Finansowe „by passy”
Ponad połowa polskich przedsiębiorców ma problem z otrzymaniem zapłaty za swoje towary lub usługi w terminie 60 dni od wystawienia faktury, ale problem opóźnień płatności dotyczy 90 proc. firm. Częstym zjawiskiem jest również narzucanie przez duże podmioty swoim mniejszym kontrahentom nawet 180-dniowych terminów płatności. Tego rodzaju niekorzystnym zjawiskom, niebezpiecznym ze względu na częsty „efekt domina”, ma przeciwdziałać ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych. Sama jej nazwa wskazuje, że w istocie zmianie ulegną regulacje zawarte w kilku różnych aktach prawnych. Nowe przepisy zaczynają obowiązywać od 1 stycznia 2020 r. Jakie praktyczne rozwiązania dla przedsiębiorców zostaną więc wprowadzone?
UOKiK tylko po milionowe długi
Nowe przepisy narzucają rygorystyczne terminy płatności. Tylko 30 dni na zapłatę swoich zobowiązań będą miały podmioty publiczne. Wyjątek przewidziano jedynie dla instytucji leczniczych, które będą miały 60 dni na zapłatę. W takim samym terminie będą musiały realizować swoje zobowiązania duże firmy kooperujące z małym lub średnim przedsiębiorstwem. W innych przypadkach – pomiędzy równorzędnymi podmiotami – jeżeli termin zapłaty przekracza 120 dni, będzie można
od umowy odstąpić. Wzrastają także karne odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych – z dotychczasowych 9,5 proc. do 11,5 proc. Ma to być instrument walki z tymi podmiotami, które zwlekając z regulowaniem...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 12/2019 (51) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.