ryzyka na inny podmiot. W tym wypadku ubezpieczyciela. Warto również wskazać, że jest to produkt ubezpieczeniowy o charakterze hybrydowym, który pokrywa zarówno straty własne ubezpieczonego, jak i koszty związane z potencjalnymi roszczeniami kierowanymi do niego wskutek realizacji ryzyka cyber. Głównym celem ubezpieczenia ryzyk cybernetycznych jest natomiast wsparcie ubezpieczonego w sytuacji, gdy zaistniałe zdarzenie wywrze negatywne skutki na jego działalność w zakresie operacyjnym, finansowym czy reputacyjnym.

Wiedząc już, czym jest ubezpieczenie cyber, możemy poruszyć kwestię tego, dla kogo jest ono realnie przydatne. Odpowiedź jest krótka i brzmi: dla każdego. Obecnie każda firma wykorzystuje w swojej działalności komputery, smartfony czy sieć internetową, nie wspominając już nawet o kwestiach związanych z usługami chmurowymi, systemami automatyzacji czy oprogramowaniem (w tym pisanym na zamówienie), które są powszechnie użytkowane. Każda organizacja w obecnych czasach ma zasoby cyfrowe, które powinny być odpowiednio chronione – niezależnie od tego czy są to dane osobowe, informacje biznesowe czy oprogramowanie niezbędne do prowadzenia codziennej działalności.

Zapotrzebowanie na ubezpieczenia cyber będzie tylko wzrastać, zarówno ze względu na rozwój ryzyka, jak i zmiany legislacyjne (np. implementacja dyrektywy NIS 2). Takie ubezpieczenie zapewnia ochronę w zakresie strat własnych ubezpieczonego wynikających z realizacji ryzyka, w tym związanych m.in.: z kosztami reakcji na zdarzenie, karami nałożonymi wskutek incydentów, kosztami przywrócenia dostępności i funkcjonalności cyfrowego ekosystemu firmy, wydatkami związanymi z komunikacją kryzysową i odbudową reputacji. Z drugiej strony w wyniku transferu ryzyka ubezpieczyciel będzie obejmował ochroną również koszty potencjalnych roszczeń cywilnoprawnych wynikających z naruszenia bezpieczeństwa przetwarzanych przez organizację danych czy z naruszenia bezpieczeństwa sieci ubezpieczonego, jeżeli incydent się rozprzestrzeni na inne podmioty.

Poza omówioną kwestią zakresu ochrony ubezpieczeniowej warto również wskazać, że polisa cyber umożliwia ubezpieczonym skorzystanie z usług specjalistów z zakresu reagowania na incydenty i informatyki śledczej w jej ramach. Oznacza to, że ubezpieczony będzie traktowany priorytetowo w sytuacji zgłoszenia potencjalnego incydentu cyber. Dodatkowym plusem jest również wsparcie ubezpieczyciela w zarządzaniu ryzykiem cybernetycznym w firmie, ponieważ w toku negocjacji oferty i oceny ryzyka ubezpieczeniowego, firma może uzyskać wskazówki dotyczące doskonalenia swojej cyberodporności od specjalisty spoza swojej organizacji, czyli od underwritera ubezpieczeniowego.

Podsumowując, należy podkreślić, że ubezpieczenie ryzyk cybernetycznych stanowi istotny element strategii zarządzania ryzykiem w organizacji i niesie za sobą korzyści związane zarówno z zakresem ochrony ubezpieczeniowej, wsparciem w reagowaniu na incydenty, jak i w dalszym doskonaleniu procesów związanych z mitygowaniem ryzyka w firmie. 

My Company Polska wydanie 4/2024 (103)

Więcej możesz przeczytać w 4/2024 (103) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ