Pogłoski o śmierci kin były przesadzone
Natalie Portman i Chris Hemsworth w "Thor: Love and Thunder" / Fot. Disney, Marvel StudiosJane Foster, w którą wciela się Natalie Portman, podbija ostatnio kina w najnowszej odsłonie serii Thor. To ona tym razem dierży młot Mjolnir, a Disney ogromnie cieszy się z sukcesu finansowego.
Sprawdź: Rentier
Film wypracował aż 143 mln dolarów w weekend otwarcia. To świetny wynik, a w tym roku przegonił go tylko Doktor Strange in the Multiverse of Madness (187 mln dol. przez pierwszy weekend) i Jurassic World: Dominion (145 mln dol.). "Thor: Love and Thunder" to czwarty film z serii i najsilniejszy debiut, jeśli chodzi o franczyzy Marvela.
Takie sygnały z rynku sugerują, że przynajmniej póki co obawy opinii publicznej dotyczące ryzyka Covid-19 (czy ostatnio Covid-22) mogą być relatywnie małe.
Kina pozostają otwarte. Na jak długo?
Sukces najnowszej odsłony Thora to kolejny krok w kierunku normalności po pandemii, kiedy sklepy i kina pozostają otwarte. Przypomnijmy, że w szczytowym momencie pandemii, gdy nie można było organizować dużych zgromadzeń w pomieszczeniach, bardzo dużo biznesów odnotowało ogromne straty, w tym kina. Studia w Hollywood wpadły w panikę i zaczęły m.in. realizować premiery hybrydowe, gdzie topowe produkcje, jak Black Widow, debiutowały w tym samym czasie w kinach i w platformach streamingowych. Ta strategia przyniosła jednak mieszane rezultaty.
Zobacz: Supercar Blondie
Studia zdawały sobie sprawę, że więcej pieniędzy zarobią przede wszystkim w kinach, więc z dużym zadowoleniem przyjęły informacje o szczepionkach przeciw Covid-19. Dostępność szczepionek wzmocniła zaufanie opinii publicznej, a Hollywood zaczął wtedy na nowo organizować premiery wyłącznie w kinach, np. z takim filmem jak Ghostbusters: Afterlife.
Ostatnio też ogromny sukces wypracowała najnowsza część filmu Top Gun (Maverick), m.in. za sprawą sprytnych kampanii i działań marketingowych, takich jak to z kurtką z Top Gun.
Na razie nic nie wskazuje na to, aby miało dojść do kolejnych lockdownów. Tym bardziej, że gospodarka i tak boryka się z innymi, ogromnymi problemami (rekordowa inflacja, rosnące stopy procentowe).