Energia: jak ją zdobyć taniej

Według danych Towarowej Giełdy Energii (TGE) w zeszłym roku ceny prądu wzrosły o ok. 70 proc. O ile jeszcze pod koniec 2017 r. firmy mogły kupować 1 kWh energii elektrycznej w cenie od 0,20 do 0,23 zł netto, to rok później było to już 0,35–0,40 zł. A w 2019 r. ma być jeszcze drożej (choć zobaczymy, jakie będą losy i skutki ustawy zamrażającej ceny energii, która weszła w życie 1 stycznia). 

Emmanuel Lickel-Skiba, prezes firmy Dobry Prąd, która zajmuje się m.in. optymalizacją kosztów związanych z energią i gazem, zauważa, że dotychczasowy wzrost stawek może się wydawać nieistotny przy małych kwotach, ale zupełnie inaczej to wygląda, gdy mamy do czynienia np. z zakładem produkcyjnym. 

– Jeśli taki zakład z parkiem maszynowym zużywa powyżej 1 tys. MWh rocznie, to rachunek za samą energię skonsumowaną w tym okresie może podskoczyć z 200 do 350 tys. zł. Zakładając, że jej koszty wynoszą 5 proc. rocznych wydatków firmy, a jej marża to 3 proc. przychodu, to niemal podwojone ceny energii mogą ją doprowadzić do utraty rentowności – tłumaczy Lickel-Skiba. Sam ma zresztą ostatnio coraz więcej klientów. Szukają sposobów, by płacić mniej za prąd i nie musieć podnosić własnych cen. 

Drożejąca energia elektryczna to efekt wyższych...