Czy brak popularnych „mentoli” zmobilizuje palaczy do rzucenia nałogu?
Fot. materiały prasowez miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 9/2020 (60)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Rządy takich państw, jak Wielka Brytania, Nowa Zelandia czy Kanada zakładają, że dzięki niższej toksyczności, stosowanie produktów alternatywnych (takich jak e-papierosy czy podgrzewacze tytoniu) może ograniczyć szkody społeczne związane z aktywnym i biernym paleniem. Substancje smoliste, najbardziej szkodliwe dla zdrowia, a zwłaszcza dla płuc, wdychane przez palaczy (także biernych) powstają w wyniku spalania tytoniu i innych substancji dodawanych do tradycyjnych papierosów. Problem ten odpada również przy innym novum – tytoniu do żucia w saszetkach (w Polsce dostępnym pod nazwą EPOK). W wypadku używania saszetek, podobnie jak i innych alternatywnych produktów nikotynowych, nie mamy do czynienia z ponad 4 tys. związków chemicznych, z których aż 40 to substancje rakotwórcze, no i z tytoniu do żucia w saszetkach można korzystać w dowolnym miejscu i czasie.
Do stosowania nikotynowych zamienników zachęcają także niektórzy eksperci. Rozmawiali oni o nich podczas Global Forum on Nicotine (GFN) – siódmej odsłony corocznej imprezy poświęconej nikotynie i produktom pochodnym, która w tym roku odbyła się online ze względu na pandemię. Wśród naukowców wzrasta przekonanie, że coraz ostrzejsze przepisy i kampanie zniechęcające do palenia niewiele przyniosą, jeśli palacze nie otrzymają opcji mniej szkodliwej niż tradycyjne papierosy, choćby jako etapu w procesie całkowitego rozstawania się z nałogiem. – To dobrze, że przybywa alternatyw dla palaczy zmniejszających zagrożenie dla ich zdrowia – mówił podczas forum dr Konstantinos Farsalinos, kardiolog z The National School of Public Health w Grecji.
Jedynym pewnym sposobem na uniknięcie ryzyka zachorowania na choroby odtytoniowe jest oczywiście rzucenie palenia oraz unikanie biernego wdychania dymu papierosowego, ale większość osób nie jest w stanie tego zrobić z dnia na dzień. Dlatego tak istotne jest, by – jeżeli już chcemy korzystać z dostępnych alternatyw – sprawdzać źródła ich pochodzenia.
Na przykład koncern British American Tobacco przeprowadza w laboratorium badawczym w Wielkiej Brytanii różnorodne rodzaje badań nad e-papierosami i aerozolem do papierosów elektronicznych, a wyniki tych badań są powszechnie dostępne. Wiele z nich zostało opublikowanych w prestiżowych czasopismach naukowych.
Do tej pory BAT przeprowadził m.in. ponad 80 analiz chemicznych, 35 testów określających wpływ na komórki organizmu oraz 20 badań klinicznych tylko na produktach globalnej marki Vype.
W Polsce, w Poznaniu, działa eSmoking Institute, pierwsza w Europie instytucja wyspecjalizowana w badaniu płynów i aerozoli stosowanych w e-papierosach. Produkty nikotynowe o potencjalnie mniejszej szkodliwości dla zdrowia, podobnie jak tradycyjne wyroby tytoniowe, są dostępne tylko dla osób dorosłych.
Więcej możesz przeczytać w 9/2020 (60) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.