Jak inwestować w branże przyszłości

Kiedy na światowych giełdach dochodzi do dużych spadków, spora liczba inwestorów zmienia się z inwestorów krótkoterminowych na długoterminowych. Ta złośliwa anegdota nie pasuje oczywiście do „świadomych” graczy, ale stałych użytkowników miejsc pokroju „WallStreetBets”, czyli kanału na Reddicie, który zyskał dużą popularność na boomie kryptowalutowym i giełdowym z 2020 r. I rzeczywiście, jeśli szalejesz i kupujesz akcje bez większego ładu i składu, to kiedy wybrana przez ciebie firma traci na wartości 60 proc., nie pozostaje już nic innego, jak trzymać kciuki, że za kilka lat wyjdziesz na zero.

Ale są też inne drogi! Myśląc o inwestowaniu w długim terminie, możesz poszukać silnych fundamentalnie spółek (niczym Warren Buffett), które pomimo krótkotrwałych wzrostów czy spadków będą rosły stabilnie w perspektywie lat. Możesz też postawić na przyszłościowe branże – i na nich oprzeć swoją strategię inwestycyjną.

Tylko o jakich branżach mowa?

Czy warto inwestować

Nie każda firma, która działa w popularnej czy modnej branży, zarobi w perspektywie kilku lat. Może stać się na odwrót. Myśląc o takich inwestycjach, trzeba też pamiętać o tym, że na rynku nie jesteśmy sami. Wartość firm oceniana jest bowiem przez pryzmat ich perspektyw do rozwoju, a nie tylko aktualnej wartości. Gdyby było inaczej, nie widzielibyśmy spektakularnych wzrostów czy spadków.

Przykład? Jedną z najgorętszych firm w ostatnich miesiącach jest NVIDIA. Obecnie jej wskaźnik P/E (czyli cena akcji podzielona na zyski) wynosi prawie 73. Oznacza to, że musisz wydać 73 dol., aby teoretycznie móc skorzystać z 1 dol. zysku rocznie. W teorii jest to wartość bardzo, bardzo wysoka. Dla porównania – Coca-Cola, firma mająca jedną z najdłuższych historii wypłaty sowitych dywidend (od ponad 60 lat!), ma ten wskaźnik na poziomie ok. 28.

Dziś, mimo że stoimy u progu rewolucji sztucznej inteligencji, trudno powiedzieć, na ile NVIDIA ma potencjał do dalszych wzrostów. To podstawowe wyzwanie w inwestowaniu w tego typu sektory. Jeśli coś jest perspektywiczne, zapewne już jest drogie.

Trendy, które zmienią świat

Na szczęście ciekawych trendów jest więcej. Jeśli myślimy o rewolucji AI: można inwestować w twórców sprzętu niezbędnego do rozwoju technologii (takich, jak NVIDIA), można też inwestować w twórców oprogramowania, ale także i w firmy, które w dalszej perspektywie zyskają na ich funkcjonowaniu. Branża kreatywna dzięki skutecznym wdrożeniom może znacząco obniżać koszty funkcjonowania, czyli de facto generować większe zyski. Już dziś sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe są obecne w wielu sektorach od finansów po opiekę zdrowotną, zwiększając efektywność operacyjną. AI napędza automatyzację procesów, personalizację usług, a także rozwój...