Donald Trump Skazany za Fałszowanie Dokumentów: Historyczny wyrok w USA

Donald Trump / Fot. History in HD, Unsplash.com
Donald Trump. / Fot. History in HD, Unsplash.com
Ława przysięgłych uznała Donalda Trumpa winnym 34 zarzutów fałszowania dokumentacji biznesowej. Sprawa dotyczy ukrywania płatności za milczenie aktorki porno, Stormy Daniels, w trakcie kampanii prezydenckiej w 2016 roku. Były prezydent USA został skazany za próbę wpłynięcia na wyniki wyborów poprzez nielegalne środki finansowania kampanii.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Prokuratura oskarżyła Trumpa o ukrywanie płatności 130 tysięcy dolarów dla Stormy Daniels poprzez fałszowanie faktur jako zapłatę za usługi prawne. Były prezydent miał działać za pośrednictwem swojego prawnika, Michaela Cohena, który już w 2018 roku został skazany na trzy lata więzienia. Śledczy dowodzili, że Trump intencjonalnie złamał prawo, aby uniknąć negatywnego wpływu na swoją kampanię wyborczą - relacjonuje portal Bankier.pl.

Reakcje i Polityczne Echa

W reakcji na wyrok, Trump określił proces jako "haniebny" i oskarżył sędziego Juana Merchana o korupcję. "To był ukartowany proces przez skonfliktowanego sędziego, który jest skorumpowany. Ten proces był hańbą". Zarzucił również, że proces jest politycznie motywowany, mający na celu zaszkodzenie mu jako przeciwnikowi politycznemu.

Nowa ustawa antyhejterska: Koniec z hejtowaniem firm w internecie?

Zaskakujący sondaż przedwyborczy: Trump zyska na niekorzystnym wyroku?

Pomimo ciężkości zarzutów, większość komentatorów nie spodziewa się, by Trump został skazany na więzienie. Wśród możliwych kar wymienia się areszt domowy lub dozór elektroniczny. Ostateczny wymiar kary zostanie ogłoszony 11 lipca. Do tego czasu Trump będzie przebywał na wolności i ma prawo do odwołania się od wyroku.

Jak zauważa portal Money.pl "według ankiety NPR/PBS NewsHour/Marist opublikowanej w czwartek rano niemal trzy czwarte zarejestrowanych niezależnych wyborców stwierdziło, że wyrok skazujący Trumpa nie wpłynie na ich głosowanie.
Jedynie 11 proc. respondentów stwierdziło, że taki wynik sprawi, iż będą mniej skłonni popierać Trumpa w listopadowych wyborach, podczas gdy 15 proc. tej grupy stwierdziło, że wyrok skazujący sprawi, iż będą bardziej skłonni go popierać".

"Nikt nie jest ponad prawem"

Skazanie Trumpa wywołało burzę polityczną. Spiker Izby Reprezentantów, Mike Johnson, określił proces jako politycznie motywowany i zarzucił administracji Bidena stosowanie wymiaru sprawiedliwości jako broni. "To był czysto polityczny, a nie prawny proces" - stwierdził Johnson.

Prezydent Joe Biden ograniczył się do krótkiego komentarza: "Jest tylko jeden sposób, aby nie dopuścić Donalda Trumpa do Gabinetu Owalnego: przy urnie wyborczej". Z kolei sztab wyborczy Bidena wydał oświadczenie, w którym podkreślono, że nikt nie jest ponad prawem. "Donald Trump zawsze mylnie uważał, że nigdy nie spotkają go konsekwencje za łamanie prawa dla swojej własnej korzyści" - napisano.

BeeSpeaker, polska aplikacja do nauki języków, obcych szuka kolejnych inwestorów

Przyszłość Trumpa w Polityce

Proces na Manhattanie to tylko jedna z czterech spraw karnych, w których Trumpowi postawiono zarzuty. Prawdopodobnie będzie to jedyna sprawa zakończona przed listopadowymi wyborami prezydenckimi. Jeśli Trump wygra wybory, może polecić wycofanie zarzutów w sprawach federalnych dotyczących nielegalnego przetrzymywania tajnych dokumentów i prób utrzymania się przy władzy. Zarzuty prokuratury stanowej w Georgii, oskarżającej Trumpa o prowadzenie grupy przestępczej, będą jednak nadal aktualne - informuje Bankier.pl.

ZOBACZ RÓWNIEŻ