Janusz Palikot usłyszał osiem zarzutów. Biznesmen twierdzi, że jest niewinny

Janusz Palikot
Wrocław, 03.10.2024. Były poseł Janusz Palikot doprowadzany przez funkcjonariuszy CBA do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu. / PAP / fot. Maciej Kulczyński
Były poseł i przedsiębiorca Janusz Palikot usłyszał zarzuty w sprawie oszustw finansowych na szkodę tysięcy osób. Śledztwo dotyczy nieprawidłowości w spółkach crowdfundingowych, które miały doprowadzić do strat na blisko 70 mln zł. Zarzuty obejmują także dwie inne osoby związane z działalnością Palikota.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zatrzymanie przez CBA

W czwartek rano, agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali byłego posła i biznesmena Janusza Palikota. Jak poinformował rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Jacek Dobrzyński, zatrzymania dokonano w ramach śledztwa prowadzonego przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu. Wraz z Palikotem zatrzymano także Przemysława B. oraz Zbigniewa B.

Zatrzymania dotyczą oszustwa znacznej wartości, w wyniku którego poszkodowanych zostało ponad 5 tysięcy osób. Prokuratura szacuje, że suma strat wynosi blisko 70 mln zł. W piątek rano, Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk potwierdził, że Palikot usłyszał osiem zarzutów dotyczących oszustwa. „Czynności prokuratorskie będą kontynuowane, dopiero potem zostaną podjęte decyzje dotyczące ewentualnych środków zapobiegawczych” – dodał Korneluk.

Problemy z crowdfundingiem

Oszustwa, których miał się dopuścić Janusz Palikot, związane są ze spółkami crowdfundingowymi, w tym głównie Tenczynek Dystrybucja S.A., która należy do grupy Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Firma ta pozyskiwała środki od indywidualnych inwestorów za pomocą tzw. pożyczek społecznościowych. Umowy z inwestorami obiecywały bardzo atrakcyjne warunki – oprocentowanie sięgające 10% rocznie oraz udział w 50% zysków firmy po pięciu latach działalności.

Palikot osobiście angażował się w promocję tych inicjatyw, prowadząc spotkania online, na których przedstawiał świetlane perspektywy rozwoju swoich spółek. Na jednym z webinarów w 2022 roku zapewniał, że jego firma Polskie Destylarnie osiągnęła przychody w wysokości 56 mln zł, a w 2023 roku miały one wzrosnąć do 140 mln zł. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna – spółka nie wygenerowała żadnych obrotów w 2022 roku.

Według UOKiK, środki zebrane od inwestorów nie były przeznaczane na rozwój działalności, lecz na spłatę długów. Znaczna część pieniędzy została również przekierowana do innych spółek należących do Janusza Palikota.

Obrońca: "To nie było oszustwo"

Obrońca Janusza Palikota, mecenas Jacek Dubois, broni swojego klienta, twierdząc, że problemy finansowe spółek nie są równoznaczne z popełnieniem przestępstwa. – „Spółki szeroko pojętej grupy pana Janusza miały pewne problemy z wypłacaniem swoich zobowiązań, ale to nie oznacza, że ich przedstawiciele dopuszczali się oszustw” – powiedział Dubois w rozmowie z Polsat News.

Adwokat podkreślił również, że trudności finansowe grupy są efektem działań podjętych przez poprzednią ekipę rządzącą, która rzekomo zniechęcała inwestorów do angażowania się w biznesy Palikota. – „Działania podjęte przez poprzednią władzę, takie jak szeroko zakrojone kontrole i działania KNF, wpłynęły na to, że inwestorzy stracili zaufanie do firmy, co doprowadziło do jej upadku” – dodał.

Dubois zapowiedział, że po postawieniu zarzutów Janusz Palikot przedstawi swoją wersję wydarzeń oraz dokumentację potwierdzającą jego niewinność.

Spór z rzecznikiem finansowym

To nie pierwszy raz, gdy Janusz Palikot znajduje się w centrum prawnych problemów. W kwietniu 2024 roku jego spółka Tenczynek Dystrybucja złożyła pozew przeciwko Rzecznikowi Finansowemu, domagając się przeprosin i wycofania nałożonych kar finansowych. Palikot twierdził, że działania organu były inspirowane przez poprzednią władzę i miały na celu zaszkodzenie jego firmom.

Obrońca Janusza Palikota, adwokat Agnieszka Walczak, poinformowała media, że jej klient wyraził zgodę na publikację swojego wizerunku i pełnych danych. W piątek prokuratura kontynuuje czynności z udziałem Palikota, a decyzje dotyczące jego ewentualnego aresztu zapadną po zakończeniu przesłuchań.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi wrocławski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej, który współpracuje z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Ostateczne decyzje w sprawie dalszych kroków prawnych wobec Janusza Palikota mają zapaść w najbliższych dniach.

Janusz Palikot zatrzymany przez CBA. Zarzuty oszustwa na kwotę 70 mln zł

Janusz Palikot zatrzymany przez CBA. Zarzuty oszustwa na kwotę 70 mln zł

Janusz Palikot, były polityk i przedsiębiorca z branży alkoholowej, został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Śledztwo dotyczy podejrzenia oszustwa znacznej wartości, a Palikot wraz ze swoimi współpracownikami ma usłyszeć zarzuty związane z przestępstwami finansowymi. Poszkodowanych może być nawet 5 tys. osób.

ZOBACZ RÓWNIEŻ