Figma zatrudniła 500 pracowników od ogłoszenia przejęcia przez Adobe
Figma zatrudnia jeszcze przed przejęciem przez Adobe / Fot. Chip Chipman, BloombergFirma nie stała w miejscu w oczekiwaniu na zamknięcie transakcji i nieustannie rozwijała swoje zespoły. Dylan Field, dyrektor generalny Figma, przekonuje, że obecny rok był jak dotąd bardzo ekscytujący. - Zatrudniliśmy ok 500 pracowników od momentu ogłoszenia transakcji - powiedział w wywiadzie dla Bloomberga.
W związku z regulacyjnymi naciskami w USA i Europie, które opóźniły przejęcie wartej 20 miliardów dolarów Figmy przez giganta oprogramowania Adobe, spółka pracowała nad pokazaniem swojej dynamiki jako niezależna firma. We wtorek startup projektowania cyfrowego ogłosił nowe funkcje sztucznej inteligencji generatywnej w swoim narzędziu do burzy mózgów, FigJam. Figma wykorzystuje model GPT-4 od OpenAI dla tej nowej funkcji, choć w przyszłości może rozważyć zmianę na coś innego.
Figma otwiera nowe biura
Figma otworzyła także nowe biura w Londynie i Singapurze, gościła czerwcową konferencję użytkowników w San Francisco i obecnie zatrudnia ponad 1300 pracowników.
Sprawdź: 1000 plus
Zakończenie przejęcia przez Adobe jest zaplanowane na koniec marca 2024 r., choć może to być trudne. Nieoficjalnie wiadomo, że przynajmniej jedna z agencji regulacyjnych zakwestionuje transakcję - twierdzi analityczka antymonopolowa Bloomberg Intelligence Jennifer Rie.
Co ciekawe, jeśli transakcja się przedłuży, Adobe będzie winne Figmie ok. 1 mld dol. w ramach opłaty za zerwanie umowy i jej ostateczne załamie.
CEO Figmy uważa jednak, że do zerwania umowy nie dojdzie. - Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni i bardzo podekscytowani tym, co możemy zrobić z Adobe - powiedział. Dodał, że jego firma może wiele się nauczyć od Adobe w zakresie ostatnich postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji.