Gadżety. Marzec 2021

 Biznes klasy premium

Microsoft uśmiecha się do swoich użytkowników biznesowych. Na rynku zadebiutował właśnie laptop Surface Pro 7+ dla firm (tak, to jego nazwa). Czym się różni od zwykłego pro 7? Zmian jest dużo. Mamy moduł LTE, wymienny dysk SSD, najnowszy procesor Intel Core 11 generacji i system Windows 10 Pro. Do tego wydłużony czas działania baterii (do 15 godz., co jest zasługą procesora i większej baterii), funkcja Fast Charging (od 5 proc. do 80 proc. w godzinę). Plus oczywiście to co w innych produktach linii Surface, czyli dotykowy ekran 12,3’’ dobre głośniki i świetna kamera. Co czyni go mistrzem, jeśli chodzi o produktywność i wszechstronność. Bo ten komputer można wykorzystywać na wiele sposobów – od zwykłego laptopa przez podłączoną do monitora stację roboczą po tablet do czytania gazet. Dla nas największą zaletą jest moduł LTE oraz świetna bateria. Niestety łączność komórkową dostaniemy tylko w jednej konfiguracji. Po ten produkt możemy sięgnąć już jako najmniejsza firma, nie trzeba być klientem korporacyjnym, który zamówi kilkaset sztuk. Oczywiście dla wielu barierą może być cena, pamiętajmy jednak, że to produkt klasy premium. 

------------------------------------------

 Żółty strażnik

Okrzyknięto go jednym z najbardziej uroczych robotów. Samsung Ballie ma być domowym robotem, który dopilnuje, czy wszystko w nim w porządku. Ballie może m.in. sterować domowymi sprzętami (odsłanianie rolet itp.), a nawet innymi robotami (odkurzacz). Jedno i drugie zadanie realizowane jest wtedy, kiedy Ballie uzna to za konieczne. Czyli np. odsłania rolety wtedy, kiedy powinniśmy wstać, natomiast odkurzacz włączany jest wtedy, kiedy robot stwierdzi, że np. coś się rozsypało i wypadałoby to posprzątać. Ballie ma też pełnić funkcję domowego stróża, przemieszczając się po domu i monitorując to, co się w nim dzieje. Wśród możliwości robota mają się znaleźć również takie funkcje, jak automatyczne wzywanie pomocy, kiedy ktoś upadnie i nie będzie mógł wstać. Na razie nie wiadomo jednak, czy Samsung wprowadzi go do produkcji.

------------------------------------------

 Zwijany smartfon

Były rozkładane ekrany czas więc na zwijane. Koncept taki zaprezentowały dwie firmy chiński Oppo i koreański LG. I to ten drugi trafi wkrótce do sprzedaży. Całość opiera się na specjalnej konstrukcji wyświetlacza, który może się poszerzać i zwężać w zależności, jak z niego korzystamy. Oczywiście to co nowe, będzie odpowiednio kosztować. Z zapowiedzi wynika, że rozwijany telefon LG może być wyceniony na 2,5 tys. dol.