Europa luzuje przepisy dot. medycznej marihuany. W ślad za tym idzie biznes [WYWIAD]
Medyczna marihuana, fot. Adobe StockJak wygląda potencjał polskiego rynku jeżeli chodzi o rozwój medycznej marihuany?
Prognozuje się że wartość europejskiego rynku konopi indyjskich wzrośnie do 37 miliardów dolarów w 2027 r., przy CAGR (skumulowany roczny wskaźnik wzrostu) wynoszącym 29,6 proc. między 2020 a 2027 rokiem. Rozwój tego rynku przypisuje się aktualizacji przepisów dotyczących marihuany medycznej oraz całej branży konopnej. Jednak wyzwania związane z konopiami innymi niż włókniste i procedurami hamują wzrost tego rynku. Kraje europejskie już przechodzą transformację przepisów dotyczących obrotu konopiami do celów medycznych i produktami pokrewnymi, co prędzej czy później powinno zajść również i w Polsce. Zmiany w przepisach zagranicą umożliwiły uprawę, przetwarzanie i handel produktami pochodnymi z konopi. Szczególnie dystrybucja CBD w internecie zyskała znacznie większą uwagę, a firmy z nią związane pojawiają się coraz liczniej na rynku.
W oparciu o rodzaj produktu europejski rynek konopi indyjskich jest podzielony na kwiaty, koncentraty i inne. W 2019-2020 roku kwiaty miały największy udział w rynku; jednak oczekuje się, że segment koncentratów będzie rósł najbardziej dynamicznie w okresie prognozy. Na podstawie zastosowania rynek jest podzielony na segment medyczny i rekreacyjny. W 2019 roku większy udział w rynku miał segment medyczny, jednak przewiduje się, że segment rekreacyjny zarejestruje wyższy wzrost do 2027 r. W oparciu o związek, europejski rynek konopi indyjskich jest dzieli się na tetrahydrokannabinol (THC), kannabidiol (CBD) oraz zrównoważone THC i CBD. W ubiegłych latach segment THC miał największy udział w rynku, jednak szacuje się, to właśnie rynek segment CBD będzie dynamicznie rósł.
A jak to wygląda w Polsce?
Krajowy potencjał rynku wygląda bardzo obiecująco doceniając to, że Polacy dosyć szybko się uczą. Obserwując rynek oraz to jaką wiedzę i doświadczenie posiadamy w Medican Campus, jestem przekonana, że w długim terminie mamy spory potencjał na zostanie liderem w branży medycznych konopi w Europie. Nie zapominajmy o położeniu geograficznym Polski i o tym, że odpowiednie regulacje mogą przynieś nam wielkie korzyści, choćby takie jak np. możliwości eksportu surowca i produktów pochodnych do innych krajów europejskich. Musi to jednak nastąpić w znacznie szybszym tempie, jeżeli sprawnie nie wprowadzimy odpowiednich przepisów regulujących rynek konopny w Polsce to będziemy mogli zapomnieć o zaistnieniu w Europie, patrząc na to że zdecydowana większość państw na Starym Kontynencie wprowadza mniej restrykcyjne regulacje prawne, aby dać możliwość rodzimym firmom się rozwinąć.
No właśnie, na ile realne jest wprowadzenie zmian w obecnie obowiązujących przepisach dot. produkcji i dystrybucji medycznej marihuany?
Opieramy swoją wiedzę i doświadczenie wedle przepisów prawa farmaceutycznego, który bardzo jasno i precyzyjnie jest określone. Uważamy, że wszelkie zmiany regulacyjne, które w późniejszym czasie zostaną wprowadzone tylko ułatwią nam pracę w związku z produkcją oraz dystrybucją medycznej marihuany. Posiadając wiedzę oraz pełną dokumentację dotyczącą obecnych dobrych praktyk upraw medycznej marihuany w UE, jesteśmy przygotowaniu do spełnienia wszelkich potrzeb i restrykcji prawnych w branży.
Branża obecnie do precyzyjnego rozwoju potrzebuje klarownych, jasnych przepisów prawnych oraz ich wytycznych. Obecnie na rynku, który jest już dość popularny w Polsce obserwujemy wiele firm, które miotają się w regulacjach lub wykorzystują "luki prawne" do uciekania od odpowiedzialności za własne produkty, a przecież nie na tym biznes polega. Aby się rozwijać powinny zostać wprowadzone osobne wytyczne regulacje dotyczące upraw konopi do celów medycznych oraz CBD, które zawierają jasne zapisy o warunkach upraw czy kontroli plantacji.
Branża w Polsce potrzebuje pioniera będącego w stanie pokazać i zarazem udowodnić, że rynek medycznej marihuany może przynieść Polsce dużą wartość ekonomiczną. Jako Medican Campus uzupełniamy brakujące ogniwo na rodzimym rynku, od lat działając wszechstronnie na wielu poziomach na rynku konopnym takich jak np. dystrybucja czy edukacja społeczeństwa. Podsumowując, branża potrzebuje aktualizacji przepisów prawnych, które będą przejrzyste do egzekwowania.