Taylor Swift wręcza "odmieniające życie" premie. Kierowcy ciężarówek dostali po 100 tys. dolarów

Taylor Swift w trasie koncertowej, 22 lipca br. /
Taylor Swift w trasie koncertowej, 22 lipca br. / Fot. Mat Hayward, TAS Rights Management
Trasy Eras Tour przynosi ogromne zyski dla Taylor Swift. Gwiazda zgarnia setki milionów dolarów. Uznała, że wypada się bardziej podzielić i przyznała wysokie premie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W przeddzień zakończenia amerykańskiego etapu swojej szalenie udanej trasy Eras Tour, Taylor Swift podziękowała wielu członkom ekipy, którzy wykonali mnóstwo pracy. Wśród nich byli kierowcy ciężarówek trasy, którzy otrzymali bardzo wysokie premie.

Swift zaszokowała personel zajmujący się transportem na trasie, dając każdemu kierowcy czek na kwotę 100 000 dol. – powiedział stacji CNN Michael Scherkenbach, założyciel i dyrektor generalny firmy transportowej Shomotion z siedzibą w Denver w Kolorado.

Shomotion jest jedną z dwóch firm transportowych wykorzystywanych przy trasie koncertowej. — Moja firma zajmuje się transportem sceny i konstrukcji, praktycznie szkieletu, na którym wszystko się trzyma na miejscu w trakcie koncertu — dodał właściciel firmy.

Chociaż Scherkenbach odmówił ujawnienia, ilu jego pracowników otrzymało sześciocyfrowy bonus, powiedział, że było to prawie 50 członków połączonych ekip transportowych.

Ta kwota znacznie przekracza standardowy bonus. Typowa kwota to od 5000 do 10 000 dolarów na osobę. Tak więc wspomniana duża suma jest niewiarygodna.

— Ci mężczyźni i kobiety żyją na drodze. Śpią w dzień i pracują całą noc — powiedział właściciel firmy transportowej. — To wyczerpujące zadanie. Opuszczają swoje rodziny, małe dzieci na tygodnie. Na trasie Taylor byli z dala od domu przez 24 tygodnie — dodał.

Otrzymanie 100 000 dol. to dla wielu z pracowników zaliczka na dom lub czesne na studia dla dziecka.

Niespodziewane spotkanie z ojcem Taylor Swift

Scherkenbach powiedział, że jego kierowcy byli oszołomieni, gdy zostali wezwani na to, co myśleli, że będzie rutynowym spotkaniem produkcyjnym przed koncertem. Było to coś więcej niż to.

— Jesteśmy w Los Angeles i Taylor zwołuje spotkanie w poniedziałek, aby omówić plan na koncerty w Los Angeles w tym tygodniu na stadionie SoFi. Następnie ojciec Swift, Scott Swift, zrobił niespodziewaną wizytę.

Rodzina Taylor zawsze jest obecna i życzliwa dla kierowców, ale Scott zwykle nie prowadzi spotkań. Ojciec piosenkarki wygłosił przemówienie, mówiąc, że omówił to z Taylor i uważa, że wypadałoby, żeby wszyscy otrzymali bonus. Taylor nalegała na napisanie odręcznej notatki do każdego kierowcy i dodała pieczęć woskową na kopercie ze swoim monogramem.

Scherkenbach powiedział, że inni członkowie ekipy trasy, w tym osoby odpowiedzialne za catering, wideo, dźwięk i oświetlenie, również otrzymali bonusy.

Sprawdź też:

ZOBACZ RÓWNIEŻ