God of War Ragnarok z budżetem wyższym niż wiele biznesów
God of War Ragnarok / Fot. SonyGod of War Ragnarok to gra, na którą czekają chyba wszyscy fani i posiadacze konsol PlayStation. Już wiemy, że pojawi się na rynku 9 listopada br. Natomiast ciągle nie jest znany jej budżet. Czy pobije rekord?
Gry w obecnych czasach często kosztują już setki milionów dolarów. Wiemy, że God of War z 2018 r. kosztował studio Sony Santa Monica aż 44 mln dol., natomiast w 2019 r. zarobił łącznie ponad 500 mln dol. Oczywiście koszty tworzenia takich gier to nie tylko praca aktorów, developerów czy project managerów i artystów. Bardzo duże kwoty trafiają także na marketing oraz akcje PR. Kiedy jednak gra kosztuje np. 50 dol. za sztukę, a kupuje ją 5 czy 8 mln graczy na świecie, łatwo dojść do wniosku, że to bardzo zyskowny biznes.
Sprawdź: Flipper
Wiemy, że na koniec 2021 r. God of War z 2018 r. wypracował sprzedaż na poziomie 19,5 mln kopii. Nie są znane dokładne wyniki sprzedaży, bo gry często sprzedawane są w różnych promocjach i z rabatami, niemniej studio na pewno zarobiło kilkaset mln dol. na przygodach Kratosa i jego syna.
God of War Ragnarok - premiera już w listopadzie. To będzie hit
Gry takie jak God of War to pewne hity. Jeśli uda się zbudować markę i gracze pokochają danego bohatera czy bohaterkę, kolejne wersje niemal zawsze cieszą się wysoką sprzedażą. Dopóki studio jest w stanie dowozić projekty i zapewnia wysoką jakość, gra staje się po prostu gwarancją sukcesu.
Zobacz: Greenwashing
Tak jest, przynajmniej na razie, z serią God of War. Poprzednia część cieszyła się bardzo pozytywnymi opiniami fanów PlayStation. Obecna, God of War Ragnarok, będzie utrzymywana w podobnej konwencji. Czyli Kratos wraz z synem Atreusem zaliczą kolejne przygody i będą walczyć ramię w ramię.
Jak podają twórcy, "przez cały czas oczy Asgardu będą obserwować każdy ich krok, a graczy czeka mityczna podróż po odpowiedzi przed wielką bitwą".
Zwiastun/trailer z gry:
Budżet nowej odsłony nie jest znany, niemniej nieoficjalnie mówi się nawet o 300 mln dol. Nie powinno więc dziwić, że gry takie jak God of War Ragnarok zapewniają obecnie nie tylko podobne, ale często lepsze doświadczenia niż topowe filmy. Nad scenariuszami, efektami czy animacjami pracują często najlepsze talenty, a dodatkowo studia gamingowe nierzadko zatrudniają najpopularniejszych aktorów. Same zarobki w gamedev, czyli branży gamingowej, również są wysokie. Programista może zarobić od 10 do 25 tys. zł, a project manager czy grafik często ok. 15 tys. zł. Gry to zdecydowanie przyszłościowa i bardzo dochodowa branża.